http://argonauta.pl/megalityczne-zagadki-czesc-v-slady-kataklizmu-na-plakowyzu-giza/
Biblia stwierdza, że świat jest wynikiem
sześciu dni planowego i celowego działania Boga. Wiemy, że nie było w
tamtym wspaniałym świecie śmierci, a wszystkie zwierzęta jadły rośliny,
wliczając w to człowieka. Poza tym nie ma w Piśmie Świętym zbyt wielu
informacji o tym, jak środowisko pierwotnego świata wyglądało. Czy były w
nim wszelkiego rodzaju budowle
To możemy wydedukować dzięki
archeologicznym odkryciom. Pierwszy świat posiadał cudowną atmosferę
oraz wspaniałą roślinność opartą o zwiększoną zawartość tlenu. Czy więc
ludzie pierwszej Ziemi musieli wznosić skomplikowane budowle mieszkalne ?
Jeżeli nie, to kiedy zaczęli budować i jaki był cel tych konstrukcji ?
Czy były przeznaczone do zamieszkania, jaki budulec był stosowany.
Wznosili z drewna lub połączenia gliny i drewna, a znajdowane na całym
świecie megalityczne budowle miały inne zadanie ?
Z pewnością po pierwszym grzechu bardzo
się tamten świat zmienił. Bóg przeklął ziemię. Na czym polegał skutek
przekleństwa nie wiemy, możemy się domyślać. W czym się objawiał
pozostaje tajemnicą. Czy było to rozbicie rzeczywistości na kilka
wymiarów jak twierdzi część badaczy ? W wyniku tej klątwy na świat
weszła śmierć, a część zwierząt stała się drapieżnikami. W dalszych
księgach Biblii wielokrotnie jest mowa o „starzeniu się” i degeneracji
świata, o zwiększaniu jego entropii. Nie o jego rozwoju. Nie ma w niej
mowy o ewolucji. Dla człowieka pokładającego ufność w nauce
ewolucjonistów, fałszywość biblijnego opisu stworzenia jest rzeczą
oczywistą. Tak naprawdę jednak nauka przedstawiła w tej kwestii tylko
teorie, których prawdziwości nikt jeszcze nie dowiódł. Są one próbami
szukania rozwiązania problemu powstania wszechświata zgodnie z przyjętą
„metodą naukową”. Z góry wyklucza ona nadnaturalne przyczyny zjawiska i
istnienia kosmosu.
Nie ma w biblijnym opisie stworzenia
świata i życia stwierdzeń w oczywisty sposób nieprawdziwych. Na
przykład, że Ziemia jest płaska, że pływa po odwiecznym oceanie itp.
Niewątpliwie nie daje on, opis Biblijny świata, odpowiedzi na wiele
pytań, ale to samo można powiedzieć o teoriach Wielkiego Wybuchu i
ewolucji. Podobnie jak Biblia są przedmiotem wiary. Opis stworzenia
zawarty w Księdze Rodzaju wydaje się dla wielu niewiarygodny już choćby z
tego powodu, że „przeczy sam sobie”. Oto problemy z jakimi boryka się
wielu badaczy tego starożytnego przesłania Ducha Świętego, zapisanego
przez Mojżesza, a podyktowanego mu przez Super potężny Byt, zwany przez
istoty ludzkie Bogiem. Pierwszy z nich dotyczy czasu stworzenia roślin. W
wierszu 11 rozdziału pierwszego Ks. Rodzaju czytamy, że nastąpiło to
trzeciego dnia. Natomiast wiersze 5 – 7 rozdziału 2 zdają się temu
przeczyć. Według nich nie było żadnego krzewu polnego na ziemi ani nie
wyrosło żadne ziele polne, gdy ukształtował Bóg człowieka z prochu
ziemi. Wiersz 9 tego rozdziału stwierdza, że wyrosło z ziemi wszelkie
drzewo przyjemne do oglądania i dobre do jedzenia. Nastąpiło to po
stworzeniu mężczyzny, a przed stworzeniem kobiety. Wygląda to na
oczywistą sprzeczność.
Na podobny problem napotykamy przy opisie stwarzania zwierząt. W pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju czytamy, że ptaki podobnie jak zwierzęta żyjące w wodzie zostały stworzone w piątym dniu (Rdzaju 1; 21). Natomiast zwierzęta lądowe Bóg stworzył w dniu szóstym, przed stworzeniem człowieka (Rdzaju 1; 25). Nieco później można przeczytać, że„Utworzył więc Pan Bóg z ziemi wszelkie dzikie zwierzęta i wszelkie ptactwo niebios i przyprowadził do człowieka, aby zobaczyć, jak je nazwie, a każda żywa istota miała mieć taką nazwę, jaką jej nada człowiek” (Rdzaju 2; 19). Znów wygląda na to, że Biblia przeczy sama sobie. Raz twierdzi, że zwierzęta zostały stworzone przed ludźmi. Drugi raz, że po stworzeniu mężczyzny, a przed stworzeniem kobiety.
Trzeci problem wiąże się z dwoma
poprzednimi i dotyczy stworzenia pierwszej ludzkiej pary. Najpierw
czytamy, że Bóg szóstego dnia, na zakończenie swej pracy„Jako mężczyznę i
kobietę stworzył ich” (Rdz. 1; 27). Kiedy czyta się drugi rozdział
Księgi Rodzaju, może się wydawać, że mężczyzna został stworzony jako
pierwsza żywa istota, a kobieta jako ostatnia. Dodatkowo można odnieść
wrażenie, że według drugiego rozdziału Księgi Rodzaju stworzenie roślin,
zwierząt i ludzi nastąpiło tego samego dnia. Zawarty w nim opis
stworzenia rozpoczyna się słowami „W dniu, kiedy Pan Bóg uczynił ziemię i
niebo” (Rdzaju 2; 4) i wydaje się, że późniejsze wydarzenia następują
po sobie dość szybko. Między innymi na tych właśnie obserwacjach oparta
jest teoria, że początek Księgi Rodzaju zawiera dwa różne opisy
stworzenia, które redaktor księgi połączył nie troszcząc się zupełnie o
to, czy są one spójne. Innym argumentem wspierającym ją jest
zdanie „Takie były dzieje nieba i ziemi podczas ich stworzenia (Rdz. 2;
4), od którego ten „drugi opis” się zaczyna. Zapełniono też wiele
papieru spekulacjami, skąd owe dwa opisy mogą pochodzić. W drugim opisie
kosmologia jest całkowicie pominięta. Wyeksponowana została natomiast
natura człowieka, relacja Bóg – człowiek, zależność płci i stosunek
człowieka do przyrody.
Czy Biblia jest autentycznym przekazem
świadczącym o gigantycznych zmianach na kuli ziemskiej w bardzo dalekiej
przeszłości ? Jak to jest z jej dokładnością, lub co bardziej
interesujące „z jej niedokładnością” ? Poniżej prezentuję państwu bardzo
kontrowersyjny materiał, może się on wydawać nieprawdopodobny, lecz
wiele wskazuje, iż jest to odkrycie o wielkim znaczeniu w badaniach nad
prawdziwym obrazem dziejów rasy ludzkiej, jak się okazuje w wyniku
dalszych dociekań, nie tylko ludzkiej. Codziennie jesteśmy bombardowani
informacjami o ewolucji mającej jakoby swoje potwierdzenie w badaniach
naukowych, o jej bezsprzecznym i niepodważalnym autorytecie jako racji
naukowej. Ktoś ciągle stara się nam wcisnąć darwinizm lub jego nowszą
odmianę neo-darwinizm jako prawdziwy substrat historyczny, zamiast
cudownej i nadprzyrodzonej historii rodu ludzkiego, powstałego w wyniku
planowej ingerencji Istoty Boskiej.
Jak ważna jest ta historia świadczą cuda
płaczących figur Matki Boskiej. Gdybyśmy spojrzeli obiektywniej i
bardziej otwarcie na świat niewidoczny naszym zmysłom, to musimy
przyznać, iż takie zjawisko coś nam sygnalizuje. Te nadprzyrodzone
materializacje łezł, są powodowane kondycją człowieczeństwa
przebywającego w ludzkich ciałach. Najstraszniejszą, albo jedną z
najstraszniejszych rzeczy jaka by mogła się przydarzyć ludzkości, to
utrata „bycia człowiekiem” i wstawienie w to miejsce innego „rodzaju
jestestwa”, jakiegoś „bytu-hybrydy, „częściowego-człowieczeństwa”,
czegoś co oznaczać by mogło zmianę poglądu na świat, zanik ludzkich cech
humanoidów zamieszkujących Ziemię. Historia kształtuje naszą świadomość
oraz postawy życiowe, zwłaszcza ta odkrywająca pradawne zdarzenia
będące przyczyną zagłady całej populacji. Jest niesłychanie ważną nauką
wpływającą na podejmowane decyzje. Człowiek jest inną istotą niż
niewidoczne byty pozbawione ciał białkowych, choć wydaje się, że
dzielimy z nimi naszą historię, a ta zaczyna się w momencie
nadprzyrodzonego aktu stwórczego.
Stare zdjęcie przedstawia ruinę
starożytnego Egiptu, czy burze piaskowe mogły rozwalić tak solidną
konstrukcję ? Z pewnością trzęsienia ziemi były do tego zdolne, jednak
czy tylko trzęsienia możemy winić za taki stan?
Erozja wywołana ruchem wody jest głównym czynnikiem powstawania skał
osadowych, iłów, piasków i innych aluwiów. Rzeźbiące działanie wody jest
procesem urozmaicającym topografię, od najwyższych gór po nadmorskie
plaże. Erozja ta nie ogranicza się ponadto do mechanicznego jedynie
oddziaływania wody. Wiąże się z nią ściśle wietrzenie skał, również
chemiczne. W rezultacie tego procesu skały stają się mniej spoiste i tym
samym bardziej podatne na wietrzenie mechaniczne, które obserwujemy na
płaskowyżu Giza, na tych blokach skalnych, które były poddane działaniu
wody morskiej. Erozja morska obserwowana na starożytnych konstrukcjach z
terenów starożytnego Egiptu powstała na skutek pływów i fal
przybojowych wody morskiej. Pływy, to bardzo spokojne, rytmiczne zmiany
poziomu morza, wywołane zewnętrznymi siłami grawitacyjnymi wywieranymi
przez Księżyc i Słońce, są to zmiany o prędkości nie przekraczającej
kilku metrów na godzinę. Ich działanie erozyjne jest bardzo nieznaczne.
Nas interesuje skutek wywierany przez czynnik wody, obserwowany w
„starożytnym Egipcie”, przedpotopowej lokalizacji największych i
najwspanialszych budowli starożytności. Na płaskowyżu Giza obserwujemy
pozostałości długotrwałego działania wody morskiej co jest sprawą bardzo
mało znaną, do tego dochodzi efekt wysysania-zasysania powstający
podczas przepływu strumieni wody dookoła danej budowli, obserwowany na
części piramid w postaci braku bloków skalnych umiejscowionych w
środkowych częściach tych konstrukcji.
Komplikacja dowodów pozostawionych przez niszczycielską działalność wody
zwiększa się jeszcze bardziej gdy zaczynamy badać ślady kataklizmu
wodnego pozostawione w omawianej strefie. Niezależni badacze przekonali
się, że rozległe ślady erozji na niższych wysokościach tego wzniesienia,
różnią się od wzorów erozyjnych występujących na większych
wysokościach. Znaki te są spowodowane zalewem morskiej wody starożytnych
potopów.
Widoczne ślady zniszczeń skał to efekt długo utrzymującego się poziomu morza, który osiągnął maximum na wysokości 75 metrów ponad obecny stan wód morskich, jest widoczny na budowlach Chefrena. Obszar wżerów morskiej wody w skały rozciąga się aż do świątyni Menkara. (zdjęcie poniżej)
W pewnych miejscach obszar linii brzegowej widocznych karbów pływowych
utrzymującej się wody osiągał dwa metry wysokości. (strzałka niebieska)
Działanie wód potopów widać również na niższych poziomach płaskowyżu,
erozja morska widoczna jest na pierwszych 20 warstwach Wielkiej
Piramidy, wliczając „dół łodzi”, jest ona głębsza niż w innych
miejscach. Na blokach skalnych terenów świątynnych Giza obserwujemy
sedymentację oraz depozyty aluvialne, osadzone na płaskiej powierzchni,
normalnie są one często obserwowane w płytkich lagunach czy morskim
dnie, tworząc efekt gąbki, spowodowany regresją wody.
Czerwona strefa to ślady erozji wodne
Gdy wody się cofnęły zaczął się proces wietrzenia skał spowodowany
wietrzną i gorącą atmosferą obecną w tym rejonie. Tworzące się
charakterystyczne wzory spowodowane są działaniem chemicznych związków
zawartych w wodzie morskiej, a wchodzących w reakcję ze skałami, są to
tzw. nadżerki łuszczącego się wapienia. (zdjęcie poniżej)
Podczas katastrofalnego morskiego przypływu oraz pózniejszego cofnięcia
się wód obserwujemy w pewnych rejonach takich jak narożniki, ujściach
skalnych bloków czy "rowach" horyzontalne wżery spowodowane tryskającą
wodą oraz turbulencją jej przepływu/ów.
Na szczycie świątyni, na jej blokach skalnych obserwujemy
sedymentację oraz depozyty aluvialne osadzone na płaskiej powierzchni,
są one często obserwowane w płytkich lagunach czy morskim dnie, tworząc
efekt gąbki spowodowany regresją wody.
Na zdjęciu poniżej, w jego górnym rejonie obserwujemy duże "nadżerki"
wody morskiej pierwszego potopu, jej wygładzenie spowodowane jest
wiatrem oraz innymi czynnikami atmosfery, część naukowców nie mogąca
uznać datacji Biblijnej szacuje czas potrzeny dla uzyskania takiego
wygładzenia na kilka tysięcy lat. 25 centrymetrowy ubytek skały jest
odpowiednikiem 10.000 tysięcy lat wedłóg szacunków ewolucyjnie
nastawionych badaczy, jest on jednak bliski Biblijnemu, w którym
pierwszy potop miałby miejsce około 5000 tys. lat temu.
Utrzymujący się dłuższy czas poziom starożytnego morza potopu jest
widoczny na maksymalnej wysokości 75 metrów ponad obecny stan wód
morskich. Jest to widoczne w postaci innego rodzaju erozji. Ten
charakterystyczny wzór stworzył dwu metrowy zakres jego dzialania
widoczny od "obudowy" Chefrena, aż do świątyni Menkara, są one widoczne
jako spore wyżłobienia w blokach skalnych oraz skale płaskowyżu. Ta
niezwykle mocna erozja skał powodowana była przez ciągłe uderzenia fal,
niszczącego aerozolu wody morskiej oraz żyjątek zamiszkujących na
powierzchni.
Zdjęcie poniżej to słynny "dół łodzi", na jego ścianach widać działanie wód morskich oraz proces wietrzenia.
Kolejne zdjęcie przedstawia zachodni róg mocno zerodowanych bloków
skalnych Chefrena. Jest to "wyjście" z terenu Chefrena w kierunku
południowym ku pustyni. Widać tu działanie turbulentnego przepływu wody
morskiej wraz z częstym odziaływaniem spreju morskiego.
Zdjęcie poniżej przedstawia szczyt Świątyni Sfinksa. Widać tu znane z
poprzednich zdjęć wodne wżery, obserwujemy ziarniste osady potopu oraz
skumulowane depozyty aluwialne pozostawione przez cofające się wody. Te
wzory są charakterystyczne dla płaskowyżu Giza i wskazują na starożytne
pochodzenie.
Kolejne zdjęcie przedstawia megalityczny blok umiejscowiony na wysokości
75 metrów ponad dzisiejszym poziomem morza. Jest on częścią starożytnej
linii brzegowej. Stoi on w zasięgu wcześniej wspomnianej dwu metrowej
strefie pływów morskich. Obserwowane zniszczenia są skutkiem mechaniki
fal morskich, erozji oraz żyjątek. Widać, że utracił on więcej niż
połowę swojej oryginalnej początkowej masy.
Tuż obok tej pozostałości badacze odkryli coś co jest dla wielu
ewolucjonistów jak i archeologów zatrutych ewolucjonizmem przysłowiową
"ością w gardle" . Jest to egzoszkielet gatunku jeżowca morskiego
(Echinoidea), stworzenie to żyje zazwyczaj na płytkich wodach dna
morskiego. Oczywiście jest to skamieniały egzoszkielet, skamielina ta
jest prawdopodobnie jednym z najważniejszych dowodów potwierdzających
długie przebywanie nekropoli Gizy pod wodą. Skamielina ta stoi
"zespawana" ze skałą bloku świątynnego, tworząc obraz dawnej laguny
występujący na terenie świątyni Menkara.
Widać, że skamielina Echinoida jest zachowana w idealnym stanie,
wskazywać to może zdaniem badaczy na jego "niedawne" skamienienie, w
porównaniu do innych podobnych znajdowanych w innych rejonach kuli
ziemskiej widać na nim dokładnie nawet najmniejsze szczegóły, co
świadczyć ma o "młodym wieku" tej skamieliny.
Kolejne zdjęcie tego skamieniałego żyjątka pokazuje go umiejscowionego
na drugim poziomie bloków świątyni. Wystaje ono około 6 centymetrów
ponad powierzchnię. W tle widać trzeci poziom skalnych bloków świątyni.
Widać na nich wspomnianą wcześniej dwu metrową strefę działania wody
linii brzegowej rozciągającej się aż do "strefy" Chefrena.
By osiągnąć średnicę 8 centymetrów Echinoid potrzebuje przynajmniej
15 lat. Na szczycie tej skamieliny widać pęknięcie wypełnione morskim
osadem znajdującym się także na szczycie świątyni, badacze sądzą że było
to spowodowane nagłym cofnięciem się wód potopu. Tylko pytanie którego,
pierwszego czy drugiego zwanego Potopem Noego ? Widoczne jest również
"solidne" zespojenie skamieliny z blokiem świątyni.
Tutaj przykładowe zdjęcie żywego jeżowca:
Kolejne zdjęcie przedstawiające działanie wód potopu, lokalizacja tych "nadgryzionych" konstrukcji to okolice piramidy Chefrena.
Ile było potopów ?
Część badaczy biblijnego przekazu twierdzi, że były dwa potopy !
Pierwszy miał być także spowodowany genetyczną ingerencją w ludzki
genom. Jak wszyscy wiedzą pierwsze stworzenie było idealne, było DOBRE w
oczach Boga. Ktoś jednak spowodował, że Stwórca unicestwił pierwszą
ludzkość. Gdy kolejny raz ludzie zostali powołani do istnienia (drugie
Biblijne stworzenie) to w drugim opisie kosmologia została całkowicie
pominięta. Wyeksponowana została natomiast natura człowieka, relacja Bóg
– człowiek, zależność płci i stosunek człowieka do przyrody. Czy w
pierwszym stworzeniu nastąpiła ingerencja kosmiczna ? Czy kusiciel
pochodził (pochodzi ?) z gwiazd ?
Drugie stworzenie kładzie nacisk jak zostało wspomniane na naturę
człowieka, płeć i stosunek do przyrody. Jednak i to zostało zniszczone w
genetycznym armagedonie sprzed drugiego potopu, czyli cywilizacji
Noego. Kolejne "strzałkowe" zdjęcia pochodzące z płaskowyżu Giza mogą być dowodem na
dwa potopy, oraz na kolejną cywilizację popotopowom starającą się
odbudować to święte miejsce. Trzeba pamiętać, że dzisiejsze władze
archeologiczne świadomie bądz nieświadomie dobudowują do starożytnych
pozostałości w ich mniemaniu sensowne elementy rekonstrukcyjne, co
wydaje się czynnością niszczycielską oraz zacierającą ślady dla
przyszłych badaczy tego niezwykłego tematu. Zdjęciana których widać
strzałki są tymi, które są pewne pod względem ich starożytnych prób
odbudowy, wielkość głazów wskazuje na cywilizację Noego, czyli po
pierwszym potopie.
Czerwone strzałki na poniższym zdjęciu pokazują elementy budowli
pierwszej cywilizacji, strzałka zielona może wkazywać pierwszą
cywilizację lub drugą, strzałka niebieska to budowle ludzkości Noego.
Kolejne zdjęcie podobnie, strzałki czerwone to pierwsza cywilizacja, a
zielone to ludzkość Noego. Zdjęcie B i C to powiększenie ze zdjęcia A.
Kolejne zdjęcia są jednymi z najpoważniejszych argumentów za uznaniem
dwóch potopów. Przedstawiają tzw. Świątynię Sfinksa. Widać dwa typu
bloków skalnych, pierwszy to mocno zerodowane gigantyczne bloki
pierwszej cywilizacji, są one niezwykle wielkich rozmiarów i według
wielu jest to potwierdzenie innego typu ludzkości, innego poglądu na
budowle i ich wielkość, inna natura budowli może wskazywać na Biblijnych
Gigantów.
Strzałka czerwona to pierwsza ludzkość, strzałka zielona popotopowa-przedpotopowa ( w zależności jak liczymy) cywilizacja Noego.
Kolejne dwa ważne zdjęcia gdzie widać lepiej różnice:
Dodatkowo badacze nie są pewni dlaczego część z elementów "dobudowanych"
do piramid nie zgadza się z konstrukcją oryginalnej części ?! Możliwe,
że popotopowa cywilizacja Noego, czyli ludzkość z przed drugiego potopu
miała inne plany odbudowy okładziny zdartej podczas pierwszego potopu ?
Oczywiście jest to moje przypuszczenie, nad którym powinni się pochylić
kolejni polscy badacze.
Zdjęcie poniżej może być przykładem dwóch cywilizacji, lub innym efektem
działania wód potopów na inny rodzaj skały użytej do budowy piramidy
I kolejne zdjęcie z różnicą zniszczeń...
Zdjęcie u dołu przedstawia dwa różne "rodzaje" skały (dwa różne rodzaje
erozji?) , strzałka czerwona pierwsza ludzkość, zielona cywilizacja
Noego, czy może są to dobudowane elementy przez dzisiejszych
"archeologów" od Zahi Hawassa ?
Kolejne zdjęcie mogące wskazywać na dwa potopy...
Erozję skał widać w różnych rejonach kuli ziemskiej, podobna występuje w
znanym miejscu przedpotopowym czyli Petrze, oto kilka zdjęć
porównanwczych:
http://popotopie.blogspot.com/2013/10/przedpotopowa-petra.html
To że miał miejsce jeden potop to nie ulega wątpliwości, jednakże dwa
potopy byłyby dla wielu już nie do zniesienia. Należy pamiętać, że nasze
ciała są według Biblii świątyniami, w których powinien przebywać Duch
Boży, a wszelka ingerencja, zwłaszcza genetyczna jest niedopuszczalna w
oczach Boga. Mechanizm wypierania jest jednym z najbardziej powszechnych
mechanizmów w społeczeństwie. Wynika on z nieumiejętności stawienia
czoła nieprzyjemnej, budzącej lęk czy też poczucie winy prawdzie, na
przykład o potopie lub co gorsza o dwóch potopach, a zwłaszcza o ich
przyczynie ! (tzw.: „chowanie głowy w piasek”)
Utrzymywanie wypartych treści pochłania dużo energii psychicznej, co
prowadzi do osłabienia i zahamowania aktywności życiowej całej
cywilizacji !. Wypieranie pozwala na zapomnienie (na
amnezję ludzkiej cywilizacji, jak to określił Velikowsky) o problemach
jedynie na jakiś czas, a przetrzymywanie wypartych treści przedpotopowej
cywilizacji w podświadomości, powoduje wzrost napięcia nerwowego,
często objawiającego się atakiem na tych starających się ją ujawnić !
Problemów związanych z tym tematem jest znacznie więcej, można się
zastanowić kiedy miały miejsce wojny hinduskich bogów ? Czy przed
pierwszym potopem, czy może po...? Wiele z interpretacji oraz
umiejscowienia na skali czasu starożytnych wydarzeń mogło by w takim
kontekście być uznanymi za nieważne. Należało by się także zastanowić
nad widocznymi zniszczeniami w innych pozostałościach budowli
starożytnego Egiptu, jak świątynie i ich stan techniczny. Dwa potopy uprawdapadniają Biblijną teorię luki (tzw. gap theory) oraz wiele innych....
Niezwykle istotny film o dowodach na gigantyczna starożytną katastrofę !
Niezwykle istotny film o dowodach na gigantyczna starożytną katastrofę !
Piramidy z Giza - dowody na globalny kataklizm - Stephen
Mehler prezentuje
lub video ze znakomitym opracowaniem tej teorii przez Chuck'a Misslera tutaj:
Część 01
Część 02
Poniżej jedno z bardziej zagadkowych zdjęć pochodzących z Gizy, jak to się stało że część tych samuch głazów jest dobrze przycięta, a na ich powierzchni widać inny rodzaj skały ? Tuż obok z nimi styka się koleny raz inny rodzaj skały...?
Archeo Matrix - więcej w artykule pt.: Chrześcijańskie anamnesis
Dlaczego tak się stało, iż ludzkość została dosłownie zmieciona z powierzchni przedpotopowej Ziemi ? Zacytuję tu kolejny raz tajemnicze słowa z pewnego historycznie zródła, czyli Biblii:
Rodzaju 6:11 - Ziemia została skażona w oczach Boga. Gdy Bóg widział,
iż ziemia jest skażona, że wszyscy ludzie postępują na ziemi
niegodziwie, rzekł do Noego:
"Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest
pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią.”
Ziemia zostala skażona… czym zostala skażona ? czy wojną hinduskich
bogów czy może złem hybryd powstałych ze związków Synów Bożych z córkami
człowieczymi ?
Biblia Warszawska:
Ale ziemia była skażona w oczach Boga i pełna nieprawości.
Biblia Tysiąclecia:
Ziemia została skażona w oczach Boga.
Biblia Gdańska:
Ale ziemia popsowała się była przed Bogiem; i napełniła się nieprawością.
Dalej występuje więcej informacji o tym co się działo przed potopem, Księga Rodzaju 6:12
Biblia Warszawska:
I spojrzał Bóg na ziemię, a oto była skażona, gdyż wszelkie ciało skaziło drogę swoją na ziemi.
Biblia Tysiąclecia:
Gdy Bóg widział, iż ziemia jest skażona, że wszyscy ludzie postępują na ziemi niegodziwie,
Biblia Gdańska:
Tedy wejrzał Bóg na ziemię, a oto popsowana była (albowiem zepsowało było wszelkie ciało drogę swoję na ziemi).
וירא אלהים את הארץ והנה נשחתה כי השחית כל בשר את דרכו על הארץ
נשחתה - ( niśchata) - zdeprawowany, sprowadzony na złą drogę inaczej zły (czy może opętany złem, złym duchem ? )
Spora częsć badaczy Pisma Świętego wskazuje, że Noe został wybrany
także ze wzgledu na jego czystość genetyczną, na co ma wskazywać
oryginalny tekst hebrajski.
Rodzaju 6:12 - וירא אלהים את הארץ והנה נשחתה כי השחית כל בשר את דרכו על הארץ
בשר (basar) - mięso, ciało - to są
dwa podstawowe odpowiedniki tego słowa w starohebrajskim, następnie
słowniki wymieniaja, że odnosi się do to słowo do rasy ludzkiej, czyli
do gatunku, rodzaju,a dzisiaj byśmy mogli powiedzieć, że do DNA, DNA
jest rodzajem informacji o istocie żywej.
Na jakimś etapie Dewolucji-upadku ludzkości przedpotopowej, jej
działania musiały być wyjątkowo szkodliwe dla życia zwierzęcego na tej
planecie, że Stwórca zdecydował się na tak destrukcyjny krok !
"... bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie..." Możliwe, że
ludzie zaczęli działania jako skutek jakiegoś typu nauki, by
skonstruować coś co mogło w ich mniemaniu "uwolnić" ich od
kosmiczno-innowymiarowego działania Istoty Duchowej, Stwórcy, byli już
tak zdegenerowani genetycznie jak i umysłowo pod wpływem jakichś nauk,
że zdecydowali się prawdopodobnie na drastyczne zmiany we wszystkich
ciałach zwierzęcych występujących na Ziemi !
Jak się okazuje obecna ludzkość podąża w tym samym kierunku, po raz
kolejny (już trzeci ?) KTOŚ stara się nam narzucić genetyczną
modyfikację istot żywych ?!
Czy są nimi starożytne demony obecne także i dzisiaj ? Pytaniem
zasadnym wydje się "KIEDY" znajduje się owo DZISIAJ ?! Bo dla demonów
czas wcale nie musi istnieć !
Żyjący w latach 160-240, Tertulian, w swoim napisanym ok. 197 r. - Apologetyku, stwierdza,
że demony są niewidoczne i niezauważalne, ich czyny ukazują się nie w
działaniu, ale w skutkach, jakie wywołują. I tak np. poprzez swoje
podszepty powodują one zepsucie ducha ludzkiego, przejawiające się w
szaleństwach, chorobach umysłowych, czy różnych namiętnościach, bądź też
w nałogach. Powodują też głównie to, że ludzie, mający usidlone przez
nich swoje umysły, składają ofiary posągom i obrazom różnych bóstw
bowiem poprzez owe fałszywe mamidła demony odciągają
właśnie człowieka od myśli o Prawdziwym Bogu. Ponieważ demony są
duchami, potrafią też szybko przenosić się z miejsca na miejsce i być
nieomal w jednej chwili wszędzie. Stąd łatwo dowiadują się, co i gdzie
się dzieje, i mogą o tym obwieścić gdzie indziej, uchodząc jednocześnie
jakby za sprawców tych zdarzeń, o których donoszą dla osiągnięcia swoich
niecnych celów.
Dla uwiarygodniania zaś pogańskich wyroczni, które same
demony inspirują, sprytnie podają zazwyczaj ludziom dwuznaczne i
niejasne odpowiedzi, tak aby w każdym przypadku można je było dostosować
do zaistniałego później wyniku jakiegoś zdarzenia. Demony ukazują się
też jako niby dusze zmarłych ludzi. Ponadto właśnie poprzez działanie
demonów poruszające się (tzw. wirujące) stoliki (znane już w
starożytności) zwykły „przepowiadać przyszłość" (działo się tak
chociażby w wyroczni Apollina Delfickiego, znajdującej się w podziemiach, do których się
schodziło, i gdzie oprócz „wieszczącego" medium, odurzonego
wydobywającymi się z ziemi oparami, znajdowały się również wirujące
stoliki - zatem XIX-wieczny spirytyzm, jak i jego współczesne formy, nie
był niczym innym, jak tylko starym i powracającym demonicznym i
pogańskim błędem).
Tertulian stwierdza jednak również, że wystarczy tych pogańskich „bogów" poddać chrześcijańskim egzorcyzmom, a zaraz przyznają się oni, iż są demonami, a nie żadnymi „bogami", i że oprócz Tego Jedynego Boga, któremu służą chrześcijanie, nie ma innego. Orygenes wspomina także o jednym z niemoralnych ulubieńców rzymskiego cesarza Hadriana, który rzucił się w szale do rzeki i utonął, zaś po śmierci został ogłoszony „bogiem" przez cesarza na mocy zarządzenia państwowego. W miejscu zaś jego kultu w Egipcie miały dziać się później jakieś przedziwne zjawiska. Jednak przy rzetelniejszym zbadaniu sprawy okazało się, że u ich podstaw leżały egipskie czary i zaklęcia magiczne. Egipscy kapłani „umieszczali" bowiem w świątyniach demony, które głosiły wyrocznie, bądź „leczyły" ludzi.
Tertulian stwierdza jednak również, że wystarczy tych pogańskich „bogów" poddać chrześcijańskim egzorcyzmom, a zaraz przyznają się oni, iż są demonami, a nie żadnymi „bogami", i że oprócz Tego Jedynego Boga, któremu służą chrześcijanie, nie ma innego. Orygenes wspomina także o jednym z niemoralnych ulubieńców rzymskiego cesarza Hadriana, który rzucił się w szale do rzeki i utonął, zaś po śmierci został ogłoszony „bogiem" przez cesarza na mocy zarządzenia państwowego. W miejscu zaś jego kultu w Egipcie miały dziać się później jakieś przedziwne zjawiska. Jednak przy rzetelniejszym zbadaniu sprawy okazało się, że u ich podstaw leżały egipskie czary i zaklęcia magiczne. Egipscy kapłani „umieszczali" bowiem w świątyniach demony, które głosiły wyrocznie, bądź „leczyły" ludzi.
Zaawansowane superkomputery z wymiaru czwartego królestwa - Michael Hoggard
https://www.youtube.com/watch?v=nQNyft7T26k
Demony są rodzajem istot, które odstąpiły od Boga, a ich natura
objawia się także w tym, że niektórzy ludzie wzywają je, aby wzbudzały
miłość lub nienawiść, albo by przeszkadzały w określonych
przedsięwzięciach innych ludzi. Ci zaś, którzy tak postępują, potrafią
przywołać demony za pomocą magicznych zaklęć i czarów, i nakłonić je do
takich niecnych działań (demony jednak nie tyle reagują na same
„przywołania" maga, ale są raczej przyciągnięte przez to zło, którego
chce on za ich pośrednictwem dokonać; ponadto, aby z kolei bardziej
jeszcze zwieść i omotać jego samego, czasowo mogą też udawać poddanie
się jego woli w czasie czynienia owego zła). Co zaś do innych spraw,
które przydarzają się za przyczyną demonów, to zalicza do nich: głód,
nieurodzaj, suszę, zatruwanie powietrza ( czyli dzisiejsze chemtrials) na szkodę
owoców( dzisiejsze GMO), zgubę zwierząt( dzisiejsza inżynieria genetyczna) i zarazę dla ludzi(efekt GMO i innych szkodliwych celowych działań pewnych organizacji). KTO dzisiaj odbiera telefon ?
Ufonauci często porozumiewają się z kontaktowcami podobnie jak
istoty duchowe - w channelingu, za pomocą radia, magnetofonu lub telefonu (jak
w przypadku Betty Andreasson).
"...Demon dzisiejszej cywilizacji złamał równowagę w człowieku między jego rozumem a wolą, między nauką a sumieniem..." - Rabindranath Tagore
Rabindranath Tagore (1861–1941) – indyjski poeta, prozaik i pedagog, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1913.
Teoria ewolucji to wielke zwiedzenie ludzkosci - dr Thomas Kindel
Odnośnie istot innowymiarowych demonicznych odsyłam do tego opracowania:
http://popotopie.blogspot.com/2013/06/kim-sa-istoty-z-innego-wymiaru.html
Jeżeli chcecie wiedzieć co się dzieje i znacie angielski to polecam jedną z najnowszych audycji dobrze poinformowanych ludzi, specjalistów od ukrywanych informacji, w tym i o ufo ! POLECAM jest tam mowa o obcym genie który ma być wszczepiony ludziom w odpowiednim czasie... i wiele innych bardzo ciekawych rzeczy, jak istoty wielkoczaszkowe z Ameryki południowej...
Published on Apr 10, 2014
Starożytni wiedzieli znacznie więcej niż obecna tzw. cywilizacja techniczna o demonach i świecie niewidzialnym. Należy wspomnieć o tym wydarzeniu, które wywołało szok pośród ludzi
antyku, jak i chyba u samego Platona, oraz które miało szeroki oddźwięk w
pogańskiej (choć nie tylko) demonologii, a także spowodowało trwającą
długo na przestrzeni dziejów dyskusję. Otóż w 399 r. przed Chr. Sokrates
został skazany przez ateński sąd na karę śmierci, co skończyło się
właśnie jego odejściem. Okoliczności zaś tego zdarzenia przedstawił
Platon w utworze p.t.: Obrona Sokratesa. I tak skarga trzech zawistnych
obywateli ateńskich dotyczyła tego, że Sokrates miał rzekomo psuć
młodzież, ucząc ją niewiary w bogów, w których wierzyło państwo,
natomiast ucząc wiary w inne, nowe bóstwa-demony. Sokrates stwierdzał
zaś, że uznaje tylko istnienie demonów - inna sprawa starych, czy
nowych. Ponadto na potwierdzenie swego zdania nadmieniał, iż od
dzieciństwa odzywał się jakiś głos (tj. że miał jakiegoś demona-bóstwo),
który zawsze mu odradzał, gdy tylko Sokrates zamierzał podjąć jakieś
przedsięwzięcie, nigdy zaś nie doradzał. Np. ów demon odciągał go od
zajmowania się polityką, a popychał do tego, aby wszczynał on rozmowy z
mieszkańcami Aten (należy tu bowiem pamiętać, że Sokrates był właśnie
ulicznym nauczycielem, jakby głosem sumienia antycznego świata, czy
ówczesnym autorytetem moralnym, co zresztą „potwierdziła" jeszcze
wyrocznia delficka, która orzekła, iż Sokrates jest najmądrzejszym
człowiekiem w Grecji). W kolejnym swoim utworze Eutydem Platon dodaje jeszcze, iż
Sokrates stwierdzał, że jakieś „bóstwo" dawało mu odczuć swój znak, aby
czegoś nie czynił.
Polacy powinni się wznieść na najwyższy poziom
moralności by wiedzieć czego nie czynić. W twórczości Platona, należy wspomnieć o jeszcze jednym utworze, w
którym zawarte zostało odniesienie do demonologii. Otóż w
pseudoplatońskim Epinomisie znalazło się już mocne przeświadczenie, że miejscem przebywania demonów jest również powietrze. Ksenofont przytacza zatem oskarżenie, które wniesiono przeciw Sokratesowi, a wedle którego miał on wykraczać przeciw prawom, gdyż nie uznawał bogów, których uznawało państwo oraz miał na ich miejsce wprowadzać nowe i nieznane bóstwa. Ponadto tymi i innymi swoimi naukami miał on znieprawiać młodzież. Ksenofont dziwi się jednakże tym oskarżeniom, stwierdzając, że Sokrates składał przecież, o czym wszyscy wiedzieli, ofiary oficjalnym bogom na ich ołtarzach. Ponadto, według Ksenofonta, Sokrates - w pogańskim rozumieniu - nie czynił niczego bezbożnego, ani nie mówił nic przeciw bogom. W powiązaniu z tym Ksenofont stwierdza również, że Sokrates poprzez swoje dociekania starał się przecież zbadać różne zagadnienia moralne - np. co to jest pobożność, a co bezbożność; co sprawiedliwość, a co niesprawiedliwość itp. Dowodził bowiem, że ci, którzy zdobędą tego rodzaju wiedzę na temat spraw wyższych, stają się ludźmi moralnie dobrymi i wyzwalającymi się z duchowej niewoli.
Ksenofont, stwierdzając, iż Sokrates uważał, że człowiek swoją wolną myślą potrafi dojść do rozwikłania czy zrozumienia największych tajemnic (zatem zarzut o bezbożnictwo jest ze wszech miar fałszywy, skoro i w rozumieniu - nawet pogańskim - zagadnienia „bogów" Sokrates starał się dojść do prawdy; nasuwa się nawet wrażenie, jakby ten złośliwy zarzut sformułowano po to, aby właśnie nie dopuścić go do dojścia w tym względzie do prawdy. Św. Justyn Męczennik zaś widział w całym tym zdarzeniu wręcz zawiść demonicznie podburzonego ludu ateńskiego, bowiem Sokrates, badając zagadnienie swojego demona, być może mógłby za jakiś czas zacząć rozwiązywać problem jego negatywnych wpływów i szkodliwości działań, czym przyczyniłby się do otwarcia oczu poganom na prawdę o zagadnieniu demonizmu; zresztą co do samych trzech jego oskarżycieli, to trzeba tu zaznaczyć, że byli oni przedtem rozmówcami Sokratesa, którym to właśnie wykazał on nieprawdę ich poglądów i postępowania; mieli więc powód zranionej dumy własnej względem niego, na czym to lubią często grać złe duchy.
Ujawnianie i pisanie o informacji innowymiarowej oraz specjalnych miejscach związanych z innym wymiarem nie jest łatwe i tak
proste jak by można sądzić, może jeszcze się uda na ten temat coś
napisać bo jest o czym. Badanie przeszłości może przynieść nieoczekiwane
rezultaty, a przeszłość starożytna jest w tym przypadku po prostu
wybuchowa. Zawarte są w niej tak niezwykłe treści, że ciężko w nie
uwierzyć nam żyjącym w dosłownie innym świecie i będąc pod tym względem
innymi niż starożytni, dlatego nie rozumiemy tego o czym pradawni
pisali. Już choćby taka relacja ewangelistów powinna nam dać wiele do
myślenia:
"...Jest ponadto wiele innych
rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to
sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać.." Ew. Jana 21:25
Jak
wiele nie zostało nam przekazane ?! Widocznie te nie opisane cuda
byłyby zbyt szokujące dla wieku materializmu w którym żyjemy ?
Kilka
lat temu pewien badacz pism świętych ujawnił w internecie niezwykłe
informacje, były one tak wspaniałe, że nie spostrzegłem się jak
niezwykły jest to materiał, jednak szybko został usunięty z sieci, do
tej pory próbuję sobie przypomnieć szczegóły tego tekstu, który odkrywał
wielkie tajemnice kryjące się za przesłaniem zawartym w Biblii i jak
jest ono dobrze ukryte przez Ducha Świętego, zresztą starożytni dobrze
wiedzieli czym dysponują. Te wszystkie starania by nawiązać kontakt z
innym wymiarem Duchowym-Niebem przekazane Biblinemu Izraelowi są przez
dzisiejszych ludzi niedoceniane lub po prostu wyśmiewane...
Zresztą
samo pojęcie "innego wymiaru" jest niezwykle trudne do wyjaśnienia. A
co jeżeli ludzkość, jej spora część, tzw. świat
technologiczny-techniczny, wykorzystujący "osiągnięcia" rewolucji
przemysłowej żyje w innym wymiarze ? Może nie spostrzegliśmy się co do
momentu przejścia w "w inną rzeczywistość" ? Ci co żyją tak jak ludzie w
starożytności bez "technologii", ciągle są na Ziemi, nie odlecieli...
[...]Martin udzielił w 1998 roku sensacyjnego wywiadu dla programu Art Bell Show, w którym oddał się opowieściom o zakulisowych rozgrywkach w Watykanie i „wojnie na śmierć i życie" między postępowcami a tradycjonalistami. W pewnym momencie prowadzący wywiad zapytał go o Trzecią Tajemnicę Fatimską i duchowny, który utrzymuje, że poznał ją właśnie dzięki bliskiej współpracy z kardynałem Bea, wyjaśnił, iż jej publikacja mogłaby wywołać przerażenie:
„Mogłaby być czymś szokującym [...]. Mogłaby wstrząsnąć ludźmi w rozmaity sposób. Niektórzy, gdyby dowiedzieli się, że taka właśnie jest trzecia tajemnica z Fatimy, bardzo by się rozzłościli". Te słowa mogą nasuwać myśl o zapowiedzi katastrof, ale kiedy prowadzący wywiad przypomina o przerażających globalnych kataklizmach, o których mówi artykuł opublikowany w „Neues Europa" i pyta, czy Tajemnica jest aż tak wstrząsająca, Martin odpowiada: „Gorzej". W odpowiedzi na niepokój dziennikarza duchowny kontynuuje: „Dużo gorzej. Proszę zrozumieć, postępuję bardzo ostrożnie, centralny element Trzeciej Tajemnicy jest przerażający i nie ma nic wspólnego z tym (fragmentem artykułu z Neues Europa)". Wtedy prowadzący wywiad pyta: „Mówi ksiądz, że to, co jest zawarte w Trzeciej Tajemnicy jest straszniejsze od tego, co dopiero przeczytałem?". „O tak, tak właśnie jest. Ponieważ to, co pan przeczytał, dotyczy zasadniczo katastrof naturalnych [...], jak gdyby przyroda zbuntowała się przeciwko ludzkiemu rodowi. Owszem, to straszliwe katastrofy i plagi. A to nie jest sedno Trzeciej Tajemnicy, nie to jest najbardziej przerażające". Wobec okrzyku zdziwienia prowadzącego wywiad, Martin wyjaśnia: „Tak. To przechodzi wszelkie wyobrażenie. Czy ujawnić to? Owszem, to powinno zostać ujawnione' > » ludzie zostaliby wysadzeni z siodła", ale „to wywołałoby szok, zgorszenie, przerażenie [...]. Dlatego nie mogę tego uczynić, nie mogę. Chciałbym móc to zrobić, ponieważ zgodnie z tym, co po ludzku można przewidzieć, spowodowałoby to wstrząs, przestraszyłoby ludzi, zapełniłoby konfesjonały, katedry, bazyliki i kościoły wierzącymi, którzy klęcząc biliby się w piersi"[...]
https://www.youtube.com/watch?v=7yxid6XBmX4&feature=youtu.be
część 02
https://www.youtube.com/watch?v=hl1tQFd-cIA
Dla Tertuliana chrześcijanie byli ludźmi obdarzonymi nową wyższą naturą, kierowanymi przez Ducha.
Efekty prób karmienia myszek roślinami zmodyfikowanymi genetycznie budzą przestrach badaczy. Czy transgeniczne rośliny są bardziej nieobliczalne niż sądzono?Miał to
być triumf w walce ze szczególnie perfidnym insektem. Chore myszy
popsuły jednak naukowcom całą radość.
Przez ponad dziesięć lat eksperci australijskiej organizacji
badawczo-naukowej CSIRO (Commonwealth Scientific and Industrial Research
Organization) pracowali nad genetycznym ulepszeniem grochu, chcąc
otrzymać odmianę odporną na jego szkodnika – strąkowca grochowego.
Niedawno musieli przyznać, że zmodyfikowane ziarna są nie tylko zabójcze
dla insektów, ale też mocno szkodzą myszom. Spożywanie przez gryzonie
zmutowanego grochu wywoływało u nich silne reakcje układu
immunologicznego. A po wdychaniu aerozolu mączki grochowej z
transgenicznej odmiany wiele z tych zwierząt zachorowało na zapalenie
płuc. (Wyniki eksperymentu zostały opublikowane w listopadzie
renomowanym piśmie naukowym „Journal of Agricultural and Food
Chemistry”, a 12 ton niebezpiecznego grochu przeznaczono do zniszczenia –
przyp. Onet).
Przypadek ten staje się nowym punktem zapalnym w sporze, który właściwie
uchodził już za rozstrzygnięty. Czyżby żywność zmodyfikowana
genetycznie była jednak niebezpieczna dla zdrowia? Kiedy w 1998 roku dr
Arpad Pusztai po raz pierwszy ogłosił, że u szczurów karmionych
transgenicznymi ziemniakami wystąpiły zmiany w narządach, jego badania
mało kogo przekonały. Inaczej ma się teraz rzecz z pracami
australijskimi: ich wyniki traktowane są jako sygnał, że dotychczas nie
doceniano złożoności roślinnych komórek.
„Nie wiemy nic lub tylko niewiele na temat możliwych subtelnych
interakcji pomiędzy genami i ich otoczeniem“ – mówi patolog roślin dr
Cesare Gessler ze Szwajcarskiej Wyższej Szkoły Technicznej ETH w
Zurychu. Jeszcze dobitniej przedstawia to francuski biolog molekularny
prof. Gilles-Eric Séralini: „W dzisiejszych technologiach sztucznie
uzyskane konstrukcje genetyczne wbudowywane są w przypadkowym miejscu w
nieznany genom”.
Faktycznie zmienia się wyobrażenie naukowców na temat współdziałania
molekuł w komórkach roślin. Przez długi czas w inżynierii genetycznej
panował dogmat: jeden gen – jeden efekt. Teraz badacze, jak biolog
komórkowy prof. Richard Strohman z uniwersytetu w Berkely,
charakteryzując procesy zachodzące w komórkach mówią raczej o „sieciach”
z „własnym życiem”. Ingerencja w ten wysoce dynamiczny układ może
przynieść nieobliczalne skutki. Wpływ transferu genów na przemianę
materii roślin dr Richard Firn z uniwersytetu w York określa jako
„przewidywalnie nieprzewidywalny”. Akurat procesy, dzięki którym rośliny
produkują substancje chroniące je przed szkodnikami, zostały
wykształcone w toku ewolucji jako umiejętność tworzenia struktur
nieznanych. „System ten jest tak zbudowany, by tworzyć chemiczną
różnorodność – mówi Firn. – Ten, kto manipuluje w owym mechanizmie,
będzie nieuchronnie uzyskiwał rezultaty, jakich nie da się przewidzieć”.
They live 2014 Oni żyją - Alex Jones - polska wersja (napisy) HD
Reasumując, oznacza to, że rośliny uzyskiwane w laboratoriach inżynierii
genetycznej wytwarzają czasami substancje, których nikt się nie
spodziewał. Australijskie badania potwierdzają to przypuszczenie. Użyty w
nich gen przeciwko strąkowcowi grochowemu, sprawiający, że owoce grochu
stają się niestrawne dla larw tego szkodnika, pochodził z fasoli dobrze
przyswajalnej przez ssaki. Podrasowane fasolą komórki grochu zaczęły
jednak wytwarzać na swojej powierzchni antygen fasoli o lekko zmienionej
postaci (rozpoznawany przez układ obronny myszy jako „obcy” – przyp.
Onet). Najwidoczniej to właśnie wywołało silną reakcję immunologiczną.
Również inne doświadczenia wskazują na ryzyko nieprzewidywalnych
skutków. Włoszka Manuela Malatesta z uniwersytetu w Urbino, która
karmiła myszy genetycznie zmodyfikowaną soją, stwierdziła zmiany
strukturalne w ich komórkach wątroby. Zmian w nerkach i obrazie krwi
szczurów żywionych transgeniczną kukurydzą dopatrzyła się wcześniej w
badaniach Monsanto, producenta żywności zmodyfikowanej genetycznie,
komisja ekspertów ds. inżynierii biomolekularnej francuskiego
ministerstwa rolnictwa. Jednak władze Unii Europejskiej nie przychyliły
się do tej opinii. Kontrowersyjną kukurydzą typu MON 863 można teraz
karmić zwierzęta w krajach UE.
Co oznacza to dla technologii genetycznej? Francuski profesor
Gilles-Eric Séralini proponuje, by w przyszłości rośliny z laboratoriów
genetycznych testować, podobnie jak pestycydy, w długotrwałych badaniach
na zwierzętach. Organizacje działające na rzecz ochrony środowiska, jak
Greenpeace, żądają natychmiastowego wstrzymania zezwoleń dla wszystkich
roślin transgenicznych. Przeciwnicy takiego poglądu mogą natomiast
przedstawić wiele badań żywieniowych, w których transgeniczne rośliny
nie powodowały żadnych problemów. Także badania australijskie dowodzić
mają „niezawodności systemu”, jak mówi Klaus-Dieter Jany z Federalnego
Instytutu Badawczego Żywienia i Żywności w Niemczech. Projekt z grochem
został przezornie zamknięty.
Wprawdzie Jany przyznaje, że dotychczas przeprowadzono niewiele testów
pod kątem „nieoczekiwanych efektów”, jakie mogą powodować rośliny
zmodyfikowane genetycznie. Ale nie inaczej ma wyglądać sprawa także w
przypadku normalnych roślin: „Znaleźliśmy już około 34 nowych białek w
gatunkach hodowanych konwencjonalnie” – mówi. Mimo to w żaden sposób się
ich nie testuje.
„Musimy podejmować decyzje zależnie od danego przypadku“ – uważa Jany i
domaga się badań zaprojektowanych dla konkretnej rośliny. Jednak ile
przezorności jest rzeczywiście konieczne? Szwajcar Cesare Gessler
pracuje nad transgenicznym jabłkiem odpornym na parch. Na razie nie chce
wypuszczać go z laboratorium w świat: „Ewentualne uboczne efekty
modyfikacji genetycznej nie są jeszcze wystarczająco zbadane”.
Odrobiny żalu badacz nie potrafi jednak ukryć. Amerykańscy inżynierowie
genetyczni skorzystali podobno z jego wyników, aby samemu stworzyć
odporne owoce. „Nie będą się wahać przed wprowadzeniem tych jabłek na
rynek” – twierdzi Gessler.
Jak Odróżnić Smugę Kondensacyjną Od Chemicznej-Ekspert Ci Podpowiehttps://www.youtube.com/watch?v=ViZqd-hWqZ8
[...]Nie tylko neodarwiniści usiłują zaprzegać nie-neodarwinowskie
(mendlowskie) mechanizmy do popierania swoich fantazji. Teraz
mendelizmem usiłują się posiłkować zwolennicy GMO. Zastanawiałem się czy
zamieścić tutaj ten post, ale poruszyłem w nim tyle pokrewnych tej
grupie tematów, że postanowiłem zamieścić.Kolejny chwyt propagandowy zwolenników GMO
Kolejna propaganda uprawiana w celu zdjęcia z ludzi blokady hamującej
ich przed akceptacją GMO. Tym razem argumenty te oparte są na błędzie
False analogy (błąd, który się popełnia, gdy się stosuje niewłaściwą
analogię). Zanim wyjaśnię na czym polega błąd ze złej analogii w tym przypadku,
muszę zaznaczyć, że nie popełniają go jedynie ludzie niewykształceni
(zwolennicy, lub przeciwnicy GMO), ale nawet profesorowie biologii.
Czy GMO jest bezpieczne?
Wielu naukowców, a w tym ludzie z najwyższymi tytułami naukowymi,
jest sceptycznych wobec GMO. Istnieją mocne dowody, które świadczą, że
jest to technika wysoce spekulatywna i może się okazać niesamowicie
niebezpieczna na przestrzeni dłuższego czasu. Zwolennicy GMO oczywiście
stracili wrażliwość na takie doniesienia i dalej szerzą swoją
propagandę, a przeciwników GMO (czy nawet ostrożnych sceptyków) nazywają
„ignorantami”, „nieukami” czy „panikarzami”. Wszystkie ich zapewnienia
dotyczące skuteczności czy bezpieczeństwa GMO są oparte na ich
subiektywnej nadziei i (jak sadzę) mechanizm napędzający to chciejstwo
jest zasilany chęcią szybkiego zysku, a nie troską o głodujących ludzi.
Na ziemi jest tyle pożywienia, którą można wykarmić ludzi, że żadne
niepewne metody nie są w tym przypadku niezbędne. Wystarczy tą żywność
równo podzielić. Co uprawnia naukowców/ zwolenników GMO do serwowania
takich zapewnień i agresywnego nawoływania ludzi pod swój sztandar? Nie
mogą to być fakty naukowe, ponieważ dopiero za kilka/kilkadziesiąt lat
okaże się, jakie skutki przyniosą techniki związane z GMO. Czyżby
zwolennicy GMO byli prorokami w tej sprawie? To jest wykraczanie poza
empirię, to jest zwykłe oszustwo, a ludzie, którzy się posługują tego
typu argumentacją to zwykli szarlatani, którzy są w dodatku oporni na
fakty naukowe:
“Naukowcy ostrzegają, że już wkrótce monarchy – niezwykłe
migrujące tysiące kilometrów motyle – mogą zaprzestać swojej wędrówki z
USA i Kanady do Meksyku. Wszystko wskazuje na to, że populacja wymiera,
a jedną z głównych przyczyn są uprawy genetycznie modyfikowanych roślin
(GMO).[..]“
A to jeszcze nie wszystko. Skutki negatywne GMO były badane już
wczesnej, lecz po prostu je ignorowano, co się oficjalnie nie zmieniło
do dzisiaj. Uczeni zajmujący się GMO mają widać nadzieję, ze wiatry
zawieją w inną stronę:
Badania są już dokładniejsze niż te z 1999 roku. Uczeni stwierdzili,
że zmodyfikowane genetycznie białko Bt jest niewątpliwie toksyczne dla
motyli (i nie tylko motyli). Białko to ulega ekspresji w pyłku.
Toksyczność pyłku jest uzależniona od stopnia stężenia Bt w pyłku. Brano
też pod uwagę możliwość wystąpienia innych czynników, takich jak
pestycydy. Ostatecznie stwierdzono, że Bt zawarte w pyłku jest
niewątpliwie toksyczne dla motyli. Uznano, że toksyczny wpływ
modyfikowanej kukurydzy na populację Monarchy jest nieznaczny, ale
zaznaczono, i to jest tutaj najistotniejsze, że uczeni biorący udział w
tym badaniu nie są w stanie stwierdzić, jakie mogą być dalekosiężne,
przewlekłe, skutki notorycznego zatruwania populacji Monarchów
modyfikowanym genetycznie białkiem Bt....[...]
http://bioslawek.wordpress.com/2014/03/10/kolejny-chwyt-propagandowy-zwolennikow-gmo-tak-troche-od-tematu/
http://www.youtube.com/watch?v=RQDD4mQE7Tc
W tym temacie polecem poprzedni wpis związany z tekstem powyżej:
Alex Jones ujawnia plany prawie globalnej elity (oprócz Putina, Indii i Chin !), której polskie pionki muszą się słuchać..., jeżeli znacie państwo język angielski to film ten jest obowiązkowy by zrozumieć o czym jest ten wpis !
https://www.youtube.com/watch?v=bkK2JJr1ia4#t=769
Prawdziwy władca pierścieni - część I i II
(Zdjęcie powyżej, pierwszy z lewej to istota, która mogła ewentualnie "wyewoluować" z
gadów, takie twierdzenie ogłosił pewien naukowiec, paleontolog z
poważnej instytucji jaką jest Narodowe Muzeum Kanady, ogłosił to w 1982
roku, czy wiedział coś więcej ?! )
Jak wyglądał świat przedpotopowy ? Jakiego rodzaju było społeczeństwo
sprzed potopu ? Czy filmy typu "Władca pierścieni" mogą przedstawiać
prawdziwy obraz Ziemi i Ziemian w dalekiej przeszłości ? Czy Tolkien
wiedział więcej o świecie Noego pisząc swoje dzieła ? Czego nie wiemy o
nas samych i naszej ziemskiej historii ?
Istnieją badacze posiadający dowody, na to że Tolkien był jedyną osobą uprawnioną do zapoznania się z całą tajemną podziemną biblioteką Oxfordu, będącą w posiadaniu wielu starych manuskryptów z Finlandii i Szwecji. Tolkien zwierzył się swojemu przyjacielowi C. S. Lewisowi .; "...tam jest cała historia, której nie jesteśmy świadomi..."
W swoich listach skierowanych do ludzi wspominał, że " Władca Pierścieni" był opisem historii Europy z okresu sięgającego 6500 lat temu. W tym czasie na terenach Irlandii mieli przebywać Hobbici oraz elfy zamieszkujące tereny dzisiejszej Szwecji.
Miał się wściekać kiedy ludzie odpowiadali na jego twierdzenia słowami, że to tylko metafory, analogie. Twierdził stanowczo, że to nie są analogie ani metafory, ale taka była rzeczywistość, odpowiadał że tego się dowiedział ze starożytnej literatury.
Z książki "Władca Pierścieni" (pierścieni planety Saturn) znamy postać Saurona, który ma być pochodną prawdziwego władcy z Mezopotami, czyli dyktatora Sargona. Miał on ponoć wynaleść czas, stworzył zegary, kalendarz, skierował świat na tor linearny czasu, w którym znajdujemy się obecnie.
Tolkien miał wiedzę jakoby jakaś moc lub Istota z Saturna przybyła na Ziemię zmuszając ludzkość do niewolnictwa, niszcząc Ziemię i wykorzystując jej naturalne zasoby energetyczne.
Nie jest do końca jasne co chciał osiągnąć Sargon. Możliwe że chciał zniszczyć elfy, które wiedziały zbyt wiele oraz posiadały zbyt niebezpieczną dla niego moc. Saturnianin próbował zbudować coś, jakieś urządzenie wysysające energię (potrzeba więcej tłumaczeń zródeł sumeryjskich), stworzył hybrydy, klony "Orki" oraz wszystkich mieszańców częściowo humanoidalnych, w tym i Archony istoty kontrolujące Ziemię.
Archony od tamtej pory startają się wymazać wszelką wiedzę na ten temat, mają one reprerzentować siły dążące do ukrycia prawdziwej historii Ziemi.
( 3 zdjęcia poniżej to Tiwanaku w Peru, ten sam tajemniczy wzór co w innych rejonach kuli ziemskiej)
Wersja mezopotamska potopu stwierdza, że Ten który został ostrzeżony o zbliżającej się katastrofie ukrył/zakopał księgi wiedzy, by potem je wydobyć. Jeżeli Noe faktycznie zabrał ze sobą lub bardziej prawdopodobne ukrył zawczasu jakieś księgi to większość tajemniczych urywków, strzępów informacji docierająca do nas z różnych zakątków naszej planety miała by rację bytu. Sargon jest oczywiście postacią popotopową z okresu 2330 p.n.e. Możliwe, że historie spisane lub przepisane w starożytności, a znajdujące się w posiadaniu tajnych organizacji opowiadają o prawdziwych zdarzeniach w dalekiej starożytności przedpotopowej, kto wie może i popotopowej !
Wiele jest do odkrycia, wiele jest ciągle zakopane. Świat starożytny jest przedstawia się jako mało znana rzeczywistość, jakiś okres w dalekiej przeszłości był czasem, w którym istniał potężny władca, imperator zdolny władać całą planetą ! Do tego właśnie dążą obecni "ukryci" od nowego porządku światowego. Starają się dokładnie powielać historię zagrzebaną pod zwałami potopowej gleby.
Władca ten musiał posiąść jakieś nadzwyczajne moce by zmusić ludzkość do poddania się, czy była to jakaś broń atomowa ?
Czy był on istotą z kosmosu, czy jak wielu twierdzi hybrydą, tzw nefilim ?
Jedną z największych zagadek klasycznej archeologii są zeszklone forty w Szkocji. Czyżby one również były dowodem jakiejś starożytnej wojny atomowej? Może tak, a może nie. Może ktoś posiadał jakąś inną technologię niż bomby atomowe ? Na pustyni Gobi także odkryto ruiny bardzo starych miast, prawie już bezkształtne, ale wszystkie one noszą na sobie ślady działania bardzo wysokich temperaur, pokryte bąblami tego samego rodzaju i postaci, co zaobserwowane w Hiroszimie po wybuchu amerykańskiej bomby atomowej.
Mówi się, że w Szkocji istnieje co najmniej 60 fortów tego rodzaju. Do najbardziej znanych należą Tap o'Noth, Dunnideer, Craig Phadraig (w pobliżu Inverness), Abernathy (w pobliżu Perth), Dun Lagaidh (w Ross), Cromarty, Arka-Unskel, Eilean na Goar i Bute-Dunagoil w Cieśninie Bute u wybrzeży Wyspy Arran. Kolejnym dobrze znanym zeszklonym fortem jest fort Cauadale na wzgórzu w Agryll w zachodniej Szkocji. Jednym z najokazalszych przykładów zeszklonych fortów jest fort Tap o'Noth położony w pobliżu wsi Rhynie w północno-wschodniej Szkocji.
(zdjęcie poniżej to starożytny Egipt)
Czy zeszklenie jest skutkiem zamierzonym, czy dziełem przypadku? W jaki sposób powstało? W procesie tego zeszklenia olbrzymie bloki skalne zostały zgrzane z kawałkami drobniejszego tłucznia tworząc jednolitą, twardą masę. Istnieje niewiele wyjaśnień jego powstania i chociaż proponują one różne koncepcje, żadne z nich nie zyskało powszechnej akceptacji.
(zdjęcie poniżej to rekonstrukcja Tiwanaku i ten tajemniczy znak pośrodku, tak miała ta budowla wyglądać?)
Prawdziwe zdumienie ogarnia nas, kiedy zaczynamy zastanawiać się nad tym, jak duża i zorganizowana musiała być populacja, która wybudowała i mieszkała w tych starożytnych obiektach. Wnioski wypływające z zeszklonych fortów są oczywiste: jakaś potężna, dobrze zorganizowana cywilizacja zamieszkiwała Szkocję, Anglię i Walię w czasach prehistorycznych/przedpotopowych ? Jeśli mówimy o 250000 ludzi broniących fortu, to znaczy, że mówimy o olbrzymiej armii w bardzo zorganizowanej społeczności.
Nie chodzi tu o zgraję odzianych w futra i uzbrojonych w dzidy Piktów broniących fortu przed bandami rabusiów rekrutujących się ze społeczności myśliwsko-zbieraczej. Pytanie, jaka olbrzymia armia mogła okupować te położone na nadmorskich urwiskach lub u wejść do jezior (fiordów) forty, pozostaje bez odpowiedzi. Nie wiadomo również przeciwko jakiej morskiej potędze bronili się ci ludzie? Czy była to tylko morska potęga ?
Czy to są Archony ?
W temacie prawdopodobnych "Archonów" zapraszam tutaj:
http://popotopie.blogspot.co.uk/2013/06/kim-sa-istoty-z-innego-wymiaru.html
"...Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach..." Ew. Św. Łukasza 12
Konic części pierwszej władcy pierścieni...
(Bałtycka konstrukcja z czasów elfów i orków ?)
[...]Trudno jest Amerykanom pogodzić się z tezą, jakoby
UFO nie było pochodzenia pozaziemskiego, tylko przybywało do nas z równoległych
rzeczywistości ?
...ci ludzie nie twierdzili, że te obiekty przylatywały
z innej planety, tylko z innej płaszczyzny duchowej [...] cytat z linku powyżej.
A ty drogi czytelniku z jakiego jesteś świata ? Jesteś człowiekiem ? Czy należysz do świata Archonów-ufo ?
Czy "niezwykła wiedza" ukryta za jabłkiem Biblijnego drzewa "poznania" ma ludzkość doprowadzić do stania się ufo istotami GMO ? Z pewnością poprzednia sprawiła Stwórcy nie lada problem zajmując się genetyką, co jak wiemy doprowadziło do potopu i zagłady wszelkich hybryd.
Przyszłość ziemskiej cywilizacji i kontakt z obcymi w oparciu o interpretacje Biblii
Część druga:
Badając starożytne zródła, opisy bardzo dawnych czasów i zdarzeń, natknąć się można wielokrotnie na informacje dotyczące przedziwnych zjawisk, niezwykłych zwierząt, stworzeń biologicznych o nieznanym rodowodzie, ale i bytów duchowych, z którymi związane są cuda. Cała gama wierzeń, religii i filozofii jest spuścizną wydawałoby się"minionej starożytności". Człowiek, jak wielu mędrców pisało, jest zagadką sam dla siebie. Dlaczego tak mało wiemy o naszej przeszłości, a zwłaszcza o tej starożytnej ?! Dlaczego istnieją organizacje usiłujące bez ustanku wciskać nam ewolucyjny pogląd na charakter naszej natury i pochodzenia ?!
To co państwu zostało zaprezentowane do tej pory w moich opracowaniach to zarys pradawnej historii, takiej jaką zdołałem zgromadzić. Oczywiście starałem się usunąć z niej wszelkie niedorzeczności, a zwłaszcza tą o prazupie, z której wyłoniły się żywe organizmy ! To co zostanie tu państwu przedstawione jest tekstem, na którego prezentację czekałem dwa lata ! Miałem obawy czy czas jest odpowiedni, czy taki skrótowy opis jest wystarczający by zrozumieć tą niezwykłą historię i jej duchowy sens ? Jest to można by rzec kulminacja wiedzy o przyczynie, dla której Stwórca postanowił zgładzić poprzednią ludzkość. Osobiście nie widzę lepszego wyjaśnienia dla historycznych zagadek związanych z tym co się działo na Ziemi od czasów stworzenia do teraz, a co jest niezwykle ważne dla nas w obecnym "dzisiaj".
Wieloletnie dociekania na temat istot z UFO znalazły swoje możliwe rozwiązanie w zaprezentowanym poniżej tekście. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi nie jest przygotowanych na przyjęcie takich wniosków, że prosta wizja dobrych lub złych UFO ciągle jeszcze działa silniej, niż subtelna gra jaką ONI prowadzą w związku z ich skrywanym planem. Obecna cywilizacja, a zwłaszcza ta posiadająca telewizory jest sprytnie dezinformowana na temat UFO poprzez takie produkcje jak na przykład "Dzień niepodległości", gdzie złe UFO w prostacki sposób atakuje i niszczy co się da. Z drugiej strony, znajduje się inny dobrze okopany obóz badaczy tej tajemnicy, traktując UFO jako dobrych kosmicznych braci. Sprawy jednak rozgrywają się bardziej subtelnie, niż filmowe "dobro i zło" Ich zachowanie może być i dobre i złe ! (Patrz film pt.: "Duchowy aspekt UFO istot - dr William Alnor). Mogą przybierać różne postawy, najważniejsze jest to, do czego zmierzają w ich wiecznej skrytości, i to co zostanie tu państwu zaprezentowane ma właśnie za zadanie ukazanie innej drogi, innej od tej którą obecna elita ufologiczna spycha w sferę religijną, nie rozumiejąc języka którym się posługują ludzie zwani chrześcijanami.
Jak już wspomniałem opracowanie to jest przedstawione jako forma skrótu z dostępnej, aczkolwiek rozproszonej wiedzy wielu chrześcijańskich badaczy, którzy głowili się nad tą zagadką długie lata. Tak jak pisałem w innym miejscu, jeżeli Wszechświat został stworzony, a wraz z nim istoty inteligentne to ONI nie są kosmitami, tak samo jak my nie jesteśmy małpami zamienionymi w istoty ludzkie. To co zostanie tu zaprezentowane jest w mojej opinii kolejnym wielkim SKARBEM, perłą którą z pewnością docenią ci z was poszukujący naprawdę odpowiedzi o tajemnicy ludzkości, jak i istot ukrywających się za tzw. pospolitymi kosmitami. Kolejny raz okazuje się, że Biblia to Księga ludzkości, to Księga kosmicznych tajemnic. Zapewniam państwa, że to nie koniec skrywanych tajemnic, jednak ich dalsze upublicznianie może się odbywać rzadziej. Z góry dziękuję wszystkim wpierającym mnie do tej pory w jakikolwiek sposób, w jakiejkolwiek formie.
Angielski teolog George Hawkins Pember w roku Pańskim 1876 zanalizował przepowiednię Jezusa Chrystusa, która głosi, że czasy ostateczne będą powtórką czasów z dni Noego. Pember zawarł swoją pracę w arcydziele książkowym o tytule “Earth’s earliest ages” czyli w dosłownym tłumaczeniu brzmiało by to jako: „Najwcześniejsze Ziemskie wieki”. Ten znakomity teolog wyodrębnił siedem wielkich przyczyn zniszczenia przedpotopowej cywilizacji i zaczął dokumentować pojawiające się zwiastuny tej przepowiedni podczas jego życia w wieku dziewiętnastym . Najbardziej straszliwą siódmą przyczyną według Pembera, jak sam napisał byłby powrót „duchów Nefilim” czyli „pojawienie się bytów ze zwierzchności królestwa powierza , i ich bezprawne stosunki seksualne z rasa ludzką”. Jezus odpowiadając swoim uczniom odnośnie znaków jego ponownego przyjścia i końca świata powiedział:
„A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego” Ew. Mateusza 24:37
Można by to nadchodzące "zdarzenie" opisać jako sytuację podobną do ludzkości sprzed potopu oraz duchowego wpływ potężnych Nefilim na pradawną ludzkość, w wyniku którego rasa ludzka dokonała końca żywota, co w języku Biblii nazwane zostało przyszłym końcem czasów. (Ks. Rodz 6.4)
Z Bbilii dowiadujemy się o celu tej ostatecznej fali nadprzyrodzoności włączając w to wielkie oszustwo(zwiedzenie), zacytujmy słowa Św. Tymoteusza 3:13
„…Tymczasem ludzie źli i zwodziciele będą się dalej posuwać ku temu, co gorsze, błądząc i [innych] w błąd wprowadzając…”
Będzie to miało tak wielkie następstwa, że Św. Paweł przepowiedział to Tymoteuszowi w jego 1 Lliście do Tymoteusza 4:1
„..Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów…” (nauki demonów to najnowsza skrywana technologia genetyczna, moralna rozwiązłość, zabijanie dzieci w tym nienarodzonych, transhumanizm[próby stworzenia ludzkich borgów] prawo dotyczące Gender także znalazło swoje miejsce w nakazach Super Bytu nadprzyrodzonego:
Pwt 22, 5 "...Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego..."...itd)
Pwt 22, 5 "...Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego..."...itd)
W niedawnym wydaniu magazynu „Prophecy In the News” biblijny naukowiec Gary Stearmanstwierdził, że realizacja jak i manifestacje tych sił szybko się posuwają do celu, a jest to spowodowane tym, że świat jest pod wpływem warunków:
„…w których wpływ Bożego Świętego Ducha jest zanikający…”
Jest to widoczne w nauce i technologii, gdzie inżynieria genetyczna i antyhumanistyczne prądy wydają się dosłownie diabelsko nastawione czy wręcz wykrzywione w powtarzaniu tego co „Watchers”-„Obserwatorzy” (polska wersja tłumaczenia to "Czuwający nieba") zrobili w zrodzeniu duchów Nephilim, tak jak to było za dni Noego.
PIERWSZE
POJAWIENIE SIĘ NEFILIM NA ZIEMI
Jak daleko zdołamy sięgnąć wstecz czasu i historii, każda większa kultura starożytnego świata zadziwiająco posiada opowieści o „bogach”, którzy zeszli z niebios i zmaterializowali się w ciałach biologicznych.
Od Rzymu aż po Grecję, ale i przed, bo od Egiptu, Babilonii, Persji, Asyrii i Sumeru, najwcześniejsze zapiski tych cywilizacji opowiadają o czasie kiedy potężne istoty znane Hebrajczykom pod pojęciem „Obserwatorów”-„Watchers”-"Czuwających" - "strażników", a w Biblii jako „benai ha-Elohim-Synowie Boży", którzy „złączyli się” z rasą ludzką dając w ten sposób narodziny częściowo niebiańskim, a częściowo ziemskim hybrydom zwanym Nefilim. Biblia mówi o tym czasie, że nastąpiło to gdy ludzie zaczeli się mnożyć na Ziemi i gdy zaczęły im się rodzić córki ludzkie. Synowie Boży widząc, że córki ludzkie są przepiękne, wzieli sobie je za żony, płodząc ich niezwykłe potomstwo. W Księdze Rodzaju 6:4 czytamy o tym zdarzeniu następująco:
„..A w owych czasach byli na ziemi giganci(Nephilim); a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach..”
Gdy Pismo Święte jest porównane z innymi starożytnymi tekstami, włączając w to apokryfy Henoha, apokryfy Jubileuszy, księge Barucha, apokryfy ksiąg Rodzaju, Józefa Flawiusza, Księge Jashera i inne, to okazuje się że starotestamentowi olbrzymi tacy jak Goliat byli częściowo ludzmi, częściowo zwierzętami a częściowo anielskim potomstwem, które w nadnaturalny sposób zakłóciło Boski porządek oraz naturalny rozwój biologicznych gatunków. Apokryfy Henoha daja nam imiona Aniołów zaangażowanych w kosmiczną konspiracje, nazywając ich „Obserwatorami lub Czuwającymi nieba", w księdze tej czytamy:
"...Ja Henoch błogosławiłem Wielkiego Pana i Króla Wieczności i oto Czuwający(Obserwatorzy) przemówili do mnie, Henocha pisarza, i powiedzieli mi: "Henochu, pisarzu sprawiedliwości! Idź, powiedz Czuwającym (Obserwatorom) nieba, którzy opuścili wyżyny niebieskie i odwieczne święte miejsce i skalali się kobietami i postąpili tak, jak czynią synowie ludzcy, wzięli sobie żony i zupełnie się zepsuli na ziemi. Nie będą oni mieli na ziemi ani pokoju, ani przebaczenia grzechu, albowiem nie nacieszą się swymi synami. Zobaczą, jak ginąć będą ich umiłowani, i opłakiwać będą zniszczenie swoich synów i będą za nich się wstawiać przez wieki. Ale nie Zaznają ani miłosierdzia, ani pokoju...".
Tłumaczenie z opracowania Rubinkiewicza. Księga Henoha 12:3
(Proszę zwrócić uwagę, że istnieje rozróżnienie na Czuwających i Czuwających nieba ! Czy chodzi o tych upadłych i tych nie upadłych ?, należałoby się także zastanowić czy szaraki lub inne ufo istoty nie są tylko szeregowymi wykonawcami poleceń potężnych Aniołów ?, albo jeszcze kimś innym, ale o tym za chwilę...)
Według Henoha tych dwustu potężnych Aniołów opóściło "wysokie Niebiosa" i wykorzystało kobiety (spośród innych rzeczy) by przenieść ich potomstwo na ludzki poziom egzystowania. (do wymiaru ludzi). Pod tym względem Interlinearna (interlinearna czyli dosłowna) wersja Biblii Hebrajskiej oferuje nam interesujące tłumaczenie rozdziału Księgi Rodzaju 6:2, podczas gdy wersje ogólnodostępne przedstawiają to w następujący sposób:
"Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały."
Wersja Interlinearna przedstawia to tak:
"bene-ha Elohim" widząc, że córki człowiecze są "tobot henna-h" טבת הנה (słowo tobot znaczy: w dobrym stanie, sprawne[moglibyśmy powiedzieć rozrodcze, płodne]), a słowo tobot w tym konkretnym przypadku znaczy "one" (z silnym podkreśleniem-wykrzyknikiem) w wersji anglelskiej Pember opisał to jako "fit extensions" co można przetłumaczyć jako "sprawne do przedłużenia"
Oryginalny text hebrajski Ks. Rodz. 6:2:
ויראו בני האלהים את בנות האדם כי טבת הנה ויקחו להם נשים מכל אשר בחרו
Ten moment tłumaczenia wydaje się sensowny i niezwykle ważny kiedy zaczniemy rozumieć całość tego zdarzenia gdzie "Watchers-Obserwatorzy-Czuwający nieba" chcieli rozszeżenia ich sfery egzystencji , by móc wejść w trzy wymiarową rzeczywistość . Oni widzieli kobiety, albo przynajmniej ich materiał genetyczny jako droga ( formuła) prowadząca do uzyskania sukcesu w tym przedsięwzięciu. Opuściwszy właściwe im "mieszkanie", które Bóg im przydzielił sprawili, że było to odebrane przez Boga jako poważne naruszenie i doprowadzio do Boskiego aktu kary. Św. Juda 6 tak to opisuje:
" ...i aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd wielkiego dnia..."
Apokryfy, pseudoapokryfy oraz żydowska tradycja dotycząca opowieści o Czuwających - nieba i "owych mocarzach" zrodzonych ze związku ludzi, wraz ze zmitologizowanymi starożytnymi doniesieniami, opowiadają historie o "bogach", którzy to wykorzystując ludzi porodukowali herosów lub półbogów.
Kiedy starożytna wersja hebrajskiego Starego Testamentu została przetłumaczona w postaci greckiej Septuaginty, to słowo "Nefilim" odnoszące się do częściowo ludzkiego potomstwa Czuwających nieba ukazało się przetłumaczone jako "gegenes", które może oznaczać "urodzeni z ziemi" Ten sam termin był użyty do opisu Greckich Tytanów oraz innych legendarnych siłaczy częściowo niebiańskich, a częściowo ziemskich, jak Herkules (zrodzony z Zeusa i śmiertelniczki Alkmeny), Achillesa (Trojańskiego herosa syna Peleusa i Tetydy) i Gilgamesza (będącego w dwóch trzecich bogiem, a w jednej trzeciej człowiekiem zrodzonym z Lugalbanda i Ninsun)
W Hinduizmie tzw giganci są nazwani Daityas. Daitiowie (दैत्य) byli potomstwem zrodzonym z Diti i mędrca Kashyapy, który walczył przeciwko bogom i/lub Dewom, ponieważ byli zazdrośni o ich półbraci-Dewów. Dewowie byli rasą szukającą potężnych mocy, czasami się jednoczyli z innymi rasami zwanymi Devanami oraz Asurami posiadającymi podobną ideologię. Daitowie razem z Dewanami i Asurami czasami są nazywani Rakshasami, a słowo to ma znaczyć w mitologii hinduskiej demon. Część z postaci Diatów to Hiranyakashipu i Hiranyaksha. Głównymi przeciwnikami w hiduskiej epopeji Ramajanie i Ravanie byli od strony ojca Brahma, a od strony matki Daitya, ich młodszy brat Kumbhakarna miał być tak wysoki jak górski szczyt o łagodnej naturze. Z tego krótkiego opisu hinduskich odpowiedników nefilim można by wysnuć wnioski o ich koneksjach z Czuwającymi nieba.
Półbogowie byli podobnie reprezentowani w starożytnych tekstach jak odpowiedniki bożków pół-zwierząt i pół-ludzi znanych pod nazwami np. centaura (mieszańca - hybrydy konia i człowieka, będącego synem Apolla) chimery, nimfy, minotaura, gnomów, strzyg i innych genetycznych wynaturzeń. Wszystko to wydaje się wskazywać na to, że Czuwający nieba modyfikowali nie tylko ludzkie DNA w czasie uzyskiwania Nefilim, ale również i zwierzęce co jest przedstawione w Księdze Henocha, w rozdziale siódmym gdzie upadli aniołowie "grzeszyli" przeciw zwierzętom jak i ludziom:
"...I grzeszyli przeciw ptakom, zwierzętom, gadom i rybom. Pożerali mięso jedni drugich i pili zeń krew. Wtedy ziemia poskarżyła się na nieprawych..."
Inne księgi takie jak Jubileuszów dodają do tego, że te międzygatunkowe łączenie doprowadziło do mutacji pomiędzy normalnymi ludzmi jak i zwierzętami których "ciało" (genetyczna natura-konstrukcja) została "skażona-zepsuta" najprawdopodobniej poprzez genetyczne krzyżówki. Przykładem niech będzie popotopowa pozostałość sześcio palczastej hybrydy:
2 Samuela 21:20
"...Potem była jeszcze jedna walka w Gat. Był tam pewien mąż ogromnego wzrostu, mający po sześć palców u rąk i nóg, czyli razem dwadzieścia cztery, który także wywodził się z rodu olbrzymów..."
Dla przedstawienia sytuacji starożytnej ludzkości potrzebne będzie przedstawienie zawartości Księgi Jaszera, jednej z najbardziej zapomnianych starożytnych zródeł wspomnianych w Biblii jako "sprawiedliwego":
Biblia Gdańska:
"Rozkazawszy jednak, aby uczono synów Judzkich z łuku strzelać, jako napisano w księgach Jasar. - "Księdze Sprawiedliwego" 2 Sam. 1:18
Biblia Tysiąclecia
"I zatrzymało się słońce, i stanął księżyc, aż pomścił się lud nad wrogami swymi. Czyż nie jest to napisane w Księdze Sprawiedliwego: Zatrzymało się słońce na środku nieba i prawie cały dzień nie spieszyło do zachodu" Ks. Jozuego 10:13
Zapisy Jaszera są podobne do tych, które ukazują upadek Czuwających, jednak są one przekazane z ogromną liczbą detali, w porównaniu do innych starodawnych przekazów. Sam tekst jest jednoznaczny odnośnie do czegoś, co może być tylko zrozumiałe w nowoczesnym języku zaawansowanej biotechnologii, inżynierii genetycznej, oraz "modyfikacji transgenicznych" gatunków ! Po tym jak Czuwający poinstruowali ludzi o " sekretach niebiańskich ( nieba)" Jaszer zanotował co nastąpiło:
"...[Wtedy] synowie ludzcy [zaczęli uczyć się] mieszania zwierząt jednego gatunku z innym, tak by następnie prowokować Boga..." (4:18)
Zwrot "...[Wtedy] synowie ludzcy [zaczęli uczyć się] mieszania zwierząt jednego gatunku z innym..." nie oznacza, że Czuwający nauczyli ludzi hybrydyzacji, jako że to nie spowodowało by: "...prowokowania Boga..." Wszechmocny Byt stworzył zwierzęta różnych ras zdolne do rozmnażania się. Na przykład konie potrafią łączyć się z innymi ssakami o równoważnej klasyfikacji (tzw. taksonomia "końskiej rodziny"), wliczając w to osły i zebry. Tego typu rzeczy nie "sprowokowały by Boga", z tego względu że ten typ zwierząt może to robić naturalnie. (Koniecznie trzeba dodać, że w wersecie Ks. Kapłańskiej 18:22-23 czytamy: "Nie będziesz obcował cieleśnie z żadnym zwierzęciem; przez to stałbyś się nieczystym. Także i kobieta nie będzie stawać przed zwierzęciem, aby się z nim złączyć. To jest sromota!". Ten bardzo ważny werset w oryginale hebrajskim posiada wyraz "tewel",co najwybitniejsi znawcy/rabini tego języka tłumacza jako "mieszanie", zacytuję tu najbardziej znanego mędrca żydowskiego Rasziego: "Słowo "tewel" implikuje również znaczenie mieszania - mieszania nasienia ludzkiego i zwierzęcego". Jak widać starożytny przekaz został wysłany do czasów, w których technologia będzie pozwalać to robić !)
Z drugiej strony jeśli Czuwający przekraczali granice między gatunkową mieszając niekompatibilne rodzaje zwierząt jednego gatunku z innym, jak na przykład konia i człowieka (centaur), to by sprawiało wielką różnicę w zaistniałej sytuacji, i mogło by rzucić światło na liczne starożytne historie o "wyprodukowanych" mitycznych stworzeniach, w ich wariantach gatunkowych, a te z kolei pasowały by do przekazów o udanych przedsięwzięciach Czuwających. Zrozumiałym wydaje się, że takie tworzenie chimer "sprowokowało by Boga", a to daje asumpt do stawienia poważnych pytań, dlaczego Czuwający (Watchers) chcieli ryzykować wiecznym potępieniem poprzez majstrowanie w Boskiej konstrukcji, w Bożych dziełach ?
Jehova (JHVH) umieścił granice pomiędzy gatunkami i rygorystycznie nakazał, że "według swego gatunku" może się rozradzać tylko to co jest z "jego rodzaju" (Ks. Rodz. 1:11) Czy motywem Czuwających by złamać te zasady było proste pragnienie buntu, chęć zniszczenia Bożego geniuszu poprzez biologiczne modyfikacje jego wspaniałych dzieł stworzenia ? A może było coś głębszego w ich zachowaniu, coś mającego większe znaczenie, kryjące się za ich aktywnością ?
Część znawców tego tematu wierzy, że niszczenie przedpotopowego DNA przez Czuwających (Watchers) było wysiłkiem mającym na celu odcięcie linii narodzin prowadzących do pojawienia się Mesjasza. Ta teoria zakłada, że Szatan zrozumiał protoewangelie - obietnicę zawartą w Ks. Rodzaju 3:15, że Zbawiciel narodzi się z nasienia kobiety i zniszczy moc i potęgę upadłych Aniołów. Dlatego ci co poszli za Szatanem mieszali się z rasą ludzką w spisku mającym za zadanie zatrzymanie narodzin Chrystusa.
W rzeczywistości Biblia mówi w Ks. Rodzaju (rodzaju, czyli określonych gatunków, DNA) 6:9, że tylko Noe [ poprzez jego rozrodczość, i jego dzieci ] został uznany "doskonałym" w jego pokoleniu.
Biblia Gdańska, Ks. Rodz. 6:9:
"...Teć są rodzaje Noego: Noe mąż sprawiedliwy, doskonałym był za wieku swego; z Bogiem chodził Noe..."
text oryginalny:
Hebrajskie słowo odnoszące się w polskich tłumaczeniach do określenia "doskonały" brzmi jako "tamaiym" - hebr. תמים - a to jak widzimy w zaprezentowanym urywku słownika znaczy: "bez fizycznej skazy" (zniekształcenia), bez cielesnego defektu, "zdrowy". To samo słowo użyte w Księdze Kapłańskiej opisuje i oznacza w tamtym kontekście jagnię nie posiadającą żadnej wady czy skazy. Znaczenie wersu z opisem Noego nie oznacza, że Noe był perfekcyjny pod względem moralnym, ale że jego fizyczna konstrukcja (wygląd), jego DNA, nie zostało skażone przez atak Nefilim !, a co najwyrazniej się stało z resztą pozostałą na Ziemi. Aby uratować ludzkość, czyli zachować ją w postaci w jakiej ją skonstruował, Bóg zniszczył wszystkie istoty z wyjątkiem Noego i jego rodziny.
Starożytne przekazy, wliczając w to te Biblijne, wydają się zgadzać z taką teologią, konsekwentnie opisując jako powód globalnej powodzi "zepsucie wszelkiego ciała, w tym zwierząt i ludzi"
Osobiście opowiadam się za teorią zepsutego DNA jako metody powstrzymującej, lub mającej powstrzymać przyjście na świat Chrystusa. Istnieje jednak jeszcze inna alternatywna do zaprezentowanej, z jakiego to powodu Czuwający mieli by mieszać informację DNA żywych organizmów. Powód mógł być głębszy, a mianowicie taki by stworzyć jakąś formę hybrydy by ani ludzki, ani Boski DUCH nie mógł się wcielić w to całkiem odmienne, dziwaczne a'genetyczne ciało zrobione z DNA ludzi, zwierząt i roślin znane pod nazwą Nefilim, coś co można nazwać "urodzone" z ziemi, powstałe z ziemi by dopasować te stworzenia do dalszej działalności Czuwających jako ich "siedzib" lub jako ich "potomstwo" (Pamiętają państwo "Władcę Pierścieni" i stworzenia powstałe w głębi Ziemi Mordoru, powstałe hybrydy, mieszanki wszelkiego rodzaju, za pomocą ciemnych mocy ?)
Znaki potwierdzające nadejście "...dni Noego..." w obecnej nauce.
Obecna technologia i nauka umożliwia rekombinacje DNA, gdzie transgeniczne organizmy są stwarzane. Genetyczna struktura jednego gatunku jest zmieniana poprzez transfer genu lub genów z innego. Biolodzy molekularni klasyfikują funkcje i zadania genów w obrębie rodzinnego gatunku, ale są niepewni w wielu miejscach, jak genetyczne kodowanie może zareagować podczas transferu z jednego gatunku do innego. Nie tylko genetyczna struktura zmodyfikowanego zwierzęcia i jego młodych jest zmieniana pod względem wyglądu, w wyniku trans genetycznych modyfikacji, ale sensoryka modalna, zdolności immunologiczne, osobowość, cechy zachowawcze i wiele innych.
(Tutaj więcej o rekombinacjach DNA:
Pomimo wielkiej niewiadomej rezultatów transgenicznych prób takie działania są prowadzone w wielu krajach, jak choćby USA, UK i Australia, gdzie zwierzęce jaja są wykorzystywane do tworzenia hybrydalnych ludzkich embrionów. W marcu 2009 prezydent Obama podpisał dokument wykonawczy dla finansowania federalnego programu badawczego nad badaniami tego typu embrionów na terenie Stanów. Do tego dochodzi "Biologia syntetyczna" dyscyplina naukowa stanowiąca połączenie biologii molekularnej i inżynierii, której celem jest projektowanie i tworzenie sztucznych systemów biologicznych wzorowanych na naturalnych, a w niej nie ma już całkiem zachamowań nad mieszaniem ludzko-zwierzęcym ! Obecnie biologia syntetyczna jest rozwijana we wszystkich labolatoriach na całym świecie ! Nie tak dawno labolatoria te ogłosiły informację o tworzeniu hybryd embrionów ludzko-kruliczych, czy chimery z genami człowieka i krowy ! (Zespół naukowców z uniwersytetu Newcastle i Durham) 31 stycznia 2006 roku George W. Bush wystosował apel o ustanowienie prawa by "...zabronić tworzenia hybryd ludzko-zwierzęcych... itp...", oczywiście nie było odzewu.
Amerykanin Joseph Infranco, senior rady do spraw finansowania obronności USA, oświadczył co następuje:
"...Jesteśmy naprawdę daleko poza fantastycznym filmem H.G. Wellsa o męczonych hybrydach pt.: " Wyspa doktora Moreau", nasze badania są w momencie gdzie naukowcy poważnie się zastanawiają nad stworzeniem hybryd ludzko-zwierzęcych..."
Żeby tego było mało, to innym kierunkiem naukowców jest taka modyfikacja elektroniki, bioelektroniki wraz z inżynierią genetyczną by połączyć ludzki organizm z technicznymi wynalazkami, lub by to wszystko pomieszać z organizmami hybrydalnymi ! Taki rodzaj pogoni za "ulepszeniami" został nazwany transhumanizmem.
Transhumanizm - ideologia postulująca użycie nauki i techniki, w szczególności neurotechnologii, biotechnologii i nanotechnologii do przezwyciężenia ludzkich ograniczeń i poprawy kondycji ludzkiej.
Jednym z prekursorów transhumanizmu był rosyjski filozof Mikołaj Fiodorow zwolennik osiągnięcia przy pomocy metod naukowych radykalnego przedłużenia ludzkiego życia, ludzkiej nieśmiertelności i wskrzeszenia zmarłych ludzi. W roku 1966 futurysta F.M. Esfandiary, nauczający nowych koncepcji Człowieka na New School Universyty uznał się za "transczłowieka" (transhuman – skrót od transistory human, "przejściowa forma człowieka") zmieniając nazwisko na FM-2030. Transludzie mają być wg niego istotami pośrednimi między człowiekiem a postczłowiekiem, które przyswajają sobie najnowsze technologie, style życia i poglądy na świat.
Jednak nowoczesną definicję transhumanizmu stworzył filozos Max More:
Transhumanizm to klasa filozofii, które próbują kierować nas w stronę kondycji postludzkiej. Transhumanizm dzieli wiele elementów z humanizmem – przede wszystkim szacunek dla rozumi i nauki nacisk na postęp i docenianie roli człowieczeństwa (czy transczłowieczeństwa) w życiu. Transhumanizm różni się od humanizmu przez przyzwolenie (a nawet oczekiwanie) na radykalne zmiany w naszej naturze i dostępnych nam możliwościach oferowanych przez różne nauki i technologie.
Chyba nie muszę pisać, że ten tzw. transhumanizm będzie nową formą zniewolenia naszej cudownej natury, tego co pozostało nam po potopie. Zniewoleniem cywilizacji NATURY-życia w jakąś formę filmowych borgów z fimu Star Trek ! Wizje choćby najwspanilsze są tylko wizjami, a znając naszą naturę i kondycję czlowieczeństwa w nas samych możemy wnioskować, że zakończy się owy transhumanizm jakimś rodzajem horroru w postaci biomaszyn czyli wspomnianych borgów.
Znany bioetyk, przewodniczący prezydenckiej rady bioetycznej Leon Kass w jego książce: "Life, Liberty and the Defense of Dignity: The Challenges of Bioethics" ostrzega, że:
"...Ludzka natura, jej wnętrze leży na stole operacyjnym, gotowa do dokonania na niej zmian, do eugenicznych i psychicznych "usprawnień", do całkowitego przeprojektowania. W przodujących labolatoriach akademicy i przemysłowcy (podkreślenie moje !) , nowi stwórcy są w skryciu zadziwieni ich mocami i w tajności udoskonalają ich nowe umiejętności, podczas gdy na ulicach ich emisariusze żarliwie ogłaszają post-ludzką nową erę, nową pszyszłość. Dla tych wszystkich, którzy dbają o zachowanie naszego człowieczeństwa nadszedł czas by się temu przyjrzeć bliżej.."
Otatnimi czasy DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency) wraz z całym sztabem innych agencji i naukowców wszelkiej maści sądzi, że za jakiś czas uda się im stworzyć na wzór "Władcy pierścieni" nowego doskonałego żołnierza, i nie wiadomo na razie czy będzie wyglądał jak te monstra z ksiązki Tolkiena czy może pozostawią bardziej ludzki wygląd tych "organizmów" ?
Dokumenty budżetu DARPA'y z roku 2001 stwierdzają, że planują także wyeliminowanie przypadkowości ewolucji poprzez "zaawansowaną inżynierię genetyczną i biologię molekularną by wyprodukować zamierzony biologiczny efekt" , co w tłumaczeniu na nasz język oznacza eliminację "komórki śmierci" poprzez stworzenie "nowej generacji komórek, które będą mogły ostatecznie być zaprogramowane by żyć wiecznie" Innymi słowy jakakolwiek aplikacja syntetycznego życia jest planem stworzenia nieśmiertelności.
"...I w owe dni ludzie będą szukać śmierci, lecz jej nie znajdą, i będą chcieli umrzeć, ale śmierć od nich ucieknie...,, - Objawienie Jana 9:5-6 Czy jest to opis dokonanych modyfikacji ludzkich organizmów, w wyniku których ludzie będą żyli w jakimś stanie fizycznej nieśmiertelności ? Cytat ten ma sięodnosić do przyszłej ery ludzkości.
W obecnych czasach rosyjscy naukowcy uzyskali ciekłą krew z zamarzniętych mamutów, które rzekomo mają miliony lat, na całym świecie trwają potajemne poszukiwania biologicznych resztek istot Nefilim. Ich DNA wydaje się, że jest niezwykle drogocenne dla organizacji, które już dziś tworzą potajemnie hybrydy. Znalezienie prawdziwych Nefilim mogło by im ułatwić czy przyspieszyć osiągnięcie "naukowych celów".
Konsekwencje takiego zastosowania nauki do przywrócenia wymarłych zwierząt lub Nefilim mogą być ogromne i odgrywać znaczącą rolę w drodze do ustanowienia królestwa Antychrysta. Stać się tak może z powodu krzyżowania pomiędzy transgenicznymi zwierzętami, genetycznie modyfikowanymi ludzmi oraz gatunkami jakie stworzył Bóg. Tak zmodyfikowane DNA szybko może się rozprzestrzenić w naturalnym środowisku, a kiedy to nastąpi (obecnie już ma to miejsce pomiędzy genetycznie modyfikowanymi roślinami a zwierzętami !) zostanie przeprowadzony plan zainfekowania ludzkiego DNA "obcym", ze zwierzęcą charakterystyką, a następnie rozprowadzony zostanie poprzez małżeństwa, zmieniając diametralnie ludzkość, czyli nasze człowieczeństwo, a właściwie eliminując je, kończąc w ten sposób naturalną sferę naszej egzystencji jaką znamy w dzisiejszych czasach.
Obecnie wiele organizacji takich jak na przykład ruch New Age nawołuje do wprowadzenia oraz nadejścia wspanialszej cywilizacji, nowej ludzkości, do uzyskania nowych możliwości człowieka, z nowymi wspaniałymi mocami ! Mamy mentalnie otwierać drogę UFO do naszej rzeczywistości ! Czy jest to li tylko przypadek ? Według wielu teologów to samo się działo przed potopem. Na to właśnie czekają tajne stowarzyszenia, czyli na zmartwychwstanie całego świata podziemnego, na powrót hord Nefilim i w ten sposób szybszych przygotowaniach do Armagedonu.
Czy przypadkiem dziwny wers z Księgi Daniela nie daje nam jakiejś wskazówki na temat tej tajemnicy ? Mówiąc o ostatnich dniach ludzkości i jej ogólnoświatowych rządach, biblijny prorok Daniel pisze tak, Księga Daniela 2:43
Biblia Warszawska:
"...A że widziałeś żelazo zmieszane z gliniastą ziemią, znaczy: zmieszają się z sobą, lecz jeden nie będzie się trzymał drugiego, tak jak żelazo nie może się zmieszać z gliną..."
Biblia Tysiąclecia:
"...To, że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną oznacza, że zmieszają się oni przez ludzkie nasienie, ale nie będą się odznaczać spoistością, podobnie jak żelazo nie da pomieszać się z gliną..."
Daniel nie wyjaśnia nam kto to są "oni", którzy się "zmieszają z nasieniem ludzkim" , jednak wielu badaczy dochodzi do rozwiązania tej zagadki. W książce Chuck'a Misslera i Marka Eastman'a pt.: "Alien Encounters"
autorzy ci pytają:
"...Po prostu trzeba zapytać co (lub kto) się "miesza z nasieniem ludzkim?" Kim są ci bez nasienia ? (hybrydy mają problemy z rozmnażaniem się lub wogóle nie mogą mieć potomstwa ! dopisek mój) Wprawia nas w osłupienie potencjalne rozważenie wersetu Daniela i jego implikacja dla przyszłego rządu światowego. Werset Daniela niepokoi Misslera i Eastmana ponieważ wydaje się wskazywać ten sam fenomen, który wystąpił w Księdze Rodzaju rozdział 6, (...)czy istniały gatunki inne niż ludzkie, czyli hybrydy "bez nasienia" mieszające się z ludzkim nasieniem, produkując [w starożytności] w ten sposób Nefilim, a co najwyrazniej może się kolejny raz zdarzyć na konicu czasów ?(...)"
Kiedy ten wers z Księgi Daniela połączymy z istniejącym w Księdze Rodzaju 3:15 brzmiącym tak:
Kiedy ten wers z Księgi Daniela połączymy z istniejącym w Księdze Rodzaju 3:15 brzmiącym tak:
Biblia Warszawska:
"...I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę..."
Biblia Tysiąclecia:
"...Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę..."
W oryginale hebrajskim podkreślono słowo "zaraka, zera" זרעך, które możemy tłumaczyć jako: "potomstwo","dzieci",
to zrozumiemy o kogo chodzi: czyli "twoim potomstwem" by znaczyło, że Szatan posiada nasienie [potomstwo], a te jest wrogie w stosunku do Chrystusa !" ( i do ludzi?)
Nie można rozpatrywać tego wszystkiego bez kontekstu potężnej inteligencji, która w języku Biblii została nazwana Szatanem, a ten stara się ożywić ogólnoświatowe siły paranormalne, cały ruch szukania niezwykłych mocy jest ciągle i bezustannie podsycany, co widać wszędzie w mediach, we wszelkiego rodzaju produkcjach filmowych, w organizacjach Nowej Ery, kaptujących członków paranormalnej armii, nieświadomych niczego ludzi szukających wrażeń duchowych. Wielu z nich zapewne nie jest poinformowanych o tym wszystkim, i jeszcze długo takimi pozostanie w obliczu określeń prawdziwego świata duchowego takich jak: "zwierzchności", "Władze", "rządcy świata ciemności", "pierwiastki duchowe zła na wyżynach niebieskich" ! A nie są to określenia wzięte z "Władcy pierścieni" ! To pochodzi z międzywymiarowej, duchowej Księgi Biblii:
"...Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich..." Efezjan 6:12
(Potomstwo pozostawione na Ziemi ? czy inna nieznana rasa ludzi ?)
(Więcej o znaleziskach niezwykłych czaszek tutaj:
http://popotopie.blogspot.com/2013/06/analiza-anatomiczna-czaszek-nefilim.html
Biblia czy wcześniej Tora, posiadają w swoim spisie rzeczy nazwanych Prawem, nakazy i zakazy pochodzące od Stwórcy człowieka, a ten wie najlepiej co możemy, a czego nie powinniśmy robić. Najsurowszą karą za przekroczenie niektórych z nich, wydaje się kara śmierci. Istota nadprzyrodzona czyli Bóg, zabronił szczególnie kontaktu seksualnego ludzi i zwierząt. Oprócz obrzydliwości mentalnych takich spaczeń seksualnych, dochodzi jeszcze coś istotniejszego, co chciał nam Stwórca przekazać, jest to specjalne przesłanie poprzez czas. Istota ta jest obecna dzisiaj tak samo jak wtedy, nadzoruje ona dzisiejszą ludzką rzeczywistość w taki sam sposób jak w czasach Mojżesza. Rozkaz był dany Biblijnemu Izraelowi by nikt się nie ważył uprawiać nierządu ze zwierzętami i nie dlatego, że mogły się narodzić jakieś krzyżówki ludzko-zwierzęce w tamtym czasie, lecz by przyszła ludzkość nie szła drogą przedpotopową, posiadając technologię umożliwiającą łączenie DNA zwierząt i ludzi ! Przekaz jest tylko pozornie językiem starodawnym, ci którzy są świadomi tajemniczego ładunku człowieczeństwa, natury człowieczej danej od Boga jako coś wykraczającego poza zwierzęcość, poza materialność, ci wiedzą że taki nakaz jest nakazem ponadczasowym !
"...Ktokolwiek by obcował ze zwierzęciem, winien być ukarany śmiercią..." Ks. Wyjścia 22:18
"...Ktokolwiek obcuje cieleśnie ze zwierzęciem wylewając nasienie, będzie ukarany śmiercią. Zwierzę także zabijecie. Jeśli kobieta zbliży się do jakiegoś zwierzęcia, aby z nim się złączyć, zabijesz i kobietę, i zwierzę. Oboje będą ukarani śmiercią, sami śmierć na siebie ściągnęli..." Ks. Kapłańska 20:15
Dzisiejsi władcy finansowi wraz z naukowcami rozpoczęli coś co jest niezwykle niebezpieczne dla ludzkości, jest obrzydliwe w oczach Boga i jest karane śmiercią !
Biblia wspomina o dwóch rodzajach Aniołów przekraczających Boże prawo. Jeden zawiera Aniołów, którzy "opuścili własne mieszkanie" oraz tych "spętanych wiekuistymi więzami w ciemnościach" oczekujących na sąd ostateczny.
"...Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał ich do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd.."; Biblia Tysiąclecia 2 List św. Piotra 2:4
"...Albowiem jeźli Bóg Aniołom, którzy byli zgrzeszyli, nie przepuścił, ale strąciwszy ich do piekła, podał łańcuchom ciemności, aby byli zachowani na sąd..." Biblia Gdańska 2 List św. Piotra 2:4
Istnieje więc jeszcze ta pierwsza klasa Aniołów, która nie jest "związana", i ta usługuje Głównemu opozycjoniście !
Na tym etapie możemy już przejść do tzw. zjawiska UFO. Jak wiecie istoty te zajmują się bliżej nie rozpoznaną działalnością, i to paranormalną, duchową oraz genetyczną. Jaki jest ich cel ? Zacytujmy w tym miejscu same te byty, które informują czasami porwanych o ich własnych działaniach, jest takich doniesień całkiem spora ilość, tu zaledwie jest przedstawiona odrobina.
Pewna kobieta porwana do UFO zrelacjonowała tak swoje doświadczenie:
[...]Widziałam zdeformowane dzieci trzymane w jakimś płynie na półce. Były tam dzieci obce, częściowo ludzkie i częściowo obce, ludzkie z różnych części świata, a także zdeformowane młode zwierzęta. Prowadzone przez nich eksperymenty nad stworzeniem krzyżówki pomiędzy ludźmi a ich rasą wciąż kończyły się niepowodzeniem. Nasze rasy nie dają się skrzyżować. Stworzone w ten sposób hybrydy żyją tylko przez krótki okres czasu. Jestem chrześcijanką i nigdy nie uwierzyłabym w coś takiego, gdyby mi się to nie przytrafiło.[...]
Kolejny cytatz z sesji hipnotycznej gdzie same istoty ufo informują nas, iż część z ludzi już nie jest "normalnymi" !
[...]w tym samym czasie dwa Szaraki uniosły Angie w powietrze i ułożyły ją na dziwnym stole. Mężczyzna położył kulę na jej brzuchu i zaczął wodzić nią zataczając kręgi. Angie poczuła w tym miejscu wzrost ciepła i że coś ją "ciąga". Zapytała go co robi.
Odrzekł jej, że jest "wystarczająco dojrzała" i będzie mogła zajść w ciążę. Angie powiedziała mu, że stara się o to z mężem od dłuższego czasu, ale jak dotąd nie udaje się im. Mężczyzna poinformował ją, że nie może zajść w ciążę dlatego, że jej "system krwionośny, immunologiczny i genetyczny" funkcjonuje inaczej niż u innych ludzi. - Czyżbym była częściowo obcą istotą? - zapytała zmieszana.
Jeden z Obcych powiedział jej, że ją trochę "zmodyfikowali", aby mogła wypełnić misję[...]
(Gwiezdne dziecko było dorosłą osobą, miało inną bydowę anatomiczną niż homo sapiens, posiadało możliwości tworzenia uzębienia w sposób, który okeślilibysmy jako nie pasujący do wiedzy biologicznej o człowieku, posiadało w składzie kośćca "dziwne", nierozpoznane włókna !...)
(więcej o tych odkryciach tutaj: http://popotopie.blogspot.com/2013/06/analiza-anatomiczna-czaszek-nefilim.html
Należy sobie przypomnieć także przypadek z Chilbolton i informacje o całkiem dziwacznym skałdzie obcego DNA ujawnionego w postaci wygnieceń zboża, istoty te mają posiadać w budowie ich ciał silikon ! Oto cytat z badań nad tym przekazem:
"...Bloki z których są zbudowani zawierają Silikon o wadze atomowej 14, jako dodatek do podstawowego spisu wyszczególnionych elementów. Po prawej stronie znajduje się dodatkowe pasmo widełek replikacyjnych DNA w postaci podwójnego helixu, oraz następny już nie tak oczywisty, zmiana występuje w kodzie binarnym wielu nukleotydów, w samym DNA (w jego trzonie-centrum)..."
Dodatkowo możemy poznać ilość nukleotydów w obcym DNA. "...Ludzki genom posiada 4,293,917,614, albo prawie 4.3 biliona sekwencji nuklyotydów, podczas gdy tajemnicza sekwencja obcego ma 4,294,966,190, lub o 1,048,576 (jeden milion) więcej sekwencji nukleotydów niż ludzkie DNA..."
Poniżej ilustracja informacji z Chilbolton:
Zródło: http://www.bibliotecapleyades.net/circulos_cultivos/chilbolton02.htm
Nie mamy pewności czy obecne UFO byty są tymi samymi co sprzed bilijnego potopu, czy może muszą się uczyć od nowa wiedzy pozwalającej na stworzenie jakiegoś rodzaju istot, jak się domyślamy, a przynajmniej ci którzy wierzą w Biblijne stworzenie, DNA jest kodem, kluczem pochodzącym od Boga, więc rozpracowanie zagadki informacji genetycznej może być z jakiegoś powodu trudnym zadaniem nawet i dla Czuwających, zresztą o tym pisze Sitchin, iż starożytni kosmici sumeryjscy mieli problemy przy tzw. "stwarzaniu" człowieka..., coś im się nie za bardzo udawało...
Oto kolejny cytat porwanego do UFO:
[...]Moody czuł na statku słodkawy odór przypominający zapach przypalonego cukru. Miał również trudności w oddychaniu. Moody spytał się Obcego, dlaczego właśnie jemu się to przydarzyło. Za jakiś czas do jego umysłu zaczęły napływać myśli, które trudno mu było zrozumieć. Istota powiedziała mu coś w rodzaju: "Znam cię" lub: "Zostałeś wchłonięty[...]
Czy wchłonięcie jest procesem asymilującym ludzkość do jakiegoś "kosmicznego" standardu niewolnictwa genetycznego ? Oczywiście wszyscy wcześniej zostaną odpowiednio potraktowani "znieczuleniem" tak jak to robią istoty UFO w ich "pojazdach" gdy ofiara się uskarża na ból podczas "zabiegów"
Jeżeli to możliwe proces ten ma być skrycie przeprowadzony, tak by społeczeństwo się nie spostrzegło, by nikt nie podniósł krzyku w odpowiednim czasie ! Do wprowadzenia ukrytego planu rządu światowego służą takie programy jak "Gender", "powszechna akceptacja zwyrodnień czyli "homoseksualizm", "pedofilia" itd, itp..., powolna degradacja moralna i umysłowa społeczeństwa ma pozwolić na realizację poleceń "rządców świata ciemności"
"...To, że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną [oznacza, że] zmieszają się ONI przez ludzkie nasienie, ale nie będą się odznaczać spoistością, podobnie jak żelazo nie da pomieszać się z gliną..." Księga Daniela 2:43 (Tłumaczenie tego wersetu znajduje się w filmie pt.: "Demoniczne UFO", patrz prace ufologa Davida M. Jacobsa)
Przejścia Aniołów lub świętych chrześcijańskich do i z innego wymiaru to niezwykłe zdarzenia, bo prosto ze świata czterech żywiołów - powietrza, wody, ognia i prochu ziemi !
DUSZA żyjąca wg. Biblii - to ciało (ukształtowane z prochu ziemi-gliny) i DECH życia. Pojęcia żelazo i glina odnosi się do ciał. Glina, czyli proch ziemi to nasze ciało biologiczne ... Odkodowanie przekazu z przyszłości albo z poza czasu jest niezwykłą sztuką, tajemnicą utrzymywaną w "sejfie Biblii", podobnie jak część nieopublikowanej Trzeciej tajemnicy fatimskiej.
Zjawisko UFO na szeroką skalę zaczęło się w połowie lat czterdziestych. Łączy się z tym proroctwo Anny Katarzyny Emmerich: 'Słyszałam, że Lucyfer miał być wypuszczony na pewien czas, jakieś 60, czy 50 lat przed rokiem 2000 po Chrystusie. (...) Niektórzy czarci mieli być wypuszczeni pierwsi, na karę i kuszenie ludzi'. Ufonauci dokonują coraz nowych wzięć, podczas których poddają ludzi różnym bolesnym experymentom, a niektórych nawet okaleczają.
Według wiary chrześcijańskiej otchłań, do której zstąpił Chrystus przed zmartwychwstaniem, a znajduje się ona we wnętrzu Ziemi ('zstąpił do piekieł') Chrystus udał się tam by ogłosić swoje zwycięstwo i przesłanie Ojca. Maria z Agredy miała wizję upadku aniołów, podczas której Bóg powiedział: 'Na wieczne miejsce ich przebywania (upadłych aniołów) wyznaczam podziemne czeluście i przerażające ciemności'. Jedna z wziętych, Betty Andreasson, została zabrana przez ufanautów do środka Ziemi. Przebywając tam widziała ludzi porwanych z różnych epok, a nawet latające talerze. Dostała się nawet za bramę piekła, która obecnie jest otwarta. Coraz powszechniejsze są także przypadki ingerencji dobrych aniołów, które będąc duchami doskonałymi głoszą prawdę i nie pojawiają się w żadnych latających talerzach.
Rodzaju 3:15 "...Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę..."
Jaki będzie wynik walki ufonautów i innych upadłych aniołów z dobrymi aniołami, kto zwycięży? Podlasianka, wizjonerka relacjonuje:
"...W święto narodzenia Panny Marii 8 września 1950 roku otrzymałam od naszej Królowej obietnicę pomocy wojsk niebieskich dla obrony Polski przeciw ciemnym mocom, które będą ją musiały opuścić i powrócą do otchłani. W złości będą mściły się okrutnie nad złymi ludźmi, których nienawidzą, a którzy służyli im za narzędzia, gdyż nie mają mocy ludzi sprawiedliwych. Uwolnią ziemię od nieprzyjaciół Boga, porywając ludzi złych do ciemności...".
Gdyby ktoś z czytelników nie był zbytnio obeznany ze stosowaną tu terminologią jak "istoty inno wymiarowe", byt nadprzyrodzony [na przykład z Apokalipsy 9:11], i inne tego typu, to powinien zapoznać się z treścią tekstów "Działalność bogów, panów i bytów UFO", "Każdy ma prawo być człowiekiem ?" oraz "Polska cywilizacja człowiecza" zawarte tu dane są mocno skondensowaną wiedzą na temat zjawisk mało rozpoznawanych przez ogół społeczeństwa.
Poniżej bardzo ważne filmy w tym temacie !
Nasienie Węża i ufo zwodzenie czasów ostatecznych
https://www.youtube.com/watch?v=_EYQf_jqMu8
Podsumowując wszystko należy prosić państwa byście obejrzeli ten znakomity film o tematyce poruszanej w "Prawdziwym władcy pierścieni" ! Jeżeli ktoś uzna, że film jest nieciekawy w początkowej fazie, to proszę przewinąć kilka lub kilkanaście minut do przodu, ten dokument jest niesłychanie istotny by lepiej zrozumieć informacje zawarte w tym wpisie, choć można obejrzeć wpierw film o "Biocybernetyce kosmitów...", trzeci w kolejności.
Demoniczne UFO
UFO czasów ostatecznych (Jeden z najlepszych filmów o tych istotach !)
Film w którym zawarta jest wiedza na temat tajemniczych mikro urządzeń znajdowanych w ciałach ludzi wziętych na pokład kosmitów, to dokument niezwykły, bo oparty na faktach, zdjęcia zostały robione podczas wydobywania ich przez lekarzy ! Polecam to video, jest bardzo ważne w kwestii zrozumienia przeszłości, tej dalekiej także !
Bio cybernetyka kosmitów, przypadek ladowania ufo w Rosji, Ufonautyczna unia
Innym niezwykle ciekawym programem jest audycja gdzie wybitny badacz oraz zdobywca nagrody Pulitzera Paul McGuire, tłumaczy jak będzie wyglądała przyszłość ziemskiej cywilizacji. Ogromnie interesujące 30 minut, w których dowiecie się jakie technologie mają być zastosowane, by połączyć ludzkość z przybyszami z kosmosu ! Kto tym wszystkim staruje oraz kto będzie kierował ludzkością za 100 czy 200 lat.
Nowy Wspaniały Świat - Stearman, McGuire
Przed obejrzeniem tego wielce interesującego materiału proszę państwa byście pamiętali o wielu dowodach, zwłaszcza zdjęciowych, które potwierdzają właściwości zmiany kształtu-formy oraz stanu skupienia (materializacja-dematerializacja) 'pojazdów' ufonautów. Dodajmy do tego informacje pochodzące od porwanych, że same te istoty mają podobne zdolności zmiany wyglądu, oprócz wielu innych, o których marzą wielbiciele tego fenomenu (zwłaszcza transhumaniści).
Technologia starożytnego Babilonu ponownie - McGuire, Marzulli
Koniec arykułu: "Prawdziwy władca pierścieni"
Ważne linki:
Dziwny jest ten świat, jeszcze bardziej dziwny był przedpotopowy
"Rzeczy ukryte od założenia świata"
Sygnały spoza chronos-u
Wstępna analiza mumii z Nazca - Wywiad z Jaime Maussanem
Tajemnicze kosmiczne eksperymenty
Zakazana geologia to zakazana planetarna pamięć (Duchowy 'Total Recall')
Biblijni Giganci - rozmawiaja Gary Stearman i L.A. Marzulli, przedsmak "Sky Watch TV"
Kościół Katolicki według społeczności aniołów – część IV Kościoła kosmicznego i megalitycznego
Kościół Katolicki według społeczności aniołów – część IV Kościoła kosmicznego i megalitycznego
Geopolityka ponadludzka - nowa/stara dziedzina nauki
Działalność bogów, panów i bytów ufo
Nadprzyrodzona Polska vs elity NWO - szansa na wolność
Polska kolejny raz najechana ?
Działalność bogów, panów i bytów ufo
Nadprzyrodzona Polska vs elity NWO - szansa na wolność
Polska kolejny raz najechana ?
Żyjmy póki jesteśmy prawdziwi (zanim nie staniemy się podmieńcami)
Implant pamięciowy coraz bardziej powszechny u żywicieli
Hipoteza rzadkiej Ziemi – Paradoks Fermiego
"przychodzi z chmurami" - Zaczęły się dni Noego...
Niewidzialna kosmiczna wojna oraz fizyczne dowody
Prawda o 12 planetach Zecharii Sitchina – Przełomowy film !
"Zgodnie z Mahabharatą asurowie na skutek powtarzających się klęsk w walkach z dewami i pozbawieni władzy i nieba zaczęli inkarnować się w ludzi z królewskich rodów (a dziś byśmy mogli powiedzieć, że w "elity"). Jako wcieleni i źli z natury bogowie (w liczbie wielu tysięcy) zaczęli szerzyć na Ziemi śmierć i zniszczenie." więcej w artykule "Starożytna niebieska materia"
Sensacja – znaleziono dinozaura z dobrze zachowaną skórą
Implant pamięciowy coraz bardziej powszechny u żywicieli
Hipoteza rzadkiej Ziemi – Paradoks Fermiego
"przychodzi z chmurami" - Zaczęły się dni Noego...
Niewidzialna kosmiczna wojna oraz fizyczne dowody
Prawda o 12 planetach Zecharii Sitchina – Przełomowy film !
"Zgodnie z Mahabharatą asurowie na skutek powtarzających się klęsk w walkach z dewami i pozbawieni władzy i nieba zaczęli inkarnować się w ludzi z królewskich rodów (a dziś byśmy mogli powiedzieć, że w "elity"). Jako wcieleni i źli z natury bogowie (w liczbie wielu tysięcy) zaczęli szerzyć na Ziemi śmierć i zniszczenie." więcej w artykule "Starożytna niebieska materia"
Sensacja – znaleziono dinozaura z dobrze zachowaną skórą
"Fragmenty
szczątków dinozaurów zostały przeniesione do muzeum, gdzie zostały
starannie skatalogowane. Naukowcy pracujący w muzeum od razu zrozumieli,
że mają do czynienia z czymś zupełnie niezwykłym. Zazwyczaj odnajdywane
są kości i zęby, które są zniekształcone. Najwięcej dinozaurów
znaleziono w Chinach, ale większość była „spłaszczona”. Ten znaleziony w
Kanadzie jest doskonale zachowany. Pikanterii dodaje fakt, że zachowała
się także skóra! „To nie jest tylko szkielet” - powiedział pracownik
muzeum, lekarz Caleb Braun. „Mamy dinozaura”. Jego skamieniałości
wywołały poruszenie wśród paleontologów na całym świecie. Wszyscy są
zaskoczeni, jak dobrze zachowały się szczątki. Dinozaur jest w takim
stanie, jakby padł kilka tygodni temu. „Nigdy nie widziałem czegoś
takiego”- dodał naukowiec." Całość w linku powyżej albo tu: http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/sensacja-znaleziono-dinozaura-z-dobrze-zachowana-skora
Czym jest chrześcijaństwo ?! Z kim walczy ?! Dlaczego tak mało wiemy o naszym wrogu ?! (ciągle się ukrywającym !) Wielu chrześcijan jak i ludzi obeznanych z Biblią wydaje się zapominać, że jesteśmy na wojnie ! Ta wojna trwa, dlatego w Biblii mamy wezwania by założyć zbroję:
"...Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko.Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość..." List do Efezjan 6:13
Przed obejrzeniem tego niezwykle ciekawego materiału proszę państwa byście pamiętali o wielu dowodach, zwłaszcza zdjęciowych, które potwierdzają posiadanie właściwości zmiany kształtu-formy oraz stanu skupienia (materializacja-dematerializacja) 'pojazdów' ufonautów. Dodajmy do tego informacje pochodzące od porwanych, że same te istoty mają podobne zdolności zmiany swojego wyglądu, oprócz wielu innych, o których marzą wielbiciele tego fenomenu (zwłaszcza transhumaniści).
Technologia starożytnego Babilonu ponownie - McGuire, Marzulli
Jako ciekawostkę — dodam też, iż w Biblii wszystko: każda relacja, każde przykazanie, każde proroctwo, każde wyjaśnienie, podane są przynajmniej dwukrotnie. Koreluje to z zasadą Prawa Mojżeszowego, aby każda rzecz opierała się na minimum dwóch świadkach. Ciekawa to cecha Biblii, tym bardziej, że pisana była na przestrzeni 1600 lat, przez wielu autorów, i nieraz to, co opisywał jeden, potwierdzał wiele set lat później inny pisarz Biblii
Proszę sobie przypomnieć podróżnika w czasie i jego opis przyszłej ludzkości, jest on podobny do tego, jaki się wyłania ze świętych tekstów Biblii, link do tekstu podaję tutaj:
http://popotopie.blogspot.com/2013/07/podroze-w-czasie-dowody.html
W tym temacie także odsyłam państwa pod ten adres, a temat tam znajdujący się jest ścisle powiązany z wiedzą zawartą w cyklu "Prawdziwego Władcy pierścieni":
http://popotopie.blogspot.com/2013/12/synowie-bozy-czy-synowie-seta-czerwoni.html
Do tego proponuję zapoznać się ze stanem wiedzy o kosmosie gwiazd i galaktyk, bo może się okazać, że nie jest tak jak to nam o tym opowiada oficjalna nauka astrofizyków ewolucjonistycznych !
http://popotopie.blogspot.com/2013/05/podroz-z-predkoscia-965-kilometrow-na.html
Demoniczne organizacje już działają na terenie Polski ! Oto cytat:
Rodzi się podejrzenie, że jest to zamach na naszą cywilizację – powiedział prawnik prof. Andrzej Zoll w rozmowie z KAI pytany o Konwencję przeciw przemocy i przemocy domowej.
"...- Uważam, że to jest przepis najbardziej kontrowersyjny, bo wprowadza on zobowiązanie stron do wykorzenienia tradycji. Rozumiem, że może chodzić tu o tradycję, w oparciu o którą występuje idea niższości kobiet albo stereotypowy model roli kobiet i mężczyzn. Ale jeśli zestawi się to z definicją płci społeczno-kulturowej, to zauważymy, że mówi ona o tym, że chodzi tu o role, które społeczeństwo przypisuje kobietom i mężczyznom, a więc i tradycję tego społeczeństwa, które buduje pewne stereotypy ról kobiety o mężczyzny – komentuje powyższy przepis prof. Zoll i dodaje: –Osobiście nie nazywałbym tego stereotypami, bo chodzi o pewne funkcje. Równouprawnienie kobiet i mężczyzn to kanon dzisiejszego porządku prawnego, ale nie oznacza to tożsamości funkcji społecznych, bo już tak jesteśmy skonstruowani, że pełnimy różne funkcje społeczne. Boję się, że pójdziemy w tym kierunku interpretacji, iż należy wyplenić to wszystko, co wiąże się ze wszystkimi funkcjami społecznymi, spełnianymi przez kobietę i mężczyznę.
Prof. Zoll nie ma wątpliwości, że Konwencja może być projektem prowadzącym do gruntownej przebudowy naszej cywilizacji. – Rodzi się podejrzenie, że jest to zamach na naszą cywilizację. Widzę to niebezpieczeństwo – mówi.
Prawnikowi nie podoba się także inny zapis w Konwencji, odnoszący się do inspirowania do aktów przemocy przez religię. Chodzi dokładnie o zapis: „Strony gwarantują, że kultura, zwyczaje, religia, tradycja, tzw. honor nie będą uznawane za usprawiedliwienie dla wszelkich aktów przemocy, objętych zakresem niniejszej Konwencji”. Prof. Zollowi nie podoba się, że ów artykuł mógłby odnosić się do chrześcijaństwa. – Trzeba mocno podkreślić, że w naszej kulturze ustawianie religii chrześcijańskiej na równi z innymi czynnikami, np. tzw. "honorem" jako wspomagające przemoc, jest nadużyciem – mówi prawnik w rozmowie z KAI.
Zdaniem prof. Zolla, wiele elementów poruszanych w Konwencji w ogóle nie odnosi się do polskiej tradycji. – Konwencja odnosi się do pewnych zjawisk, np. okaleczaniu organów płciowych dziewcząt, czy tzw. zabójstw honorowych. Ale to nie jest element polskiej kultury! Nie można sprowadzać do jednego mianownika wszystkich kultur, religii czy tradycji, przyrównywać cywilizację europejską, źródła tej cywilizacji, jakim niewątpliwie jest chrześcijaństwo - do obcych Europie wzorców kulturowych – podkreśla. Zwraca przy tym uwagę, że zakorzeniony na gruncie polskim „dorobek chrześcijański nie kojarzy się z przemocą..."
Przy rozpowszechnianiu tego i innych textów prosiłbym o podawanie zródła, czyli adresu tego bloga, oraz jeśli to możliwe o wsparcie tego naukowego projektu swoją darowizną, za co z góry bardzo dziękuję ! Dziękuję zwłaszcza za wsparcie duchowe !
Bardzo ważny film ! Proszę zapoznać się z tym 10 minutowym urywkiem pracy naukowca:
Całość wykładu pod tym adresem: http://www.youtube.com/watch?v=8ToPIlI3NmM
Bardzo dobry film, polecam !
Czy UFO jest wśród nas ? PL. HD - Are aliens among us ?
Jednym z najwazniejszych filmów w tematyce UFO, oprócz dokumentu "Demoniczne UFO" prezentowanego przez ten blog oraz inne strony jest film prezentujący prawdziwe badania naukowe na temat natury tych bytów w stosunku do porwanych ! Poniżej daję link youtube gdzie mogą państwo zapoznać się z szokującymi wynikami badań ! Film polecany wszystkim interesującym się prawdą na temat UFO, a zwlaszcza badaczom tego fenomanu ! Prowadzący sam jest długoletnim dochodzeniowcem w sprawie porwań !
Unholy Communion: The Spiritual Nature of Abduction Reports - Joseph Jordan
https://www.youtube.com/watch?v=VLYkg6ae6EM
Bardzo polecam film pt.: Prawdziwa tajemnicza historia ludzkosci - Ewolucja Urojona HD
https://www.youtube.com/watch?v=DNBUQGdZ8Qg
UFO masoneria i nowy światowy bałagan DNA
https://www.youtube.com/watch?v=-dMrCY7UIPA
UFO istoty i nowa cywilizacja łowców androidow - David M. Jacobs
(...)Jaki ważny sygnał zawierają w sobie przesłania z Oławy ? Otóż jest tam coś, co stawia te przesłania w najlepszym świetle jaki mogli byśmy przypisać objawieniom Maryjnym, coś co gwarantuje nam, iż są one autentyczną wiadomością z Nieba do Polaków. Pasują dobrze do czasów, w których przyszło nam żyć. W Polsce od roku około 1992 (zgodnie z tym co ujawnił znawca tej tematyki) toczy się skryty proceder niszczycielski naszego kraju. Działania te były bardzo dobrze ukrywane przed społeczeństwem. Wszystko było chronione przez tajne organizacje duchowe, nad którymi czuwa istota opisana w Apokalipsie Jana 9:11. Maryja w latach 1981-85 prosiła polskich kapłanów by "się dużo modlić za Ojca Świętego i kapłanów, szczególnie do ojca Kolbego. Przez to wielu kapłanów umocni się w swej wierze." Umocnienie w wierze przez Ojca Kolbego ma swój cel. Ten święty zakonnik jest szczególnie wprawiony w działalności anty masońskiej, a poprzez jego wstawiennictwo można się ustrzec od wpływu istot inno wymiarowych, które współpracują z masonerią, ale i samej masonerii, będącej pomocnikiem wspomnianego bytu nadprzyrodzonego !(...)
Wieża Cern - symbolika CERN, potral do innych wymiarow ?
FAKE Alien "Plane" Vanishes In Front Of Multiple Witnesses! 11/23/2015
https://www.youtube.com/watch?v=rVXo4jIk9p8
Makhunik - starożytne miasto w Iranie gdzie żyli hobbici
Alex Jones ujawnia plany globalnej modyfikacji informacji DNA !
Jedzenie - ostateczny sekret ujawniony. GMO
„Mają nad sobą króla – anioła Czeluści; imię jego po hebrajsku: ABADDON, a w greckim języku ma imię APOLLYON.” – Apokalipsa 9:11 W Starym Testamencie i innych pismach żydowskich nazwy „abaddon” używa się najczęściej na określenie świata podziemnego – otchłani piekielnej. Nazwa ta jest stosowana zamiennie do nazwy szeol, choć rzadziej. Według niektórych rabinów jest to najgłębsze miejsce w piekle. Abaddon to z jęz. hebrajskiego אֲבַדּוֹן awadon – niszczyciel, a z greckiego to: Apollyon, anioł zagłady opisany w Apokalipsie św. Jana (9,11), który jako anioł przepaści wyłania się z otchłani i niesie cierpienie tym, którzy nie mają pieczęci Boga na czołach. Może mieć związek z „badaniami” w CERN…
Wieża Cern - symbolika CERN, potral do innych wymiarow ?
W linkach podałem adres do zbioru ogromnej liczby rejestracji zmiennokształtnych UFO. Proponuję jeszcze jeden całkiem nowy film, opublikowany na YouTube 22.11.2015. Mamy do czynienia z bytami mogącymi symulować wszelkie przedmioty, możliwe że również i inne "rzeczy", pochodzące z życia ludzi: "A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe(...)Niewiasta odpowiedziała: Wąż mnie zwiódł i zjadłam..." - Ks. Rodzaju 3:1-13. Jeżeli film jest autentyczny, to możemy uznać, że w momencie zniknięcia towarzyszy mu zjawisko podobne lub identyczne do tego pokazanego w filmie "UFO czasów ostatecznych", gdy 'pojazd' lub jego symulacja wykonała przeskok do innego wymiaru (uległ dematerializacji). Filmem najbardziej ciekawym w tym temacie jest ten zarejestrowany w Chinach (Strange Shape shifting object closes down airport in China). Artykuł o tym zdarzeniu został opublikowany na portalu Innemedium, tutaj.
FAKE Alien "Plane" Vanishes In Front Of Multiple Witnesses! 11/23/2015
https://www.youtube.com/watch?v=rVXo4jIk9p8
Archeo Matrix - więcej w artykule pt.: "Chrześcijańskie anamnesis"
Makhunik - starożytne miasto w Iranie gdzie żyli hobbici
W Irańskiej prowincji Kerman, w miejscowości Shahdad odkryto starożytne miejsce gdzie żyli lilipuci
ludzie. Archeolodzy oszacowali jego wiek na 3 tysiące lat p.n.e. Jego prawdziwa
nazwa to Shahr-e Kotouleha co się tłumaczy jako "Miasto karłów"
Według "Iran Daily" aż do 1946 roku
nikt się nie spodziewał aby jakakolwiek cywilizacja mogła kiedykolwiek istnieć
na pustyni, jednakże we wspomnianym wcześniej roku Wydział Geografii Uniwersytetu Teherańskiego (Geography
Faculty of Teheran University) zdołał przeprowadzić badania w Shahdad, odkrywając
wyroby garncarskie będące dowodem na istnienie zamierzchłej cywilizacji zamieszkującej
tereny dzisiejszej "Pustyni Lut"
Kolejna ekipa przybyłych na te
tereny archeologów doprowadziła do odkrycia cywilizacji, której wiek oszacowano
na koniec 4 tysiąclecia p.n.e. do początku 3 tyś. p.n.e. Prace archeologiczne
były prowadzone pomiędzy 1948-56, wtedy to odkryto cmentarze z drugiego i trzeciego
tysiąclecia p.n.e. Odsłonięto piece do wytopu miedzi, mosiężne przedmioty oraz
garncarstwo. Starożytne miejsce Shahdad rozciąga się na przestrzeni 60 km w
samym centrum irańskiej Pustyni Lut. Miasto jak to miasto posiada warsztaty,
miejsca mieszkalne i cmentarze. Dalsze archeologiczne dochodzenie ustaliło, że
na terenach mieszkalnych "Miasta karłów" znajdowała się dodatkowa
specjalna strefa dla jubilerów, rzemieślników i farmerów, odkryto ponad 800
grobów.
Archeologiczne badania w hobbicim mieście ustaliły, że
mieszkańcy porzucili ten teren około roku 3 tysięcznego p.n.e. Oficjalna archeologiczna
informacja mówi, że przyczyną była susza występująca na tych terenach w tym czasie.
Podobne informacje archeologiczne jak zapewne państwo pamiętają pojawiają się
także w tłumaczeniu przyczyny pozostawienia wspaniałych piramid z Ameryki
południowej, tam także przyczyną miała być susza.
Okres sprzed 5 tysięcy lat jest tym, który zbliża się do czasu w którym
miał nastąpić Biblijny potop. Jeżeli przyjmiemy, że susza była
czynnikiem emigracji tej ludności, to musielibyśmy przyjąć jej globalny
zasięg co jest prawdopodobne gdy przeanalizuje się pewne starożytne
wskazówki, Ktoś mógł wywołać globalną suszę, a stało by
się to raczej przed potopem, choć globalny kataklizm z pewnością
przyniósł ze sobą zmiany planetarnej pogody i w oczywisty sposób także
byłby możliwym czynnikiem powodującym ucieczkę. W tym miejscu trzeba
wspomnieć o sumeryjskim "złym wietrze" występującym na tych terenach w
podobnym okresie co archeologiczna datacja lilipuciego exodusu.
Wróćmy jednak do Irańskiej tajemnicy miasta hobbitów.
Mir-Abedin, Kaboli który nadzoruje archeologiczne wykopaliska wypowiedział się następująco:
"...z najnowszych badań wynika, że mieszkańcy Shahdad porzucili ich
dobytek zostawiając go w ich domach, a następnie zasklepili wejścia domostw
błotem..., dalej powiedział..: że to wskazuje na chęć ich pózniejszego powrotu..."
Zasklepianie wejść domostw z ich pełną zawartością może wskazywać na nagłą
potrzebę ucieczki przed jakimś zagrożeniem, a nie przed suszą jak sugerują
archeologowie. Oczywiście jak zwykle nie wiemy wszystkiego, bazujemy na
szczątkowych informacjach ewolucjonistycznego establiszmentu.
Niezwykłym elementem tego hobbiciego miasta jest architektura jego domostw,
dróg i pozostawionego sprzętu. Ściany, sufity, domowe paleniska, półki
naścienne i wszystkie pozostawione sprzęty użytku domowego mogły być używane tylko przez karłów.
Najnowsza sprawa związana z tym miejscem dotyczy odkrycia 25
centymetrowej (dwadzieścia pięć) mumii karła mającej być przemyconą poza
granice Iranu, przemytnicy chcieli ją sprzedać za sumę ponad 3 milionów
dolarów, taka wartość wskazywać może na to, iż byli świadomi
niezwykłości posiadanego przez nich okazu.
Sprawna akcja Irańskiej
policji uniemozliwiła wywóz tego cennego znaleziska do jakiejś prywatnej
kolekcji. Należy zapytać ile tak ważnych artefaktów pozostaje wciąż w
prywatnych rękach władców obecnej cywilizacji ?
"Kermański Department Kulturalnej Spuścizny" (Kerman Cultural
Heritage Department) ustalił, że mumia należy do osoby w wielu 17 lat !
Część z archeologów jest zdania, że trzeba dalszych badań archeologicznych
by móc twierdzić, że miasto to było zamieszkiwane przez tzw. hobbitów, w tej kwestii wypowiedzieli się oni następująco:
...Ekspertyzy medycyny sądowej nie zdołały ustalić seksualności
mumii, czy są to zwłoki męskie, czy żeńskie, nie możemy na niej polegać w
ustalaniu wieku osobnika do wysokości zmumifikowanego ciała, więcej
antropologicznych badań jest potrzebne w tym przypadku by ustalić
potrzebne dane tego znaleziska..." stwierdził Javadi, jeden z
archeologów "Cultural Heritage and Tourism Organization" prowincji
Kerman.
Dalej pan Javadi wypowiada się w następującym tonie:
"...nawet jeżeli dowiedzione zostanie, że zwłoki należą do karła
(czyli hobbita, dopisek mój), nie będziemy mogli z całą pewnością
stwierdzić, że region w prowincji Kerman, w którym zostały odkryte był
"miastem karłów", ten teren jest bardzo stary i uległ w starożytności
zasypaniu ze względu na zmiany klimatyczno-geograficzne..." dalej
stwierdził, że: "...technologia nie była wystarczająco rozwinięta w
starożytnych czasch by budować wystarczająco wysokie mury okalające ich
domostwa..."
Ciekawych danych dostarczyły inne badania dokonane przez antropologów tych
terenów, ujawniły one że ludzie w latach poprzednich rzadko osiągali 150 cm
wysokości, jednakże w czasach obecnych ich populacja osiąga standardowy wzrost.
Czy uda się odkryć prawdę o Makhuniku i jego zawartości ? Na razie
pozostaje ona okryta mgłą tajemnicy, tak samo jak tajne zbiory prywatnych kolekcji.
O "sumeryjskim złym wietrze" pisałem w tym miejscu:
http://popotopie.blogspot.com/2013/05/slady-cywilizacji-technicznej-sprzed.html
O "sumeryjskim złym wietrze" pisałem w tym miejscu:
http://popotopie.blogspot.com/2013/05/slady-cywilizacji-technicznej-sprzed.html
Czy pokazany poniżej kolejny nieznany okaz jest fałszerstwem,
czy rzeczywistym i prawdziwym, jednym z ukrywanych znalezisk nieznanej przeszłości rodzaju ludzkiego ?
June 2014 Breaking News Mixing Human DNA with Animal DNA
Brdzo ważny film w tym temacie !
UFO czasów ostatecznych
https://www.youtube.com/watch?v=rdmvPV9GoT0
http://popotopie.blogspot.com/2015/03/odpowiedz-na-pytanie-czy-ktos-mogy-mi.html
Co się dzieje nad naszymi głowami ?! Kto opracował tak szatański plan ?!
Biologia syntetyczna w akcji...:
Morgelony są sztucznie wytworzonymi organizmami żywymi, które pod względem budowy DNA, zbliżone są do pewnego rodzaju mieszanki jednokomórkowców, wielokomórkowców i grzybów. Opisując je, najwygodniej jest mi porównywać je z grzybami, bo rosną jak grzyby, rozmnażają się jak grzyby i maja bardzo wiele podobnych do nich właściwości. Wiemy, że wiele grzybów jakie najprędzej kojarzą się nam z określeniem „grzyba”, składa się z plechy (splotu) i owocnika. Weźmy przykładowo pieczarkę: jej splot jest tą niewidoczna częścią, bo leży w glebie, natomiast widoczne są jedynie owocniki. Takim splotem u Morgelonów są nano-kapilary, czyli cienkie rureczki, które skłonne są przyjmować/ wchłaniać kilka rodzajów nano-cząsteczkowych materiałów… i dokładnie tymi materiałami karmione są z nieba, poprzez znane nam wszystkim „chem-trails”.
Morgelony są krystalicznymi formami życia i składają się z tytanianianu baru i strontu (a wiec z trzech, połączonych ze sobą krystalicznie elementów: z baru, ze strontu i z tlenku tytanu). Ten materiał posiada wiele nadzwyczajnych właściwości, jak np. bardzo wysoka przepuszczalność światła (czterokrotnie wyższa niż u diamentu) i piezo-elektryczność.
Wytłumaczę krótko na czym polega piezo-elektryczność, bo ta właściwość odgrywa grawerującą rolę u Morgelonów: działając na ten piezo-elektryczny tytanian baru i strontu poprzez wytworzenie ciśnienia, zaczyna on emitować fale elektromagnetyczne. W zależności od ciśnienia, fale te mogą leżeć w spektrum niewidzialnym (elektryczność, fale radiowe), lub widzialnym (światło). Mówiąc jaśniej: naciskamy na piezo-kryształ, a on reaguje na to wytwarzaniem światła, albo wyzwala elektrony, albo fale radiowe. Można ten proces także odwrócić, tzn. oddziaływając falami radiowymi, elektrycznością, światłem, można uzyskać zmianę formy tego materiału. Proszę przeczytać wytłumaczenie czym jest zjawisko piezo-elektryczności, kilka razy, bo jest ono podstawa funkcjonowania opisywanej tutaj technologii. (Dla tych z was, którzy znają się na elektronice, nie jest ono czymś obcym.)
Przypomniało mi się w tym miejscu coś o piezo-elektrycznych właściwościach syntetycznego narkotyku LSD; Ktoś w zaciemnionym pomieszczeniu uderzał młotkiem w rozsypane na desce LSD i uzyskiwał różnokolorowe błyski świetlne. Podobne efekty świetlne, LSD wywołuje w ludzkich mózgach i innych komórkach organizmu, przez co zakłócane są zachodzące tam procesy – a jak w dalszej części wytłumaczę, światło odgrywa w tych procesach bardzo ważną rolę. Plecha, czyli splot morgelonów, jest – jak napisałem – cienkimi kapilarami, czyli rureczkami, a „odżywiają” się one nano-cząsteczkami rozpylanymi poprzez „Chem-Trails”. Tą „żywnością” są krystaliczne barwniki w kolorach: niebieskim i czerwonym. Takie wypełnione tymi barwnymi kryształkami nano-rureczki są jak mikro-światłowody, zakłócające, bo przekierowujące sygnały świetlne jakimi komunikują miedzy sobą sploty DNA naszych komórek. Niestety już każdy z nas skażony jest tymi mikro-światłowodami. Cały nasz organizm spowity jest nimi. Co niektórzy z ludzi rozwinęli mechanizmy samoobronne i wydalają je przez skórę, ale to tylko nieliczni z nas.
Sterowanie wzrostem Morgelonów w naszych ciałach – ich rozmnażaniem i kilkoma innymi funkcjami- odbywa się poprzez mikrofale radiowe, które wysyłane są do nas przy użyciu telefonów komórkowych, stacji telefonii komórkowej, oraz anten HAARP. Przykład: jeśli Morgelony otrzymają konkretne komando o odpowiedniej częstotliwości mikrofalowej, z ich splotów (czyli światłowodowych rureczek) wyrastają owocniki, które maja formę heksagonalnych kryształów. Te kryształy są jak lampy w komórkach naszego ciała.
Podsumowując budowę kompletnego grzyba morgelonowego i tłumacząc na język techniczny; mamy już więc SYSTEM SWIATŁOWODOWY spowijający cale nasze ciało (wypełnione niebieskimi i czerwonymi nano-kryształkami kapilary) i LAMPĘ w niemalże każdej komórce naszego ciała.
Komando o konkretnych częstotliwościach może nakazać kryształkom którymi te nano-rureczki są wypełnione, emitować światło niebieskie, albo światło czerwone, czy tez podczerwone. Światło niebieskie jest nakazem, by Morgelony w sposób niemal paniczny rozpoczęły rozmnażać się, natomiast światło czerwone i podczerwone uruchamiają naturalne procesy naszych komórek, które krotko opiszę.
Natura zadbała u nas o to, by przy pomocy wirusów zredukować liczbę ludzi, na wypadek gdyby za bardzo rozmnożyli się i w środowisku jakim żyją, zrobiło się ciasno. Dlatego właśnie tak często w przepełnionych ludźmi miejscach – jak obozy wojskowe itp., wybuchały epidemie. DNA każdej komórki, w naturalny sposób emituje światło czerwone i podczerwone. Dla każdego z nas jest ono specyficzne, czyli nieco inne. Jeśli przez dłuższy czas przebywamy w ciasno zaludnionych miejscach, nasze DNA odbiera to czerwone i podczerwone światło emitowane przez DNA innych osobników ludzkich i daje komórkom sygnał do aktywacji uśpionego w nich wirusa. Jest to inaczej mówiąc – sygnał do redukcji populacji. Przeżywają wtedy tylko te osobniki, których organizmy są najsilniejsze i z wirusem mogą sobie poradzić.
Tenże naturalny mechanizm komórkowy, wykorzystuje się w perfidny sposób w technice Morgelonów. W momencie kiedy kryształki w kapilarach Morgelona dostają przykładowo przez znajdujący się w naszym pobliżu telefon komórkowy komando ze maja świecić na czerwono, w naszych organizmach sztucznie wywołany zostaje naturalny proces samounicestwienia przez aktywowanego w ten sposób wirusa. DNA naszych komórek „myśli”, ze nasza populacja wzrosła za bardzo i ze należy ja drastycznie zredukować.
Kiedy natomiast kryształki w kapilarach Morgelonów znajdujących się w naszych komórkach dostaną rozkaz by świecić na niebiesko, Morgelony zaczynają w paniczny sposób rozmnażać się, co powoduje mechaniczne zniszczenie naszych komórek od wewnątrz. Objawami zewnętrznymi u takich osobników jest krwawienie ze wszystkich otworów w ciele: z nosa, z uszu, z ust, z pupci itd.
Czas umierania ustalony jest przez naszych „szefów” na 10 miesięcy (aby nie wzbudzić podejrzeń), ale technicznie można go skrócić do kilku minut. Morgelonowy projekt broni masowej zagłady, technicznie jest już gotowy i przetestowany. Brak jeszcze tylko politycznych regulacji i ustaleń. Jeżeli ktoś jest zainteresowany dlaczego w ostatnich czasach często słyszeliśmy o masowym umieraniu delfinów, u których stwierdzono krwawienie ze wszystkich otworów w ciele, wielorybów, ptaków, nietoperzy…, to podpowiem ze ma to właśnie związek z tą morgelonową bronią.
Powróćmy do tytanianu baru i strontu, rozpylanego przez wojskowe, latające tankowce; materiał ten absorbuje/pochłania całkowicie światło w ultrafioletowym przedziale, tzn. poniżej 260 nanometrów, widzialne światło jest przez niego natomiast przepuszczane. Właśnie ten ultrafioletowy przedział świetlny jest tym, w obrębie którego komórki komunikują ze sobą. Ta komunikacja potrzebna jest przy podziale komórkowym, czyli regeneracji organizmu i jego wzroście. Jeśli jakaś komórka uległa uszkodzeniu, komórki sąsiadujące wysyłają sygnał świetlny (pojedynczy foton, zwany Bio-fotonem). Wtedy aranżują miedzy sobą załatanie powstałej luki, tzn. jedna z nich dzieli się i w ten sposób jej nowo powstała kopia wypełnia zdegenerowane, czy uszkodzone miejsce. Nie mogę tutaj opisać większej ilości procesów komórkowych, jakie odbywają się na płaszczyźnie świetlnej, bo szkoda mi czasu i pisarzem tez nie chcę zostać, ale uwierzcie mi, że fale elektromagnetyczne odgrywają ogromną rolę w komórkach organizmów żywych – i to zarówno te w postaci światła, jak i w innym przedziale częstotliwościowym.
Jeśli umieści się w komórce wspomniane wyżej piezo-kryształy i weźmie się pod uwagę jak te kryształy reagują na fale elektromagnetyczne – np. fale telefonii komórkowej, nietrudno wyobrazić sobie do jakiej dyskoteki dochodzi w komórkach naszych organizmów (czy komórkach zwierząt, albo tez komórkach roślin). Biorąc pod uwagę, że tak wiele ważnych procesów komórkowych odbywa się na płaszczyźnie świetlnej i teraz urządzimy w nich fotonowe/świetlne zakłócenia, można domyślić się, że na dłuższą metę coś takiego nie może iść dobrze. Kończy sie to często niekontrolowanym wzrostem komórek i ich niekontrolowanym podziałem, co ogólnie nazywa się „rakiem”.
Jak ludzie mogą wymyślić tak perfidne narzędzie zbrodni i pogodzić to ze swoim sumieniem?
Zapewniam ze na samym szczycie tej gównianej piramidy nie stoją ludzie. Ludzkie marionetki maczające w tym palce, same nie wiedzą o co chodzi, bo w strukturach organizacji zajmujących się Morgelonami i podobnymi parszywstwami, wszystkie działania podzielone są na bardzo drobne części i każdy z tych ludzi obsługuje tylko niewielką część tej bestialskiej maszyny. O całokształcie danego planu, dogłębne pojęcie mają głównie stworzenia będące okiem na szczycie piramidy, czyli Anu, Drako, Repto i reszta ich śmietanki. Te stworzenia nie znają pojęcia współczucia i szacunku dla innych istot żywych; Idą po trupach do celu – i czynią to w ten sposób już od długich tysięcy lat.
Ważny film o chemtrails ! Proszę go rozpowszechniać !
Jak Odróżnić Smugę Kondensacyjną Od Chemicznej-Ekspert Ci Podpowiehttps://www.youtube.com/watch?v=ViZqd-hWqZ8
Zródło:
http://www.monitor-polski.pl/morgelonowa-bron-masowej-zaglady-wyjasnienie/
(...)Jaki ważny sygnał zawierają w sobie przesłania z Oławy ? Otóż jest tam coś, co stawia te przesłania w najlepszym świetle jaki mogli byśmy przypisać objawieniom Maryjnym, coś co gwarantuje nam, iż są one autentyczną wiadomością z Nieba do Polaków. Pasują dobrze do czasów, w których przyszło nam żyć. W Polsce od roku około 1992 (zgodnie z tym co ujawnił znawca tej tematyki) toczy się skryty proceder niszczycielski naszego kraju. Działania te były bardzo dobrze ukrywane przed społeczeństwem. Wszystko było chronione przez tajne organizacje duchowe, nad którymi czuwa istota opisana w Apokalipsie Jana 9:11. Maryja w latach 1981-85 prosiła polskich kapłanów by "się dużo modlić za Ojca Świętego i kapłanów, szczególnie do ojca Kolbego. Przez to wielu kapłanów umocni się w swej wierze." Umocnienie w wierze przez naszego rodaka Ojca Kolbego ma swój cel. Ten święty zakonnik jest szczególnie wprawiony w działalności anty masońskiej, a poprzez jego wstawiennictwo można się ustrzec od wpływu istot inno wymiarowych, które współpracują z masonerią, ale i samej masonerii, będącej pomocnikiem wspomnianego bytu nadprzyrodzonego !(...)
O co im chodzi ?
They live 2014 Oni żyją - Alex Jones - polska wersja (napisy) HD
Moim zdaniem większość materiału filmowego z tzw. lądowania Amerykanów
na Księżycu to montaż studyjny ! Oczywiście nie wiadomo jakim sposobem i
kiedy Amerykanie byli na Księżycu, i czy tam byli rzeczywiście, czy
tylko wysłali sondę/y ? W mojej ocenie oni wolą eksperymentować na
ludzkich umysłach, tzw. "psy-ops" ! To jest ich głównym zajęciem ! A jak
wiecie państwo z filmu "O co im chodzi ?" czy "Polaka kolejny raz najechana ?"
te tajne organizacje specjalizują się w oszukiwaniu i opętywaniu, tak
by pozyskać za pomocą magii DUSZE ludzkie ! Ich głównym celem jest takie
owładnięcie społeczeństwem, by pozyskiwać bezbronne dusze, dzieje się
tak bo stosują technologię ze starożytnego Babilonu ! Trochę o tej
technologii znajduje się w filmie pt.: "Nowy Porzadek Rzeczy, a Kosciół Katolicki", a także w bardzo ciekawym materiale pt.: "Nadprzyrodzona Polska vs elity NWO"
http://popotopie.blogspot.com/2015/09/czarostwo-spoeczne-czyli-propagacja.html