Tajne informacje są bardzo wartościowe. Zwłaszcza te które mówią nam o
przyszłości, o nowych wynalazkach, a te opisujące nadchodzącą sztuczną
inteligencję są niezwykle poszukiwane. W tworzenie zaawansowanych
ziemskich wynalazków są zaangażowane także istoty z innego wymiaru, tzw.
"Kosmici", o tym wiedzą wszyscy poważnie interesujący się ufologią,
wielu to podejrzewa, ale o tym nie mówi, jest to tzw. "transfer
wiedzy-technologii". Kontakterzy przekazują Ziemianom informacje
pozyskane od istot ufonautycznych. Czy są wartościowe, czy wszystkie, to
inna kwestia, ale zacznijmy od początku.
Więcej w tym temacie w artykule pt: Tajemnicze "czwarte królestwo" tuż przed nami !
Wraz z rozwojem wiedzy biologicznej i ulepszaniem metod obserwacji,
wśród przyrodników ewolucjonistów narastało przekonanie, że powstawaniu
organizmów potomnych z organizmów rodzicielskich musi towarzyszyć
przekazywanie jakiegoś zminiaturyzowanego zapisu cech. Darwin i jego
pierwsi naśladowcy, jeszcze nieśmiało, majaczyli o jakimś tajemniczym
zminiaturyzowanym samodziejstwie. Przez długi okres biologowie
traktowali ten zapis jako coś zupełnie abstrakcyjnego. Starożytni
filozofowie sądzili, że dziedziczenie następuje pod wpływem jakiegoś
boskiego lub naturalnego pierwiastka, a jego wynikiem jest dostosowanie
do harmonii przyrody (Arystoteles, 384-322 p.n.e.), w sensie duchowym
nie musi to być wcale fałszem-mrzonką. Oprócz informacji DNA może
istnieć, i starożytni to właśnie postulują, jakiś dodatkowy element - duchowy (informacja - karma ?).
Inni, nie dostrzegając żadnego celu w porządku rzeczywistości, będąc wyznawcami "nicości-pustki-bagiennej bezcelowości"
twierdzą że żyjące organizmy rosną i zmieniają się według praw
deterministycznych, że są zdeterminowane tylko i wyłącznie przez
materię, przez siłę, silniejszy wygrywa, tak jak Hitler. Za ojca
genetyki uważa się Grzegorza Mendla, augustiańskiego zakonnika i
naukowca, który w latach 1915-26 doprowadził do zdefiniowania
podstawowych praw genetyki nazwanych później „prawami Mendla”. Kluczową
rolę dla rozwoju biologii molekularnej odegrały badania nad
bakteriofagami i wirusami, także obecnie te małe organizmy służą do produkcji "narzędzi" zmiany genów.
W 1906 roku William Bateson podczas konferencji poświęconej „hybrydyzacji i udoskonalaniu roślin”
zaproponował, żeby dział biologii zajmujący się studiowaniem
dziedziczenia i zmienności nazywać genetyką. Bateson jako pierwszy
zasugerował stosowanie słowa genetyka. Jednym z przełomowych odkryć w
historii DNA było stwierdzenie przez Waltera Suttona, Theodora Boveri i
Thomasa Hunta Morgana, że geny są fizycznie istniejącymi jednostkami,
ułożonymi liniowo w ściśle określonych miejscach na chromosomach.
(Podobne twierdzenia odnośnie informacji są głoszone przez odkrywców
Kodu Biblii, odpowiednie liczbowe przeskoki w hebrajskim tekście Biblii ujawniają niezwykłe cechy - jest nazywana Księgą Życia)
Rozwój technik klonowania i sekwencjonowania DNA, dokonany na początku
lat 80 dwudziestego wieku pozwolił na określenie pełnych sekwencji
genomów, w tym genomu człowieka. Idea podjęcia wysiłków w tym kierunku
narodziła się w 1985 roku, podczas konferencji na temat: „Czy możemy zsekwencjonować genom człowieka?” na Uniwersytecie Kalifornijskim Santa Cruz.
Na spotkaniu tym rozważane były takie problemy jak: rozdział
chromosomów, tworzenie fizycznych map nakładających się fragmentów,
polimorfizmu oraz potrzeby tworzenia zaawansowanych programów
komputerowych i rozwoju technologii. Koszty przedsięwzięcia oszacowano
wtedy na około 3 miliardy dolarów dla genomu człowieka. Uważano, że jego realizacja wymagać będzie 15 lat pracy, co w rezultacie okazało się trafne.
Zasadnym pytaniem wydaje się kwestia tego, co do tamtego czasu robiono w
tajnych laboratoriach ? Albo do czego służą światowym potęgom coraz
potężniejsze, monstrualnych rozmiarów komputery ? Czyżby wraz z rozwojem
biologii molekularnej, schodzenia na coraz niższe poziomy, potrzeba
było coraz silniejszych obliczeniowych maszyn ?! Ale czym jest sama
informacja ? Żaden leksykon czy słownik nie pomija terminu "informacja".
Spotykane tam określenia są jednak głównie uznaniem naszej, całkowicie
zrozumiałej, słabości w definiowaniu pojęć o bardzo podstawowym
charakterze, zwłaszcza informacji. Informację próbuje się łączyć z
entropią, prawdopodobieństwami wyboru czy użytecznością, czy jeszcze
czymś innym.
Czym jest w rzeczywistości, czy jest materialna, jeżeli tak to ile waży ?
Jak poprawnie odczytać coś co zostało zakodowane przez Boga ?
Chwileczkę, przecież świat nauki nie uznaje istnienia Kosmicznej
Inteligencji, która zaprojektowała całą rzeczywistość, w tym i struktury
biologiczne ? Chociaż nawet ortodoksyjni biolodzy ewolucyjni przyznają, że istnieje przytłaczające "wrażenie" projektu w dzisiejszych organizmach. Zacytujmy ponownie Francisa Cricka: „Biolodzy muszą wciąz pamiętać, że to, co widzą nie zostało zaprojektowane,
lecz wyewoluowało”. Co być może jeszcze ciekawsze, obecnie biolodzy
ledwie mogą opisać organizmy bez używania języka, który sugeruje właśnie
to, co otwarcie odrzucają: intencjonalny i celowy projekt. Jak pisze filozof nauki Michael Ruse, biolodzy pytają o „cel płyt na grzbiecie stegozaura” albo „funkcję piór ptasich”, i dyskutują o tym, czy „poroże jelenia olbrzymiego istniało w celu
zastraszenia rywali”. „To prawda” – kontynuuje Ruse – „że w XIX w.
[niektórzy fizycy] sugerowali, że księżyc istnieje po to, aby oświetlić
drogę samotnym podróżnym, ale żaden fizyk nie użyłby takiego wyrażenia
dzisiaj. A jednak w biologii, szczególnie w biologii ewolucyjnej, taki
język jest częsty.” I podsumowuje – „Świat biologa ewolucyjnego jest zanurzony w antropomorfizmy związane z intencjonalnością.” A jednak „paradoskalnie, nawet najsurowsi krytycy” takiego języka intenjonalności używają go „ze wzgędu na wygodę” Cytat: Stephen C. Meyer, (2009). Signature in the Cell (s. 20-21). HarperCollins.
Informacja to także symbole, a te są semantycznymi środkami stylistycznymi, które mają jedno znaczenie dosłowne i różną liczbę znaczeń ukrytych, jest to odpowiednik pojęcia postrzegany zmysłowo ("aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im wydana [tajemnica]" Ew. Marka 4,11), który dostaje się do duchowego-wewnętrznego obiegu człowieka. Biblia jest nimi nafaszerowana.
Gdy stajemy się coraz bardziej duchowi, gdy się wznosimy na wyższe
poziomy, Duch Świętym otwiera przed nami kolejne ukryte znaczenia.
Dzięki nim możemy się przeprogramować, dokonać wszczepu prawdziwej
pamięci, przypomnieć sobie jak było naprawdę - Total recall jest możliwy
! Strona przeciwna, z którą prowadzimy walkę, też je stosuje. Tajne
bractwa są na ich punkcie dosłownie zwariowane ! Strzegą "swoich"
tajemnych kodów, nie pozwalają by zwykli ludzie dowiedzieli się co
znaczą, dokąd prowadzą.
Jak się okazuje, Duch Święty cały czas działa, już od kilku tysięcy lat !
Pocieszyciel pozwala na to by ludzkość, zwłaszcza ci duchowo
przygotowani (z poprawną pamięcią - total recall'u), mogli pojąć to co
jest przed nami zakryte, plany najbardziej zaszyfrowane, od założenia
świata ! ("To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata" Ew. Mateusza 13:34)
Właśnie o tym, o najtajniejszych
kodach, jest proponowane tu wideo. W nim pastor Michael Hoggard ujawnia
najbardziej tajemnicze symbole, ich znaczenie, i wreszcie plany jakie
mają względem ludzkości nadludzkie: Zwierzchności, władze, rządcy świata ciemności oraz duchowe pierwiastki na wyżynach niebieskich
! (List do Efezjan 6:12) Biblia jest rzeczywiście Księgą o rzeczach
nadprzyrodzonych, o duchowych niewidzialnych istotach inteligentnych, o
miłości Jezusa do ludzkości, ale co w tym przypadku wielce interesujące,
o toczącej się niewidzialnej bitwie, której przewodniczy sam Chrystus Pan, Jemu na wieki wieków chwała !
Linki, w kolejności ważności:
„bez przypowieści nic im nie mówił” !!!
Czy ludzkość zamieni się w UFOnautów ?
„bez przypowieści nic im nie mówił” !!!
Czy ludzkość zamieni się w UFOnautów ?
Potajemne spotkanie naukowców, chcą stworzyć "to coś" !
Tajemnicze "czwarte królestwo" tuż przed nami !
https://www.theverge.com/2017/4/25/15421734/artificial-womb-fetus-biobag-uterus-lamb-sheep-birth-premie-preterm-infantTajemnicze "czwarte królestwo" tuż przed nami !
Porwane czy asymilowane ?
Raport o „islamofobii” w Polsce, czyli jak powoli wprowadzać prawo szariatu
Raport o „islamofobii” w Polsce, czyli jak powoli wprowadzać prawo szariatu
Poniżej trzy artykuły w tematyce "chwastów":
Nadchodzi Czwarte królestwo - Quayle, Horn, Hoggard, Marzulli, Missler
https://www.youtube.com/watch?v=MkU3YNpbNoE
https://www.youtube.com/watch?v=MkU3YNpbNoE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz