Skąd się wzięły datowania warstw geologicznych? Powstały one w XIX w.,
na bazie obserwowanego tempa odkładania się osadów na dnie jezior i
innych zbiorników wody stałej. Określa się to jako uniformistyczna
metoda odkładania warstw, w odróżnieniu od metody katastroficznej, która
dominowała w myśleniu geologicznym przed Darwinem. Darwina
zainspirowała książka Karola Lyella pt. „Podstawy geologii” (Principles
of Geology, 1830), która pierwsza zaproponowała uniformizm w geologii.
Te milimetry rocznego depozytu przełożone na grubość warstw osadowych
różnych formacji geologicznych dały owe milionowe datowania. Dziś uczy
się studentów geologii, jak datować warstwy przy pomocy skamienielin, i
jak datować skamienieliny przy pomocy warstw. Typowe rozumowanie
zwrotne.
Zdjęcia przedstawiają pokłady potopu Biblijnego przykrywające drzewa które stoją pionowo ! skamieniałe drzewa wraz ze skamieniałym błotem potopowym !
Jeżeli ktoś sądzi, że te XIX-wieczne dane zostały potwierdzone przez datowania izotopowe skał, to jest w błędzie. Izotopowo nie datuje się skał osadowych. Można to robić jedynie dla skał pochodzenia wulkanicznego, zakładając jakieś proporcje izotopów w stanie płynnym i mierząc ich zmianę w czasie od chwili krystalizacji. Są z tymi datowaniami ogromne kłopoty, bo często różne kryształy z tej samej zastygłej magmy mają bardzo różny wiek izotopowy, ale to nie ma znaczenia w odniesieniu do omawianego tematu, bo nie dotyczy skał osadowych. Przemieszczenie osadów nie zmienia wieku składających się nań cząsteczek. Nie ma jak datować izotopowo kamyczków składających się na warstwy powstałe świeżo przy górze św. Heleny. Wiek od ich krystalizacji nic nam nie powie o czasie poukładania się tych warstw.
(kliknij by powiększyć)
Są też
inne problemy z tezą o uniformistycznym odkładaniu się warstw. Dzisiaj
na dnie jezior nie są zasypywane zdechłe zwierzęta. Są one zjadane przez
padlinożerców i rozkładane. Nie powstają więc szczątki kopalne dla
przyszłych paleontologów. Ludzie zakopują swoich zmarłych, stąd można
odnaleźć 11
Neandertalczyków. Zwierzęta trafiają do zapisu
kopalnego jedynie w wyniku katastrof, gdy są przysypane, ot chociażby
jak w przypadku góry św. Heleny.
Innym problemem są tzw.
skamienieliny wielostrefowe (polystrate fossils). Znajduje się
skamieniałe drzewa stojące pionowo objęte kilkoma warstwami
geologicznymi. Czy czekały kilka milionów lat na dalsze zasypanie? W
sposób oczywisty były zasypane w ramach jakiejś pojedynczej katastrofy.
W obliczu tych nowych odkryć z zakresu sedymentologii cała stratygrafia wymaga totalnego przemyślenia. Niełatwo będzie geologom pogodzić się z tak radykalną rewolucją myślową, ale ona ich czeka. Nie unikną jej. Kilka słów trzeba powiedzieć o ucieczce w miliony lat. Brak dowodów na proces ewolucji doprowadził do użycia sztuczki polegającej na odwołaniu się do milionów lat. Skoro nie można doświadczyć ewolucji dziś, twierdzi się, że zmiany ewolucyjne są tak powolne, że można je obserwować tylko na przestrzeni milionów lat. Oznacza to, że w perspektywie ludzkiej nigdy nie będziemy mogli zaobserwować in actu istnienia takiej ewolucyjnej zmiany. Zatem każe nam się wierzyć, że w przyrodzie zachodzą zmiany, których nie da się zaobserwować. Dlatego oceniając taką postawę należałoby uznać ją za daleką od naukowej, z zbliżoną do wiary.
Obserwuje się wprawdzie istnienie skamielin, które ułożone w przygotowany szereg mają dowodzić wzrostowi złożoności organizmów. Brakuje nam jednak „motywu zbrodni”, sprawdzonego mechanizmu działania, chociaż dysponujemy śladami. Gdybyśmy znaleźli skamielinę gniazda dinozaura opiekującego się swoim potomkiem ptakiem lub ssakiem mielibyśmy pewność, że proces ewolucji miał miejsce. Ale skoro postulowane zmiany zachodziły miliony lat temu i trwały miliony lat, taka możliwość nie istnieje. Ewolucjoniści twierdzą, że nigdy się nie zdarzyło, aby gad urodził ptaka lub ssaka, lecz, że zmiany z gada na ssaka postępowały powoli, przez miliony lat, zgodnie z mechanizmem, którego nie da się zaobserwować. I tak odsyłani do domniemanych milionów lat nie możemy dowieść zmian ewolucyjnych i naukę przemieniamy w wiarę. Miliony lat są wybiegiem logicznym, również dlatego, że jeżeli proces ewolucji musi trwać miliony lat, to dziś powinien zakończyć się proces rozwoju jakiegoś gatunku, który rozpoczął swój proces ewolucyjny miliony lat temu. A zatem powinniśmy obserwować pojawianie się nowych gatunków, których proces ewolucji już dobiega końca po tylu latach oczekiwania. Takich gatunków jednak nie ma. W tym miejscu trzeba jasno stwierdzić, że teoria ewolucji jest pułapką logiczną, gdyż nie jest możliwe dowieść zmian, które z założenia są niemożliwe do zaobserwowania przez biologów.
Jednocześnie przyrodnicy obserwują realne zmiany w przyrodzie, które
można badać i dowieść, a które przeciwstawiają się teorii ewolucji.
Tymi zmianami jest zanikanie gatunków. Zmniejszanie się bioinformacji
jest dziś obserwowane i udowodnione. W tym przypadku nie trzeba
odwoływać się do milionów lat, dzieje się to na przestrzeni stuleci, a
nawet dziesiątków lat. Odwołanie się do milionów lat jest nie tylko ucieczką logiczną,
jest ono także fałszywe, jeżeli weźmie się pod uwagę najnowsze badania
nad skamielinami. Wykazują one, że istnieje bardzo wiele organizmów
znanych, jako skamieliny organizmów wymarłych przed setkami milionów
lat, a jednocześnie są one nadal żyjące w dzisiejszej florze i faunie
świata.
Okazuje się, że relikty przeszłości takie jak Miłorząb dwuklapowy czy ryba Latimeria znane z lekcji biologii nie są odosobnione, takich gatunków są tysiące. Można dziś oglądać skamieliny, które zostały przez naukowców opisane, jako należące do warstw z przed milionów lat, od 40-400 milionów. W tym samym czasie te same gatunki nadal istnieją, potwierdzając fiasko ewolucyjne. Jeżeli tak dużo gatunków dziś żyjących istniało już tyle milionów lat temu to wyjaśnienie może być dwojakie: albo nie wyewoluowały przez ten długi okres, potwierdzając panującą w przyrodzie trwałość, a zatem proces ewolucji jest mało popularny wśród roślin i zwierząt; albo datowanie skamielin jest niewłaściwe i żyjące do dziś gatunki stały się skamielinami nie tak dawno. Oba rozwiązania godzą w sedno teorii ewolucji, gdyż demaskują jej ucieczkę w miliony lat, bez których teoria ewolucji okazuje się być opartą na niesprawdzonych domysłach.
Okazuje się, że relikty przeszłości takie jak Miłorząb dwuklapowy czy ryba Latimeria znane z lekcji biologii nie są odosobnione, takich gatunków są tysiące. Można dziś oglądać skamieliny, które zostały przez naukowców opisane, jako należące do warstw z przed milionów lat, od 40-400 milionów. W tym samym czasie te same gatunki nadal istnieją, potwierdzając fiasko ewolucyjne. Jeżeli tak dużo gatunków dziś żyjących istniało już tyle milionów lat temu to wyjaśnienie może być dwojakie: albo nie wyewoluowały przez ten długi okres, potwierdzając panującą w przyrodzie trwałość, a zatem proces ewolucji jest mało popularny wśród roślin i zwierząt; albo datowanie skamielin jest niewłaściwe i żyjące do dziś gatunki stały się skamielinami nie tak dawno. Oba rozwiązania godzą w sedno teorii ewolucji, gdyż demaskują jej ucieczkę w miliony lat, bez których teoria ewolucji okazuje się być opartą na niesprawdzonych domysłach.
Teoria ewolucji napotyka wciąż na nowe problemy i trudności, i nie
potrafi odpowiedzieć na podstawowe pytanie: jak powstają gatunki.
Natomiast dewolucja jest faktem naukowym, ilość gatunków na świecie
zmniejsza się, znamy proces selekcji, który jest przyczyną dewolucji,
wiemy, w jaki sposób przyroda i człowiek broni się przed zmianami i
utratą informacji genetycznej. Dlatego należy przyjąć, że obserwowana
przez Darwina różnorodność została źle zinterpretowana, gdyż zamiast
zwiększania ilości informacji genetycznej w rzeczywistości następuje jej
zmniejszanie. Mamy tu do czynienia z przewrotem kopernikańskim: te same
zjawiska trzeba interpretować w odwrotny sposób niż myśli ogół osób.
zródło:
http://www.dewolucja.pl/
Jednym z głównych powodów polemiki, pokazującym
olbrzymią rozbieżność między omawianymi modelami powstania i dziejów
Ziemi, jest kwestia tego, jak przebiegał proces fosylizacji. Czy
skamieniałości powstały dzięki stopniowym, długotrwałym procesom,
czy też w wyniku uwięzienia organizmów podczas nagłego i ogólnoświatowego
kataklizmu? Skamieniałości pokazują, jak wyglądało życie w przeszłości. Skamieliny zawierają szczątki roślin i zwierząt
żyjących w przeszłości
Można je znaleźć na całym świecie
w różnych warstwach ziemi. Pokazują one budowę wielu form życia.
Mogą to być całe organizmy zachowane w lodzie, może to być
pojedyncza kość lub utwardzony przez minerały ząb, owad uwięziony w
bursztynie, odcisk stopy lub liścia. Zazwyczaj są zachowane tylko
twarde części organizmów, takie jak szkielet, lecz czasem można
znaleźć również skamieniałe tkanki miękkie. Proces fosylizacji stanowi jeszcze zagadkę. Nikomu
nie udało się odtworzyć w warunkach laboratoryjnych procesu
mineralizacji. Większość wyjaśnień podawanych przez ewolucjonistów
opiera się na twierdzeniu o długotrwałym i stopniowym nawarstwianiu
się organizmów żywych dzięki procesowi osadzania. Oto wyjaśnienie
najczęściej pojawiające się w podręcznikach geologicznych. Proces
mineralizacji zachodzi, gdy woda przenikająca minerały zaczyna dostawać
się do tkanek, rozpuszczając zawarty w nich materiał organiczny i
zastępując go związkiem nieorganicznym (krzemionką) — cząsteczkami
pochodzącymi z wody. Odciski cienkich przedmiotów, takich jak, liście
powstały rzekomo poprzez odciśnięcie w błocie obrazu przedmiotu, który
następnie stwardniał i skamieniał. Zamarznięte zwierzęta, które
zostały znalezione w całości, powstały, jak twierdzą ewolucjoniści,
dzięki jednostkowym, wyjątkowym wydarzeniom, a nie dzięki nagłym
zmianom klimatycznym lub środowiskowym.
Aby lepiej zrozumieć proces powstawania skamieniałości, rozważmy kilka możliwości. Łatwo zaobserwować, że żywe organizmy umierające dzisiaj rozkładają się i nie ulegają skamienieniu. Martwa ryba zaczyna unosić się na powierzchni wody i ulega stopniowemu rozkładowi. Zanim zostanie zachowany jakikolwiek ślad po niej, całkowicie się rozłoży. Zwierzęta lądowe po śmierci zostają zjedzone przez drapieżniki lub również ulegają procesowi rozkładu. Obumierające rośliny, liście, pnie, a nawet całe drzewa w krótkim okresie całkowicie niszczeją. Jak jest więc możliwe, że w przeszłości następowała fosylizacja?
Najbardziej logicznym wyjaśnieniem zachowania
skamielin jest teza, że wszystko musiało zostać zasypane grubą
warstwą materiału pochodzącego z jakiegoś kataklizmu. Bardzo wysokie
temperatury i ciśnienie były ważnymi czynnikami w procesie
fosylizacji. Warstwy osadowe nie zostały uformowane w ciągu wielu
milionów lat przez stopniowe osadzanie, lecz powstały w wyniku nagłej,
powszechnej i wzmożonej aktywności pływów morskich, znaczącego
przemieszczania się mas lądowych i aktywności wulkanicznej. Istnieje
wiele przykładów potwierdzających ogólnoświatowe występowanie
kataklizmów. Jak już mówiliśmy, skamieniałości odkryte do tej pory
wskazują, że organizmy wszystkich gatunków zachowane w różnych
warstwach Ziemi ułożeniem swojego ciała wskazują, że zostały nagle
zasypane za życia. Nie zginęły śmiercią naturalną i nie były
stopniowo pokrywane materiałem osadowym.
Szczątki szkieletowe tysięcy odmian ryb znaleziono
w postaci skamielin prawie w każdej części świata. Aby wyjaśnić
obecność organizmów wodnych na obszarach dziś pozbawionych wody,
geolodzy zaproponowali tezę, że w ciągu milionów lat olbrzymie
powierzchnie lądowe stopniowo obniżały się poniżej poziomu morza.
Następnie po upływie kolejnych milionów lat tereny te ponownie się
wypiętrzyły, zostawiając na lądzie pozostałości skamieniałych
organizmów morskich. Geolodzy będący zwolennikami teorii ewolucji
twierdzą, że te skamieniałości były stopniowo pokrywane warstwami
ziemi dzięki naturalnym procesom osadowym.
Taki opis procesu fosylizacji nasuwa wiele pytań
domagających się odpowiedzi. Delikatna i zawiła struktura tak wielu
skamieniałych organizmów morskich potwierdza koncepcję, że tak dokładne
jej zachowanie można zawdzięczać jedynie nagłemu zasypaniu organizmów.
W zasadzie liczne skamieniałości ryb pochodzące z całego świata
pokazują, że ich śmierć nastąpiła w ułamku sekundy. Zginęły w
pozycji wyrażającej strach.
Następny przykład również potwierdza, że
olbrzymie ilości organizmów morskich spotkała gwałtowna śmierć.
Dowody na to można znaleźć w czerwonym piaskowcu, występującym na
ponad połowie obszaru Szkocji. Teren ten został opisany przez
obserwatorów jako wodny cmentarz z tysiącem różnych miejsc, wskazujących
na ten sam scenariusz zniszczenia. Złoża czerwonego piaskowca grubości
ponad 45 metrów, pokrywające obszar około 25 tysięcy kilometrów
kwadratowych, wręcz „wykrzykują” dowodami potwierdzającymi
kataklizm o powszechnym charakterze. Znalezione tam skamieniałe ryby
miały nienaturalnie powykręcane ciała. W wielu przypadkach ogon wygięty
był w stronę głowy, a kręgosłup wyprostowany, tak jakby ryba zginęła
w konwulsjach.
Identyczny obraz można znaleźć w północnych Włoszech.
Dowody tam znalezione wskazują, że olbrzymie ilości ryb zginęły
nagle. Tysiące skamieniałych szkieletów znaleziono w warstwie skał
wapiennych. W większości wypadków szkielety są zachowane w całości
i bardzo blisko siebie. Wiele skamielin zachowało ślady koloru skóry,
sporo z nich jest wtłoczone w otaczający je materiał, co wskazuje, że
ich zasypanie nastąpiło przed rozkładem tkanek miękkich.
Liczne skamieniałe małże znaleziono niedaleko Halkirk, w prowincji
Alberta. Są one uwięzione w krzemieniu. Połówki muszli są zamknięte,
co wskazuje, że fosylizacja musiała nastąpić w krótkim czasie.
Nagłe zasypanie małży
Kolejnym przykładem naszej tezy są liczne małże z
zamkniętymi muszlami, znalezione w różnych miejscach na świecie. Gdy
małż umiera, już po kilku godzinach połówki muszli zaczynają się
otwierać. Odkrycie zamkniętych małży wskazuje, że zostały zasypane
żywcem. Jednym z najlepszych tego przykładów są małże znalezione w
pobliżu Halkirk, w kanadyjskiej prowincji Alberta. Wiele tych
małży jest uwięzionych w krzemieniu, który prawdopodobnie je zalał
(musiał mieć postać płynną). W innych miejscach miliony morskich
stworzeń zachowało się w początkowo gorącej i płynnej skale, która
wylała się na dno oceaniczne. Biblijny opis potopu wyjaśnia, dlaczego
tak się stało. Gdy wytrysnęły „źródła wielkiej otchłani”,
na całym świecie doszło do erupcji wulkanicznych, zarówno na lądzie,
jak i na dnie oceanów.
Skamieniałe rekiny
Ostatnim przykładem nagłego zasypania organizmów
morskich w czasie jakiegoś kataklizmu są skamieniałości rekinów
znalezione w Ohio (USA). W warstwach skalnych o grubości setek metrów
zachowały się zwierzęta różnych rozmiarów. Ich szczątki wskazują,
że zginęły w swej normalnej pozycji, jaką przyjmują pływając,
czyli brzuchem do dołu. Muł odłożony nad nimi zmiażdżył je tak,
że miały grubość jedynie kilku milimetrów. Jak by to było możliwe,
gdyby przyczyną tego były stopniowe i jednolite procesy trwające
miliony lat? Tylko zdarzenie podobne do powszechnego potopu może wyjaśnić
tego rodzaju dowody.
Skamieniałości roślin i zwierząt lądowych
Jeśli w naszych czasach umiera jakiś organizm, jego
tkanki szybko zaczynają się rozkładać. Są zjadane przez zwierzęta
padlinożerne lub do końca rozkładane przez drobnoustroje. Teoria
ewolucji zakłada, że skamieliny są szczątkami organizmów, które
umarły śmiercią naturalną w zamierzchłej przeszłości i zostały
stopniowo pokryte materiałem osadowym. Jednak fakt znajdywania
niezliczonych skamieniałości organizmów lądowych, które żyły w
przeszłości, wskazuje, że takie wyjaśnienie procesu fosylizacji należy
podważyć.
Charakter skamielin wskazuje, że organizmy zostały
żywcem pogrzebane w potężnych grobowcach i że skamieniały prawie od
razu. Jeżeli przyjmiemy założenie uniformitarianizmu, zgodnie z którym
teraźniejszość jest kluczem do zrozumienia przeszłości, to powinniśmy
zaobserwować procesy tłumaczące wyginięcie zwierząt w przeszłości
na tak szeroką skalę. Przyjrzyjmy się przykładom skamieniałych
organizmów, znalezionych w różnych miejscach na całym świecie, i
oceńmy, czy fosylizacja nastąpiła stopniowo, czy też nagle w wyniku
kataklizmu.
Skamieniałe drzewa i odciski liści
Fragmenty drzewa, które z materii organicznej stały
się skamieliną, należą do najbardziej rozpowszechnionych. Dokładne
zbadanie takiego drzewa często pozwala odtworzyć jego szczegółową
budowę, na przykład słoje przyrostu rocznego. Proces fosylizacji często
jest uznawany przez geologów za tajemnicę, gdyż nie jest zrozumiałe,
co spowodowało jego wystąpienie w przeszłości i nie wiadomo,
dlaczego nie zachodzi dzisiaj. Jeszcze bardziej tajemnicza jest obecność
skamieniałych szczątków roślinnej tkanki miękkiej (np. liści) z
zachowaną budową tak drobnych struktur, jak wiązki przewodzące liścia
i szczegóły komórek.
Przykładem obszaru, na którym znaleziono bogate złoża
skamieniałych roślin i zwierząt z zachowanymi fragmentami tkanki miękkiej,
jest Drumheller w kanadyjskiej prowincji Alberta. Te jałowe tereny składają
się z warstw pyłu wulkanicznego i błota, wymieszanych ze złożami węgla.
Ewolucjoniści uważają, że odkładały się one stopniowo w ciągu
milionów lat. Drumheller stało słynne na całym świecie z powodu
znalezionych tam szczątków skamieniałych dinozaurów.
Kawałki krzemienia odnajdywane są w wulkanicznych warstwach blisko
Drumheller, w prowincji Alberta. Konwencjonalne teorie geologiczne
sugerują, że krzemień został ukształtowany w ciągu długiego
okresu przez stopniowe przemieszczanie się drobnych cząsteczek żelaza. Warstwy geologiczne w Drumheller poprzetykane są
skamieniałościami drzew, organizmów morskich, małży i ostryg. We
wszystkich warstwach znaleziono kawałki krzemienia, które prawie
zawsze zawierały jakieś formy skamieniałego życia.
Konwencjonalne wyjaśnienie powstania krzemienia wiąże
się z procesem stopniowego przemieszczania się cząsteczek. Jednak dokładne
zbadanie jego struktury pokazuje doskonale zachowane fragmenty drewna i
innych tkanek roślinnych Jeden kawałek krzemienia
znaleziony w tamtym miejscu zawierał dokładny odcisk skrzydeł ważki.
Oczywiście proces, który umożliwił przetrwanie tak drobnych szczegółów
strukturalnych, nie mógł trwać długo, jak to sugerują geolodzy
uniformitarianie. Analiza krzemienia dokonana przez naukowców podczas
badań atomowych wykazała, że skały te utworzyły się dzięki
procesom cieplnym, a nie przez przemieszczanie się cząsteczek
Krzemień znaleziony w warstwach popiołu w Drumheller często zawiera
skamieniałe szczątki roślin i zwierząt. Biblijny model podaje bardziej logiczne wyjaśnienie
obecności krzemienia. Podczas potopu, gdy fale morskie tworzyły
kolejne warstwy popiołu wulkanicznego i błota, z nieba spadał
stopiony materiał pochodzenia siarkowego. To wydarzenie opisane jest
jako „otwarcie się upustów nieba” Gorące, płynne
substancje spadały na materiał organiczny, pozostawiając odcisk
przedmiotu, na jaki spadły, lub zmieniając materiał organiczny w
nieorganiczny.
Badanie krzemienia ukazało, że na pewno powstał on pod wpływem
wysokich temperatur.
Skamieniały las
Inne miejsca w różnych częściach świata są słynne
z powodu drzew skamieniałych w całości. Pertified Forest (Skamieniały
las), położony w północno–wschodniej Arizonie, zwiera największe
na świecie pnie drzew Niektóre z nich osiągają długość
ponad 60 metrów. Takie drzewa znajdowano również w pyle wulkanicznym
grubości kilkudziesięciu metrów. Często są one mocno ściśnięte i
ułożone blisko siebie. W jaki sposób skamieniały tak wielkie drzewa?
Zazwyczaj podaje się wyjaśnienie, że miliony lat temu był to
bagnistym obszar z wieloma strumieniami i rzekami. Odkładały one
materiał osadowy, a strumienie niosły piasek, błoto i popiół
wulkaniczny. Dzięki temu tysiące pni, kości i innych szczątków roślin
i zwierząt były stopniowo zagrzebywane i ulegały fosylizacji.
W Petrified Forest w Arizonie znaleziono potężne drzewa, które uległy
skamienieniu. Podobne drzewa również odkryto w warstwie pyłu
wulkanicznego o grubości setek metrów. Co spowodowało takie
zniszczenie? Taka teoria nie opisuje dokładnie zaistniałych faktów.
Rzeki i strumienie odkładające osad nie stanowią wystarczających
czynników, potrzebnych do fosylizacji. Nie wyjaśnia to także
mechanizmu zniszczenia na tak szeroką skalę, które prawdopodobnie miało
tu miejsce. Obecność w Pertified Forest olbrzymich ilości popiołu
wulkanicznego wydaje się być wynikiem działalności wulkanicznej, która
musiała osiągać dużo większą skalę niż obecnie. Zaistnienie
warunków odpowiedzialnych za fosylizację tak wielkich drzew jest
bardziej prawdopodobne, jeśli weźmie się pod uwagę biblijny opis ogólnoświatowego
kataklizmu.
Kolejnym miejscem, gdzie znaleziono skamieniałe
drzewa, jest Park Narodowy Yellowstone na północy Stanów
Zjednoczonych. Zostały one pokryte materiałem wulkanicznym i skamieniały
do poziomu, do którego sięgał popiół wulkaniczny. Drzewa na tych
terenach nie osiągają już rozmiarów swych skamieniałych przodków. Oczywiście zasypanie drzew i proces, który umożliwił
fosylizację, musiały być nagłe i niszczące.
Oto skamieniałe szczątki potężnych drzew, które do dziś stoją
pionowo na zboczach góry w Parku Yellowstone. Te drzewa skamieniały do
wysokości, do której zostały pokryte pyłem wulkanicznym.
Inne dowody wskazujące na nagłe zasypanie, tak
istotne w procesie fosylizacji, to drzewa, które zostały uwięzione w
kilku warstwach geologicznych. Taką skamielinę nazywa się
wielowarstwową.
Przykładem takiej skamieniałości jest drzewo
znalezione w złożach węgla w stanie Tennessee. Jego zdjęcie
przedstawiono w artykule „Czy węgiel stanie się czarnym złotem?” Widać na nim pień wielkiego drzewa, pokrytego warstwą węgla.
Następnie pionowo ustawione drzewo przechodzi przez ponad trzymetrową
warstwę piaskowca. Konwencjonalna geologia wyjaśniłaby, że ukształtowanie
warstw węgla i piaskowca nastąpiło w wyniku jednolitych, długotrwałych
procesów. Obecność jednego drzewa w nich obu wskazuje jednak, że ich
powstawanie musiało trwać bardzo krótko.
Ta ilustracja pokazuje skamieniałe drzewo znalezione w stanie Tennessee
(USA). Dolna część drzewa zanurzona jest w warstwie węgla, górna w
warstwie piaskowca.
Zagłada dinozaurów
Odkryto wiele skamieniałych zwierząt, przy badaniu
których nasuwa się wniosek, że za ich śmierć odpowiedzialny był
kataklizm. Na przykład ułożenie ciał wielu skamieniałych dinozaurów
wskazuje na ich nagłą i gwałtowną śmierć. Niektóre miały złamane
szyję i ogon, a kształt ich ciałom nadał nurt wody, która je porwała.
Odnaleziono też skamieniałości dinozaurów, w zachowaniu przypominające
kaczki, których pozycja ciała świadczy o tym, że w momencie śmierci
pływały. W takiej pozycji zostały zasypane przez warstwy popiołu
wulkanicznego i błota
Często w warstwach pyłu wulkanicznego blisko Drumheller odkrywane są
skamieniałe szczątki całych dinozaurów. Wydaje się logiczne, że te
potężne gady musiały zostać zasypane nagle, w warunkach kataklizmu.Ewolucjoniści musieli wymyślić wyszukane teorie,
by wyjaśnić, dlaczego zwierzęta normalnie nie żyjące w wodzie w
niej zginęły. Znaleziono zbyt wiele takich okazów, by przypisać to
zjawisko lokalnym wydarzeniom. Dinozaury znajdowano nie tylko w
warstwach ukształtowanych przez powódź. Pojedyncze okazy odkrywano również
uwięzione w potężnych krzemieniach, które najprawdopodobniej spadły
z nieba.
W artykule zatytułowanym „Kości dinozaurów
wydobyte ze skał” możemy przeczytać o dinozaurze, znalezionym w
pobliżu Huxley, w kanadyjskiej prowincji Alberta, który był
przygnieciony osiemdziesięcioma tonami krzemienia.Oprócz skamieniałych kości naukowcy znaleźli
skamieniałe odciski skóry dinozaura, które pokazywały, jak wyglądały
te zwierzęta. Odkryli również kilka skamieniałych odcisków stóp
— ostatnie ślady, jakie ten mięsożerca zostawił przed śmiercią. Jak na podstawie uniformitarianizmu można wyjaśnić
obecność odcisków skóry na krzemieniu? Taki dowód można jedynie
logicznie wyjaśnić nagłym zniszczeniem i gwałtowną fosylizacją.
W ciągu dziesięcioleci zostały wysunięte liczne
teorie wymarcia dinozaurów. Naukowcy starali się wyjaśnić ich wyginięcie
w wyniku stopniowo zachodzących procesów. Niektórzy uważają, że
wymarły one z powodu stopniowej zmiany warunków klimatycznych. Inni sądzą,
że powodem mogły być czynniki, takie jak choroba lub brak
odpowiedniego rodzaju pożywienia. W ostatniej teorii wymarcia dinozaurów jej autor,
Luis Alvarez, twierdzi, że dinozaury i wiele innych gatunków zwierząt
zginęły w wyniku zderzenia Ziemi z asteroidem lub kometą. W związku
z przypuszczeniem geologów, że dinozaury zniknęły 65 milionów lat
temu, Alvarez podaje podobną datę tego kataklizmu. Teoria nagłego
zniszczenia dinozaurów opiera się na odkryciu w pobliżu skamieniałych
dinozaurów irydu. Nowa teoria zniszczenia dinozaurów pozwoliła
zrewidować ewolucyjne założenia uniformitarianizmu. Naukowcy, którzy
są gotowi ponownie zbadać swoje przedwcześnie wysunięte tezy i
otwarcie przyjrzeć się dowodom, dochodzą do wniosku, że Ziemia została
zniszczona przez ogólnoświatowy kataklizm kosmiczny. To całkowicie
zgadza się z biblijnym opisem przeszłości.
Jedną z najbardziej zdumiewających cech skamieniałości
potwierdzających kataklizm, który zniszczył życie na Ziemi w ciągu
jednej chwili, są olbrzymie ilości zamarzniętych roślin i zwierząt.
Obszarem, na którym znaleziono ogromną ilość takich okazów, jest
rejon Fairbanks na Alasce. W latach czterdziestych naszego wieku ludzie
poszukujący tam złota odkryli długie na półtora kilometra wcięcia
w zamarzniętym błocie, w których znajdowały się setki zamarzniętych
zwierząt. Świadczy to o nagłym ich zniszczeniu. K. Macgowen tak
wypowiada się o zamarzniętych zwierzętach i roślinach, znalezionych
na tym terenie:
Ich liczba jest niewiarygodna. Leżą zamarznięte w
pofałdowanych masach błota razem z wyrwanymi drzewami. Wydaje się, że
zostały porozdzierane i rozczłonkowane, a następnie wymieszane w
czasie jakiegoś kataklizmu. Do dziś widoczne są tam skóra, włókna,
sierść i ciało. Wzdłuż linii brzegowej północnej Syberii aż do
Alaski zasypane są szczątki milionów mamutów. W niektórych
miejscach jest tak dużo kości, że stanowią większą część gleby.
W pewnych miejscach mamuty uwięzione są w lodzie, gdzie indziej w
warstwach osadowych
Analiza szczątków tych wielkich zwierząt pokazuje,
że musiały zamarznąć nagle. W ich żołądkach zachowany jest
pokarm, co wskazuje, że soki żołądkowe nie zdążyły go strawić. W
ich pyskach znaleziono letnią roślinność, taką jak trawa i kwiaty.
Wiele z nich zostało rozerwanych zanim zamarzły. Wielbłądy, owce,
nosorożce, bizony, konie i lwy również zostały uwięzione w lodzie
Syberii i Alaski. Przytłaczająca ilość dowodów jasno wskazuje, ze
śmierć wielu milionów zwierząt została spowodowana przez kataklizm.
Żadnego procesu zachodzącego w dzisiejszym świecie
nie można porównać do wydarzeń odpowiedzialnych za śmierć
niezliczonych form życia. Żaden współczesny proces nie jest w stanie
dokonać fosylizacji. Warstwy Ziemi zawierają miliony szczątków roślin
i zwierząt, często zasypanych blisko siebie w miejscach przypominających
olbrzymie cmentarzyska. Ewolucjoniści nie są w stanie objaśnić tych
zjawisk dlatego, że ich teoria opiera się na uniformitarianizmie.
Jednakże dowody potwierdzają biblijną koncepcję zniszczenia życia
na Ziemi przez ogólnoświatowy kataklizm. To, co słowo Boże opisuje
jako wydarzenia z przeszłości, może być wsparte dowodami pochodzącymi
z otaczającego nas świata.
(...)Cement powstaje poprzez podgrzewanie mieszaniny wapna i gliny, prowadzące do ich spiekania (zagęszczenia pod wpływem ciśnienia i temperatury poniżej temperatury topnienia) w temperaturze około 1450°C. W tym procesie wapno prawie w całości wiąże się z kwasami glinokrzemowymi. Zaczyn cementowy (mieszanina cementu i wody) twardnieje na skutek uwodnienia (powodowane pobieraniem wody pęcznienie i zwiększenie objętości), w którego wyniku powstaje wodoodporne wiązanie. Z chemicznego punktu widzenia uwodnienie polega na związaniu wody i zamienieniu związku chemicznego w hydrat, przy czym z krzemianów wapnia powstaje wodorotlenek wapna. Mamy tu więc wyjaśnienie pochodzenia i powstawania wodorotlenku wapnia.
(...)Cement powstaje poprzez podgrzewanie mieszaniny wapna i gliny, prowadzące do ich spiekania (zagęszczenia pod wpływem ciśnienia i temperatury poniżej temperatury topnienia) w temperaturze około 1450°C. W tym procesie wapno prawie w całości wiąże się z kwasami glinokrzemowymi. Zaczyn cementowy (mieszanina cementu i wody) twardnieje na skutek uwodnienia (powodowane pobieraniem wody pęcznienie i zwiększenie objętości), w którego wyniku powstaje wodoodporne wiązanie. Z chemicznego punktu widzenia uwodnienie polega na związaniu wody i zamienieniu związku chemicznego w hydrat, przy czym z krzemianów wapnia powstaje wodorotlenek wapna. Mamy tu więc wyjaśnienie pochodzenia i powstawania wodorotlenku wapnia.
Podsumowując można stwierdzić, że w warunkach
wysokiej temperatury i ciśnienia podczas potopu powstały i szybko
stwardniały skały osadowe (wapień, piaskowiec, łupek). W zależności od
panujących lokalnie temperatur twardnienie mogło przebiegać bardzo
szybko, jak np. w przypadku gipsu lub szybko wiążącego spoiwa
cementowego. Czy utworzenie się wielkich fragmentów skorupy
ziemskiej wymagało milionów lat? A może skały, niczym beton albo
porcelana w powiązaniu z rozmaitymi minerałami, powstały przez nagłe
stężenie? Zakonserwowane w skale ślady dinozaurów, znane z całego
świata, świadczą, że warstwa, w której są odciśnięte, stwardniała
szybko, podobnie jak ta, która leży powyżej. Skały te mają dziś różną
twardość, zależnie od zawartości wapnia....
W kopalni uranu w Oklo (Gabon) znaleziono w naturalnych warunkach wysoko radioaktywny pluton. Ten pierwiastek może być jednak uzyskiwany tylko sztucznie poprzez bombardowanie jąder uranu neutronami (dzieje się tak np. w elektrowniach atomowych). W przyrodzie, jaką znamy, nie może dojść do spontanicznej reakcji łańcuchowej, ponieważ nie jest osiągana konieczna masa krytyczna. Mimo to nauka objaśnia to zadziwiające znalezisko jako wynik działania przypadkowo powstałego naturalnego reaktora atomowego. Odpowiednia reakcja wymagałaby jednak ogromnego ciśnienia, takiego, jakie występuje na głębokości ponad 10 000 metrów. Ponieważ - analogicznie jak w elektrowniach - do przebiegu procesu konieczne jest też chłodzenie, przypadkowe zajście całej reakcji w naturze jest wykluczone, jeżeli wyznaje się pogląd o równomiernie rozwijającej się Ziemi(...) (W tym temacie proszę sprawdzić takst pt.: "Amnezja trwa i cały czas jest nam narzucana !")
Sensacja – znaleziono dinozaura z dobrze zachowaną skórą
W kopalni uranu w Oklo (Gabon) znaleziono w naturalnych warunkach wysoko radioaktywny pluton. Ten pierwiastek może być jednak uzyskiwany tylko sztucznie poprzez bombardowanie jąder uranu neutronami (dzieje się tak np. w elektrowniach atomowych). W przyrodzie, jaką znamy, nie może dojść do spontanicznej reakcji łańcuchowej, ponieważ nie jest osiągana konieczna masa krytyczna. Mimo to nauka objaśnia to zadziwiające znalezisko jako wynik działania przypadkowo powstałego naturalnego reaktora atomowego. Odpowiednia reakcja wymagałaby jednak ogromnego ciśnienia, takiego, jakie występuje na głębokości ponad 10 000 metrów. Ponieważ - analogicznie jak w elektrowniach - do przebiegu procesu konieczne jest też chłodzenie, przypadkowe zajście całej reakcji w naturze jest wykluczone, jeżeli wyznaje się pogląd o równomiernie rozwijającej się Ziemi(...) (W tym temacie proszę sprawdzić takst pt.: "Amnezja trwa i cały czas jest nam narzucana !")
Sensacja – znaleziono dinozaura z dobrze zachowaną skórą
"Fragmenty
szczątków dinozaurów zostały przeniesione do muzeum, gdzie zostały
starannie skatalogowane. Naukowcy pracujący w muzeum od razu zrozumieli,
że mają do czynienia z czymś zupełnie niezwykłym. Zazwyczaj odnajdywane
są kości i zęby, które są zniekształcone. Najwięcej dinozaurów
znaleziono w Chinach, ale większość była „spłaszczona”. Ten znaleziony w
Kanadzie jest doskonale zachowany. Pikanterii dodaje fakt, że zachowała
się także skóra! „To nie jest tylko szkielet” - powiedział pracownik
muzeum, lekarz Caleb Braun. „Mamy dinozaura”. Jego skamieniałości
wywołały poruszenie wśród paleontologów na całym świecie. Wszyscy są
zaskoczeni, jak dobrze zachowały się szczątki. Dinozaur jest w takim
stanie, jakby padł kilka tygodni temu. „Nigdy nie widziałem czegoś
takiego”- dodał naukowiec." Całość w linku powyżej albo tu: http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/sensacja-znaleziono-dinozaura-z-dobrze-zachowana-skora
Teoria ewolucji to wielke zwiedzenie ludzkosci - dr Thomas Kindel
Proponuję zapoznać się z 5 minutowym
filmikiem pt.: "O co im chodzi", znajdą w nim państwo informacje
dlaczego starożytne artefakty zaginionych cywilizacji (przedpotopowych),
a także szkielety lub resztki gigantów są skrywane przez światowe
elity. Dodatkowo przedstawia się tam cenne uwagi na temat sytuacji
społeczeństw, jak są manipulowane, dlaczego spora ich część jest
zadłużana, te skryte i celowe działania mają jeden cel, jaki ? Wystarczy
obejrzeć pierwsze kilkanaście sekund tego materiału.
O co im chodzi ?
Wygląd cywilizacji Ziemian przed potopem był nie tylko szokująco
odmienny od naszej dzisiejszej, ale działy się tam w pewnym momencie
rzeczy, których dzisiejsze elity nie chcą, byśmy o nich wiedzieli oraz
byli świadomi, o tym właśnie jest artykuł pt.:"Prawdziwy władca pierścieni - część II (Aktualizacja - wersja 2.2)"
Jak wyglądała gigantyczna katastrofa i jak tajemnicze zjawiska zachodziły podczas jej trwania, opis znajduje się tutaj: http://argonauta.pl/wyginiecie-mamutow-i-zagadkowe-artefakty-starozytnej-cywilizacji/
Problem cywilizacji przedpotopowych czy popotopowych został omówiony w tym wpisie:
http://popotopie.blogspot.com/2013/05/cywilizacje-popotopowe-czy-przedpotopowe.html
(...)Przedstawione teoretyczne rozważania poparte są naukowymi dowodami, które dotąd w niedostatecznym stopniu przyjmowano do wiadomości. W granicie występuje naturalny uran U 238 (99,3%) i U 235 (0,7%). Ulega on rozpadowi radioaktywnemu kolejno na dziewięć różnych izotopów (tj. odmian pierwiastka, których jądra mają zwykłą liczbę protonów, ale inną liczbę neutronów). Rozpadowi towarzyszy emisja promieniowania, widoczna na skale. Każdy izotop pozostawia odmienny ślad w postaci małej otoczki promieniowania (halo), która odpowiada wielkości promieniowania, mierzonej w centymetrach. Jeżeli zrobimy przekrój granitu w miejscu, gdzie pierwotnie znajdował się radioaktywny atom uranu, możemy zobaczyć poszczególne stopnie wy promieniowy wania, którego ślady układają się niczym łupiny cebuli. Każdemu stopniowi radioaktywnego rozpadu odpowiada jedna charakterystyczna „łupina”. Ponieważ znamy okresy połowicznego rozpadu, możemy określić moment powstania granitu. Z proporcji ilości produktów końcowych do ilości produktów wyjściowych wylicza się moment zapoczątkowania rozpadu. W przypadku granitu z czasów powstawania Ziemi uzyskujemy w ten sposób wiek naszej planety.
Wiek ziemi i prawdziwe zagadki związane z datacją znalezisk oraz elementów ziemskiej historii znajdują siępod tym adresem: http://argonauta.pl/wiek-ziemi-wedlug-fizyka-nuklearnego/
Problem cywilizacji przedpotopowych czy popotopowych został omówiony w tym wpisie:
http://popotopie.blogspot.com/2013/05/cywilizacje-popotopowe-czy-przedpotopowe.html
(...)Przedstawione teoretyczne rozważania poparte są naukowymi dowodami, które dotąd w niedostatecznym stopniu przyjmowano do wiadomości. W granicie występuje naturalny uran U 238 (99,3%) i U 235 (0,7%). Ulega on rozpadowi radioaktywnemu kolejno na dziewięć różnych izotopów (tj. odmian pierwiastka, których jądra mają zwykłą liczbę protonów, ale inną liczbę neutronów). Rozpadowi towarzyszy emisja promieniowania, widoczna na skale. Każdy izotop pozostawia odmienny ślad w postaci małej otoczki promieniowania (halo), która odpowiada wielkości promieniowania, mierzonej w centymetrach. Jeżeli zrobimy przekrój granitu w miejscu, gdzie pierwotnie znajdował się radioaktywny atom uranu, możemy zobaczyć poszczególne stopnie wy promieniowy wania, którego ślady układają się niczym łupiny cebuli. Każdemu stopniowi radioaktywnego rozpadu odpowiada jedna charakterystyczna „łupina”. Ponieważ znamy okresy połowicznego rozpadu, możemy określić moment powstania granitu. Z proporcji ilości produktów końcowych do ilości produktów wyjściowych wylicza się moment zapoczątkowania rozpadu. W przypadku granitu z czasów powstawania Ziemi uzyskujemy w ten sposób wiek naszej planety.
Ze względu na te
krótkie okresy połowicznego rozpadu polon (symbol chemiczny Po) może w
skale występować tylko jako produkt pochodny pierwotnego uranu. Polon
jest wyłącznie ogniwem w łańcuchu, na którego początku znajduje się
uran, a więc nie może istnieć samodzielnie! Podczas powolnego
powstawania świata i twardnięcia pierwotnych skał pierwiastek polon poza
łańcuchami rozpadu radioaktywnego musiałby szybko zaniknąć i byłby
niewykrywalny.
Jak dotąd nie dowiedziono niezależnego
występowania polonu w naturze, poza łańcuchem rozpadu uranu. A może
takie odkrycia były przemilczane, bo nie pasowały do koncepcji ewolucji?
Gentry znalazł podczas swoich badań granit, w którym te krótkotrwałe
pierwiastki były uwięzione bez swoich „pierwiastków przodków”. Jeżeli
polon 210 występował we wczesnej atmosferze jako niezależny pierwiastek
i jednocześnie jako produkt rozpadu, to warunki fizyczne w ówczesnym
świecie musiały być zupełnie inne od obecnych. Poza tym skała, w której
uwięzione są takie „osierocone” atomy polonu, nie mogła stygnąć bardzo
wolno, jak utrzymuje geologia, bo wówczas izotopy polonu, ze względu na
swoją krótką żywotność i izolowane położenie, bardzo szybko uległyby
całkowitemu rozpadowi.
Gentry dowiódł, że polon występuje albo we
wszystkich trzech formach izotopowych naraz, albo jako kombinacja Po
214 i Po 210, albo tylko jako Po 210. Pierwiastek pochodny Po 210,
przedostatni etap przed powstaniem stabilnego ołowiu, występuje
samotnie, bez swoich „rodziców” Po 218 i Po 214? Cóż za warunki panowały
w tamtych czasach? Twardnienie płaszcza ziemskiego miało trwać
kilkadziesiąt milionów lat. Okres połowicznego rozpadu polonu wynosi
najwyżej 140 dni i jeżeli pierwiastek ten został uwięziony w skale bez
swoich pierwiastków „rodzicielskich”, to nasuwa się wniosek, że
twardnienie granitu nie mogło trwać dłużej.
Izolowane izotopy polonu w skałach świadczą o ich
szybkim stwardnięciu. Dogłębne
rozważania, oparte na rozmaitych ustaleniach i tezach, prowadzą za
każdym razem do podobnego rezultatu. Co na to nauka? Oczywiście uważa to
wszystko za bzdury, przecież wiadomo, jak stara jest Ziemia...W każdym bądź razie dla zwolenników ewolucji
udowodnienie występowania izolowanych izotopów polonu jest wiadomością
straszną, bo prowadzi do wniosku, że Ziemia jest o wiele młodsza, niż
sądzono. Oprócz łańcuchów rozpadu uranu U 238 i U 235 w przyrodzie
występuje jeszcze trzeci taki naturalny łańcuch, na którego początku
stoi tor (Th 232)...(...)
Wiek ziemi i prawdziwe zagadki związane z datacją znalezisk oraz elementów ziemskiej historii znajdują siępod tym adresem: http://argonauta.pl/wiek-ziemi-wedlug-fizyka-nuklearnego/
dr Kent Hovind - DVD nr 6 - Teoria Hovinda
Synowie Światłości kontra mutanci (Darwina)
Zakazane obrazy świadomości (archeologicznej tożsamości)
Zakazana geologia to zakazana planetarna pamięć (Duchowy 'Total Recall')
Miłość do Jezusa – pokarmem żywota rodu boskiego Lecha
Megalityczna rzeczywistość kontra darwinistyczna Maja माया
Dziwny jest ten świat, jeszcze bardziej dziwny był przedpotopowy
Chrześcijańskie anamnesis
Tajemnicze kosmiczne eksperymenty
Lekarze, nowocześni alchemicy (φαρμακεύς) ? Egipsko – grecka magia ‚farmakija’
Duchowe zdrowie czy psychologia darwinistów ?
Sensacyjne eksperymenty niemieckich medyków – życie po śmierci istnieje !
Nowa Era – Czy aby napewno nowa ?
Wszyscy mają być multi kulti – neanderthalensis ?
Ziemia – planeta na której istnieje jeszcze normalność – empiryczne i statystyczne pojęcie „normalności”
Zjawiska metapsychiczne w świątyni Boga – reinkarnacja
Biologiczno duchowe instytuty megalityczne ?
Ucieczką jest Bóg Starożytny
„Bóg przywraca to, co przeminęło”, czyli „Oblivion” w nowej formie
Pamięć absolutna (globalna) Total recall – resety cache i RAM ?
Przejścia przez duchowe bramy – ale dokąd ?"
„Któż jest tak mądry, aby to zrozumiał, i tak rozumny, aby to pojął ?”
Szczególna teoria myślenia względnego
Tożsamość archeologiczna
Ucieczką jest Bóg Starożytny
Starożytne drogocenne perły
Narzędzia psycho technologii ?
„Bóg przywraca to, co przeminęło”, czyli „Oblivion” w nowej formie
Pamięć absolutna (globalna) Total recall – resety cache i RAM ?
Przejścia przez duchowe bramy – ale dokąd ?"
„Któż jest tak mądry, aby to zrozumiał, i tak rozumny, aby to pojął ?”
Żelazna logika naukowca kreacjonisty – dr Thomas Kindell
Starożytne życie ma znaczenie – „Black Lives Matter”
Poważna hinduska instytucja naukowa oraz nobliści zajmą się Vimanami
Zaginiony świat sprzed tysięcy lat
„trzeba wpierw Torą żyć”
Informatycy YHWH יהוה – tachiony, infony i uzdrowiony
Przeradzanie się agregatów – część II zjawisk metapsychicznych w świątyni Boga רפאים
Teoria przerwy, tohu wabohu – תהו ובהו
https://www.youtube.com/watch?v=n2QhQJekJnU
"Jednym z fundamentów religii Ewolucji na których oparta jest jej filozofia , jest kolumna geologiczna , autorstwa Charlesa Lyell'a które którą określił w zasadach geologi z 1830 roku . Kolumna geologiczna jest czystą fantazją , kłamstwem , nigdzie na naszej Ziemi nie występuję , chyba że jedynie w kilku miejscach na całej planecie jest w takim porządku w jakim Ewolucjoniści chcą ją wiedzieć. Podział kolumny geologicznych nie ma u niego żadnego uzasadnienia , jest zmyślona . Wszystkie daty o których mówi , wszystkie okresu i ich czasy zostały zmyślone , pisał on na przykład że Karbon trwał miliony lat temu , nie mógł tego zweryfikować , wszystko wymyślił .
Ani wtedy , ani dziś , nikt nie potwierdził tych rewelacji , z skąd wzięły się te wymysły ? Charlesa Lyell był prawnikiem , nienawidził Boga , tak jak wielu ludzi toczył walkę przeciw niemu , napisał on zasady geologi - wymysły , w celu walki z Biblią , gdy Karol Darwin podróżował na wyspy Galapagos zabrał z sobą Biblie i zasady Geologi , podważyło to jego wiarę . Wszystkie wielkie daty i okresy geologiczne zostały najprawdopodobniej zaczerpnięte z okultyzmu , z pogańskich misteriów , Ewolucja jest kopią nauki okultystycznej sprzedanej masą społecznym , wszystkie te wielkie okresy geologiczne istniały już w dawno w myśli wschodu według których świat ma miliardy lat .
Naucza się że węgiel wytworzył się w karbonie , nie - węgiel stworzył potop około 4000 tysięcy lat temu , Potop uformował węgiel . Proces wytworzenia węgla czy ropy nie trwa jak zakłada Ewolucja olbrzymie ilości czasu , lecz bardzo krótkie okresy , a Australii w warunkach domowych ropę tworzy się z szczątek zwierzęcych , jednak oczywiście nie na masową skale ponieważ wydobycie ropy jest bardziej opłacalne niż jej przygotowanie która można uzyskać w około 20 minut . Węgiel kamienny można uzyskać od kilkunastu dni kiedy obserwujemy pierwsze oznaki zwęglania , do kilkunastu miesięcy .
Profesor Guy Berthault na Uniwersytecie w Kolorado udowodnił doświadczalnie że warstwowanie skał , jakie widzimy we wspomnianej tabeli geologicznej , może powstać wyłącznie w procesie warstwowania hydrogeologicznego , kształtowanie się kolejnych warstw można zaobserwować w ciągu kilku-kilkunastu godzin , a nie milionów lat . To zostało udowodnione doświadczalnie. Gdy wymysł zwany kolumną geologiczną powstał , wiek warstw zaczęto szacować na podstawie wieku skamieniałości które się w niej znajdują a wiek skamieniałości na podstawie wieku skamielin które się w nich znajdują , to Hipokryzja i idiotyzm , droga znikąd , do donikąd
"Inteligenty świecki od dawna podejrzewa błędne koło w rozumowaniu . Używanie skał do datowania skamieniałości i skamieniałości do datowania skał . Geolog nigdy nie zawracał sobie głowy odpowiedzią na to , uważając że nie warto jest trudzić się wyjaśnieniami tak długo jak działania dają rezultaty . "
- J.E O'Ruke , American Journal of Science 1976 , 276 : 51
" Powstała absurdalna sytuacja, że skamienieliny są datowane warstwami geologicznymi, a warstwy skamienielinami. Żadnego systemu kalibracji nie ma. Jeżeli ktoś sądzi, że datowanie przy pomocy izotopów radioaktywnych coś tu wyjaśnia, niech sięgnie do najnowszej literatury specjalistycznej na ten temat. Więcej tu wątpliwości i niezgodności niż pożytku. Daty epok geologicznych podawane w podręcznikach powstały w XIX w. i nie mają nic wspólnego z datowaniem izotopowym. "
- Profesor Doktor Habilitowany Maciej Giertych ,'' Kierownik Zakładu Genetyki Instytutu Dendrologii PAN Kórnik , " Na bezdrożach teorii Ewolucji "
Według kolumny geologicznej Wapień występuje w kilku różnych warstwach . Jeżeli jednak znajdzie się kawałek wapnia , jak zostanie określone z której warstwy pochodzi ?
" Skąd będziecie wiedzieć , czy to wapień z Jury i ma 100 milionów lat , czy może z kambru i ma 600 milionów lat ? "
- Scott Foresman , Earth Science 1990 , strona 138
" Darwin nie lubił okrągłych liczb , więc powiedział : " Formacje Wealden w Anglii mają 306.662.400 lat . "
- Noah to Abram the Turbulent Years , Erich von Fange , strona 116"
Całość tutaj: http://pl.benio123o-pl.wikia.com/wiki/Kolumna_Geologiczna_K%C5%82amstwem
"Jednym z fundamentów religii Ewolucji na których oparta jest jej filozofia , jest kolumna geologiczna , autorstwa Charlesa Lyell'a które którą określił w zasadach geologi z 1830 roku . Kolumna geologiczna jest czystą fantazją , kłamstwem , nigdzie na naszej Ziemi nie występuję , chyba że jedynie w kilku miejscach na całej planecie jest w takim porządku w jakim Ewolucjoniści chcą ją wiedzieć. Podział kolumny geologicznych nie ma u niego żadnego uzasadnienia , jest zmyślona . Wszystkie daty o których mówi , wszystkie okresu i ich czasy zostały zmyślone , pisał on na przykład że Karbon trwał miliony lat temu , nie mógł tego zweryfikować , wszystko wymyślił .
Ani wtedy , ani dziś , nikt nie potwierdził tych rewelacji , z skąd wzięły się te wymysły ? Charlesa Lyell był prawnikiem , nienawidził Boga , tak jak wielu ludzi toczył walkę przeciw niemu , napisał on zasady geologi - wymysły , w celu walki z Biblią , gdy Karol Darwin podróżował na wyspy Galapagos zabrał z sobą Biblie i zasady Geologi , podważyło to jego wiarę . Wszystkie wielkie daty i okresy geologiczne zostały najprawdopodobniej zaczerpnięte z okultyzmu , z pogańskich misteriów , Ewolucja jest kopią nauki okultystycznej sprzedanej masą społecznym , wszystkie te wielkie okresy geologiczne istniały już w dawno w myśli wschodu według których świat ma miliardy lat .
Naucza się że węgiel wytworzył się w karbonie , nie - węgiel stworzył potop około 4000 tysięcy lat temu , Potop uformował węgiel . Proces wytworzenia węgla czy ropy nie trwa jak zakłada Ewolucja olbrzymie ilości czasu , lecz bardzo krótkie okresy , a Australii w warunkach domowych ropę tworzy się z szczątek zwierzęcych , jednak oczywiście nie na masową skale ponieważ wydobycie ropy jest bardziej opłacalne niż jej przygotowanie która można uzyskać w około 20 minut . Węgiel kamienny można uzyskać od kilkunastu dni kiedy obserwujemy pierwsze oznaki zwęglania , do kilkunastu miesięcy .
Profesor Guy Berthault na Uniwersytecie w Kolorado udowodnił doświadczalnie że warstwowanie skał , jakie widzimy we wspomnianej tabeli geologicznej , może powstać wyłącznie w procesie warstwowania hydrogeologicznego , kształtowanie się kolejnych warstw można zaobserwować w ciągu kilku-kilkunastu godzin , a nie milionów lat . To zostało udowodnione doświadczalnie. Gdy wymysł zwany kolumną geologiczną powstał , wiek warstw zaczęto szacować na podstawie wieku skamieniałości które się w niej znajdują a wiek skamieniałości na podstawie wieku skamielin które się w nich znajdują , to Hipokryzja i idiotyzm , droga znikąd , do donikąd
"Inteligenty świecki od dawna podejrzewa błędne koło w rozumowaniu . Używanie skał do datowania skamieniałości i skamieniałości do datowania skał . Geolog nigdy nie zawracał sobie głowy odpowiedzią na to , uważając że nie warto jest trudzić się wyjaśnieniami tak długo jak działania dają rezultaty . "
- J.E O'Ruke , American Journal of Science 1976 , 276 : 51
" Powstała absurdalna sytuacja, że skamienieliny są datowane warstwami geologicznymi, a warstwy skamienielinami. Żadnego systemu kalibracji nie ma. Jeżeli ktoś sądzi, że datowanie przy pomocy izotopów radioaktywnych coś tu wyjaśnia, niech sięgnie do najnowszej literatury specjalistycznej na ten temat. Więcej tu wątpliwości i niezgodności niż pożytku. Daty epok geologicznych podawane w podręcznikach powstały w XIX w. i nie mają nic wspólnego z datowaniem izotopowym. "
- Profesor Doktor Habilitowany Maciej Giertych ,'' Kierownik Zakładu Genetyki Instytutu Dendrologii PAN Kórnik , " Na bezdrożach teorii Ewolucji "
Według kolumny geologicznej Wapień występuje w kilku różnych warstwach . Jeżeli jednak znajdzie się kawałek wapnia , jak zostanie określone z której warstwy pochodzi ?
" Skąd będziecie wiedzieć , czy to wapień z Jury i ma 100 milionów lat , czy może z kambru i ma 600 milionów lat ? "
- Scott Foresman , Earth Science 1990 , strona 138
" Darwin nie lubił okrągłych liczb , więc powiedział : " Formacje Wealden w Anglii mają 306.662.400 lat . "
- Noah to Abram the Turbulent Years , Erich von Fange , strona 116"
Całość tutaj: http://pl.benio123o-pl.wikia.com/wiki/Kolumna_Geologiczna_K%C5%82amstwem
Dla laika kończącego "szkołę" ewolucja staje się faktem, sam w nią wierzyłem i dopiero teraz po 17 latach ateizmu, wróciłem na właściwą ścieżkę. Ewolucja to bajka dla dorosłych, najgorsze, że wiara w tą bajkę niesie takie ciężkie konsekwencje. Komercyjne programy wszystko co tłumaczy potop, wpinają w kategorie "strefy tajemnic" "zagadek ludzkości" itp. Istnieją tysiące tego typu "zagadek" i tylko jeden klucz...
OdpowiedzUsuńhttp://www.objawienia.pl/sub/text/emmerich.html
OdpowiedzUsuńJeśli ksiądx jak twierdzi stosuje sie do Dekalogu, to chyba byłby jedynym na Ziemi.Jak dotąd wszyscy modlą się do figurek, krzyży, obrazków i innych relikwi, choć przecież ich bóg Jahwe tego zabrania - nie będziesz miał bogów cudzych obok mnie, nie wykonasz jego podobizny, nie bedziesz składał im pokłonu i służył mu, bo ja jestem twoim bogiem zazdrosnym...
OdpowiedzUsuń