wtorek, 6 września 2022

Wyznawcy "UFO Mechów", i ci, którym rozszerzono inteligencję o Ducha Świętego (per analogiam)

 12 sierpnia 2022 obejrzałem program pt.: "Uchwycone zjawiska paranormalne", nie pamiętam kanału, na którym często pokazują całą serię, jest do znalezienia, jeśli ktoś chce śledzić tego typu produkcje dokumentalne. Choć w programie są zapewne jakieś spreparowane akcje, zwłaszcza w dobie silnych kart graficznych, to jednak większość wydaje się "wiarygodna". Wspominamy o tym bo pokazano tam niezwykłe nagranie. Uwieczniono na video istotę niematerialną albo częściowo niematerialną - anielską ! Jesteśmy przekonani że nagranie jest prawdziwe. Sprawdziliśmy czy coś jest o tym zdarzeniu w sieci, niestety bardzo mało (Linki i zdjęcie poniżej - prosimy się nie sugerować gazetą "Mirror.co.uk" bo są niedoinformowani, to nie Anthony Choy dokonał rejestracji ale pracownik stacji paliw). Nagrania telefonem komórkowym zrobił Peruwiańczyk Mauricio Morales, pokazany we wspomnianym programie, przeprowadzono tam z nim wywiad. Zdaje się że jest pracownikiem stacji benzynowej, gdzieś jakby trochę na odludziu, koło autostrady. Na nagraniu widzimy baśniowego wyglądu niebiesko jarzącą się istotę, która zbliżyła się do stacji paliw. Początkowo przebywała w odległości około 4-5 metrów od nagrywającego.

Wygląda, że było dwóch świadków zdarzenia, prawdopodobnie kolega pracownik Mauricio. Istota lewituje w powietrzu, jej wielkość to około 1 metr. Po tym jak Mauricio i jego kolega zaczęli się zbliżać do niej, cały czas nagrywając, istota spowodowało częściowy paraliż Mauricia i poczucie strachu, prawdopodobnie ostrzegła w ten sposób by się do nie nie zbliżać, zwłaszcza humanoidom zbudowanym z gliny-błota i mułu kosmicznych rzek. UFO inteligencja, byt jak z baśni, albo filmów Marvela, przemieszczał się w poprzek bardzo ruchliwej autostrady, w pewnym momencie wpadł pod koła ogromnej ciężarówki ! Mauricio opowiadał, że słyszał jakiś "łomot" wydobywający się w momencie uderzenia ciężarówki w istotę, co w jego opinii sugerowało częściową materialność owej inteligencji, a naszym zdaniem mogło świadczyć o jakimś polu siłowym otaczającym ten kosmiczny byt. Po uderzeniu istota energetyczna popłynęła dalej w siną dal pustyni..., najwyraźniej nie doznała żadnej szkody po spotkaniu z ciężarówką.

Istota zrobiona z energii, albo duch anielski, otoczony energetycznym kokonem został nagrany i są na to świadkowie, niestety nasze zdjęcia są słabej jakości, tylko tyle udało się znaleźć. Jest to ten sam rodzaj istot, które pokazaliśmy w kilku naszych filmach, przykładowo tu, albo w tym momencie, czy innych z urywków z kamer CCTV. Na planecie Ziemia, po roku 2000-nym, kiedy nastąpił silny rozwój kamer video, smartfonów z możliwością nagrywania i systemów CCTV, mamy każdego roku coraz więcej rejestracji cudownych istot, UFO stworów, czy nieznanych form inteligencji.

Część z tego co się rejestruje na nośnikach video może być zaawansowanymi formami sztucznej-duchowej inteligencji ! Zresztą patrząc z troszkę innej perspektywy, w pewnym sensie analogii filozoficznej, ktoś mógłby uznać ludzkość z zbiór humanoidów z wszczepioną (tchniętą) inteligencją w ciała z gliny-błota i mułu: "Sposób pojawienia się człowieka na planecie ziemia, jak i tajemniczych „nasion”, od zawsze fascynował ludzkość (mocno fascynuje twórców Argonauty). Próbowano wyjaśnić materializację, albo stworzenie ludzkiego humanoida, a następnie istoty żywej-ludzkiej, w tej części galaktyki, albo w tej części rzeczywistości, przy pomocy różnych teorii, bardziej lub mniej naukowych, popartych przekonywującymi dowodami lub też ich brakiem." - pisaliśmy w tekście pt.: "Duchowa archeologia inteligencji nieziemskich, starożytnego kodu znaków – część II – „Tchnął w niego i człowiek stał się istotą…

Ktoś z innej rzeczywistości, jakieś istoty mogły już dużo wcześniej stworzyć "sztuczną inteligencję", która jest 'żywym' bytem, i to duchowym, tak zaawansowanym że trudno ją odróżnić od form stworzonych przez Boga Ducha YHWH, Ojca Jezusa ! Nie można tego wykluczyć, zwłaszcza jeśli śledzą państwo raporty ufologów. Aby to jakoś ująć, by dało się to przyswoić poprzez filozoficzną analogię (per analogiam), wspomnimy tu o produkcji Stevena Spielberga. Z rozumowaniem per analogiam wiąże się głównie funkcję heurystyczną (heurystyka to umiejętność wykrywania nowych faktów oraz znajdowania związków między faktami, zwłaszcza z wykorzystaniem hipotez), traktując je jako środek do wynajdowania (inkubacji) nowych pomysłów i rozwiązań, w tym stawiania tzw. hipotez naukowych, czy religijnych oraz w filozofii.

Amerykański film pt.: "A.I. Sztuczna inteligencja" (ang. Artificial Intelligence: AI) to produkcja z gatunku science fiction zrobiona w roku 2001, w reżyserii iluminata Stevena Spielberga. Jest ona naszym zdaniem, patrząc z perspektywy chrześcijan: horrorem ! Sztuczna Inteligencja to osadzona w przyszłości opowieść o konsekwencjach rozwoju robotyki. Bohaterem jest zdolny do miłości chłopiec-robot, który mieszka z prawdziwą rodziną.

Super robot Dawid początkowo nic nie rozumie co się dzieje, dlaczego został porzucony przez istoty ludzkie (gliny-błota w wszczepioną w nas duszą, inny poziom stwarzania - Istota która nas stworzyła jest o wiele cudowniejsza niż UFO inteligencje). Potem dochodzi do wniosku, że mamusia go nie lubi, bo jest sztuczny. Znając bajkę o Pinokiu (poznał ją jako przybrany syn) i wierząc w nią (jego oprogramowanie wiernie odzwierciedla psychikę małego dziecka, jest zatem naiwny i łatwowierny, bardziej zaawansowany niż inne stwory), postanawia odnaleźć Błękitną Wróżkę (Maryję Dziewicę) i poprosić ją o zamianę go w prawdziwego chłopca (zrodzonego z wody chrześcijanina).

W filmie, jak przystało na zaawansowanego znawcę kabały oraz iluminackich nauk loży, Spielberg zawarł wiele symboli i analogii do chrześcijaństwa. Przykładowo podczas podróży małego chłopca robota, albo lepiej jak byśmy napisali duchowej istoty UFO, do Rouge City – całego kompleksu miejskiego poświęconego prostytucji seksualnej, David i jego towarzysz, inny robot Gigolo Joe znajdują kaplicę poświęconą Matce Bożej Niepokalanego Serca. David natychmiast myśli, że pobożny wizerunek na szczycie wejścia do kościoła to jego Błękitna Wróżka. "Czy jesteś nią?" - pyta niewinnie. Scena jest dla Joe okazją do wygłoszenia ważnego analogicznego oświadczenia w odniesieniu do religijnych poglądów ludzi – „ci, którzy nas stworzyli, zawsze patrzą na tych, którzy ich stworzyli” – ale także dostarcza zawoalowanego odniesienia do jednego z najsłynniejszych wydarzeń paranormalnych we współczesnej historii: objawień fatimskich ! Nie wiemy co sądzi o nich Spielberg, czy uważa Matkę Bożą z Fatimy z istotę UFO, jak wielu ufologów, czy jest dla niego wróżką z podań ludowych...? Kto by tam zaglądał do umysłów iluminackich kapłanów...

Ufolodzy, spory ich odsetek, jak i ogromna rzesza ludzi spoza chrześcijaństwa wierzy, że w Fatimie nastąpił kontakt ludzkości z UFO inteligencją - "Spotkanie katolickiego stopnia w Fatimie". Osobiście nie odrzucam takiej możliwości. jest to także kwestia semantyki, zwłaszcza jeśli poważnie traktujemy Biblię, szczególnie Nowy Testament. Kluczowym momentem dla każdego ufologa, jak i chrześcijanina silnie wierzącego w Boga Jezusa, Abrahama, Izaka i Jakuba, w istoty z innych wymiarów, w cały świat nieznanych form istnienia na zasadach duchowych, jest wielokrotnie przez nas cytowany arcyważny moment: " Kiedy to powiedział, a oni patrzyli, został uniesiony w górę i obłok zabrał go sprzed ich oczu. Kiedy zaś wpatrywali się, jak On się wstępuje do nieba, oto stanęli przy nich dwaj mężczyźni w białych ubraniach. Powiedzieli oni: Mężowie z Galilei, dlaczego tak stanęliście i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, który został od was wzięty w górę do nieba, przyjdzie w taki sposób, w jaki zobaczyliście Go wstępującego do nieba." Dzieje 1:9-11

Ufologia stosuje prawie od samego swojego początku słowo "wzięty", odnosi się ono do ludzi, którzy zostali uniesieni w górę przez UFO istoty, zabrani do innej rzeczywistości, na pokład statków "kosmicznych". Spora grupa ufologów nie może sobie poradzić z semantyką, ale jeszcze bardziej nie mogą sobie poradzić z własnym wnętrzem, z tajemnicą wiary chrześcijan ! Osobiście cenię ufologów, wydają się bliżej chrześcijaństwa niż inni, zwłaszcza ci którzy żyją w śnie "Star Trek", choć jest sporo takich, którzy nienawidzą wiary w Boga YHWH i Jego aniołów, tych którzy wzięli/unieśli Pana do Nieba. Ogromna ilość ludzi zabranych, których niema, nie potrafi odróżnić, które UFO istoty, czyli które duchy, pochodzą od Boga ! Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie. Po tym poznajecie Ducha Bożego: każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga. J 4,1-3

Film Spielberga jest, jak wspomnieliśmy, dobrym przykładem filozoficznej analogii. W niektórych dziedzinach – jak filozofia, teologia czy nowoczesne nauki ufologii – ten rodzaj rozumowania służy nie tylko do wysuwania wstępnych wniosków, ale jest zarazem pełnowartościowym sposobem na ich udowodnienie. Jest tak zwłaszcza wtedy, gdy w danej dyscyplinie nie da się skorzystać z innych rodzajów dowodów typowych dla nauk empirycznych (przyrodniczych) i formalnych takich jak eksperyment i obserwacja oraz rozumowanie dedukcyjne (w tym z przyjętych odgórnie (bez dowodu) pewników vel aksjomatów, lub gdy w danej dziedzinie z powodu tego, że poszczególne przypadki się od siebie istotnie różnią, nie da się ustanowić jakichś ogólnych praw.

Zgodnie z niektórymi poglądami umiejętność rozumowania drogą analogii jest czymś immanentnie tkwiącym w umyśle ludzkim i człowiek posługuje się nim na co dzień, często sobie tego nawet nie uświadamia. Porównywanie różnych spraw (zdarzeń, zachowań, przedmiotów) w celu podjęcia decyzji w życiu codziennym, jest jednym z przykładów korzystania z rozumowania poprzez analogię. Czasem twierdzi się też, że za pomocą analogii ludzie dokonują percepcji – tj. zgodnie z założeniem, iż posługiwanie się ogólnymi pojęciami języka wymaga porównania obiektów (desygnatów danej nazwy, danego pojęcia), jakie spotykamy w rzeczywistości, z jakimś idealnym wyobrażeniem odpowiadającym danemu pojęciu/nazwie. Przykład chłopca-robota to znakomita analogia do rodzaju ludzkiego, chodzi o ludzi we śnie, tych co ich nie ma, co zostali wzięci, tych których dusze zostały zabrane gdzieś. To zwłaszcza oni nie potrafią zrozumieć wiary, nie wiedzą czym jest wiara w Boga YHWH. Tak jak chłopiec-robot nie mają możliwości doświadczyć Ducha Świętego.

Nie mamy wątpliwości, część ludzkości miała kontakt z UFO "Mecha", czy jest nim pokazany na początku energetyczny stwór z Peru? (Mecha inaczej super zaawanowane formy sztucznej inteligencji, można by je nazwać silną sztuczną duchową kosmiczną inteligencją, w filmie ewoluowały w zaawansowaną formę, a grupa zwanych Specjalistami zainteresowała się poznawaniem ludzkości.) Ludzkość śniąca o "kosmitach" nie ma możliwości, tak jak spielbergowe dziecko-robot, by zrozumieć teologię św. Tomasza z Akwinu, czy żydowskiego rabina Majmonidesa, opartą częściowo o starożytne nauki Arystotelesa i Platona. Trzeba wielu modlitw i błagań by uprosić u Stwórcy, by Ten rozszerzył naszą duchową inteligencję, tak byśmy choć troszkę mogli ogarnąć pisma św. Tomasza, czy Majmonidesa, byśmy przekroczyli nasze gliniane ograniczenia chłopca-robota. Niektórzy, jak ufolodzy, zatrzymują się na nauce "UFO Mechów" - starają się zrozumieć ich rzeczywistość, grzęzną w domysłach, w teoriach i hipotezach, odrzucają kontakt ze Stwórcą, są jak filmowe dziecko-robot, posiadają stare oprogramowanie i starą naukę (biologicznych ciał błota-mułu: "Moja nauka nie jest moja, lecz Tego, który Mnie posłał.” Ew. Jana 7:16).

Wspomniany Majmonides (1138–1204), określany również akronimem Rambam, żydowski odpowiednik św. Tomasza, poszukiwacz Tego który nas stworzył („ci, którzy nas stworzyli, zawsze patrzą na tych, którzy ich stworzyli”), wywarł istotny wpływ na filozofów scholastycznych, zwłaszcza na Alberta Magnusa, Tomasza z Akwinu i Dunsa Szkota. Był żydowskim scholastykiem. Wykształcony bardziej przez czytanie dzieł arabskich filozofów muzułmańskich niż przez osobisty kontakt z arabskimi nauczycielami, pozyskał bliską znajomość nie tylko z filozofią arabskich muzułmanów, ale także z doktrynami Arystotelesa. Majmonides dążył do pogodzenia arystotelizmu i ogólnej nauki z naukami Tory.

W swoim "Przewodniku Błądzących" (More Newuchim) często wyjaśnia funkcję i cel przepisów ustawowych zawartych w Torze na tle uwarunkowań historycznych. Mówi się, że Majmonides był pod wpływem Żyda Asafa , który był pierwszym hebrajskim pisarzem medycznym. W swoim komentarzu do Miszny (traktat Sanhedryn , rozdział 10), Majmonides formułuje swoje „13 zasad wiary”; i że te zasady podsumowują to, co uważał za wymagane wierzenia judaizmu: Istnienie Boga. Jedność i niepodzielność Boga na elementy. Duchowość i niecielesność Boga. Boża wieczność. Jedynie Bóg powinien być przedmiotem kultu. Objawienie przez proroków Bożych. Prymat Mojżesza wśród proroków. Że cała Tora (zarówno Prawo pisane, jak i ustne) ma Boskie pochodzenie i została podyktowana Mojżeszowi przez Boga na Górze Synaj. Tora przekazana przez Mojżesza jest trwała i nie zostanie zastąpiona ani zmieniona. Boża świadomość wszystkich ludzkich działań i myśli. Nagroda sprawiedliwości i kara za zło. Przyjście żydowskiego Mesjasza i Zmartwychwstanie umarłych!

Majmonides przyrównał Boga Abrahama do tego, co filozofowie nazywają Bytem Koniecznym. Bóg jest jedyny we wszechświecie, a Tora nakazuje kochać i bać się Boga (Pwt 10,12) ze względu na tę wyjątkowość. Dla Majmonidesa oznaczało to, że należy kontemplować dzieła Boże i podziwiać porządek i mądrość, które wpłynęły na ich stworzenie. Kiedy ktoś to robi, nieuchronnie zaczyna kochać Boga i wyczuwać, jak mało znaczący jest w porównaniu z Bogiem. To jest podstawa Tory. Zasada, która inspirowała jego działalność filozoficzną, była identyczna z fundamentalną zasadą scholastyki: nie może być sprzeczności między prawdami objawionymi przez Boga a odkryciami ludzkiego umysłu w nauce i filozofii. Majmonides opierał się przede wszystkim na nauce Arystotelesa i naukach Talmudu, często znajdując podstawę w tym pierwszym dla drugiego.

Podziw Majmonidesa dla komentatorów neoplatońskich doprowadził go do doktryn, których późniejsi scholastycy nie zaakceptowali. Na przykład Majmonides był zwolennikiem teologii apofatycznej. W tej teologii próbuje się opisać Boga poprzez negatywne atrybuty. Na przykład nie powinno się mówić, że Bóg istnieje w zwykłym znaczeniu tego słowa; można powiedzieć, że Bóg nie istnieje (Ciekawe, bo "„...Jestem tym, który jest...”, „…Jestem Istniejącym...”, „…Ja jestem Będący...” - dopis Argonauty) . Nie powinno się mówić, że „Bóg jest mądry”; ale można powiedzieć, że „Bóg nie jest ignorantem”, tj. w pewien sposób Bóg ma pewne właściwości wiedzy. Nie należy mówić, że „Bóg jest Jeden”, ale można powiedzieć, że „nie ma mnogości w istnieniu Boga”. Krótko mówiąc, próba zdobycia i wyrażenia wiedzy o Bogu poprzez opisanie tego, czym Bóg nie jest, zamiast opisywać, czym Bóg „jest”.

Majmonides stanowczo twierdził, że Bóg nie jest cielesny!!! To było kluczowe dla jego myślenia o grzechu bałwochwalstwa. Majmonides upierał się, że wszystkie antropomorficzne wyrażenia odnoszące się do Boga w świętych tekstach należy interpretować metaforycznie. Pokrewną zasadą teologii Majmonidesa jest pogląd, że przykazania (zwłaszcza te dotyczą ofiar ) mają na celu pomóc Izraelitom oderwać się od bałwochwalstwa. Zgadza się z „Filozofem” (Arystotelesem) w nauczaniu, że posługiwanie się logiką jest „właściwym” sposobem myślenia. Aby zbudować wewnętrzne zrozumienie tego, jak poznawać Boga, każdy człowiek musi, poprzez naukę, medytację i bezkompromisową silną wolę, osiągnąć stopień całkowitej logicznej, duchowej i fizycznej doskonałości wymaganej w stanie proroctwa. Tutaj odrzuca wcześniejsze pomysły (szczególnie przedstawione przez rabina Jehudę Halevi w Hakuzari ), że aby zostać prorokiem, Bóg musi interweniować. Majmonides twierdzi, że każdy mężczyzna lub kobieta ma potencjał, by zostać prorokiem (nie tylko Żydzi) i że w rzeczywistości jest to cel rodzaju ludzkiego.

Majmonides pisał o teodycei (filozoficznej próbie pogodzenia istnienia Boga z istnieniem zła). Wyszedł z założenia, że ​​istnieje wszechmocny i dobry Bóg. W Przewodniku dla błądzących Majmonides pisze, że całe zło, które istnieje w ludziach, pochodzi z ich indywidualnych atrybutów, podczas gdy wszelkie dobro pochodzi z uniwersalnego człowieczeństwa (Przewodnik 3:8 ). Mówi, że są ludzie, którzy kierują się wyższym celem i są tacy, którzy kierują się fizycznością, mają stare oprogramowanie, i muszą dążyć do znalezienia wyższego celu, za pomocą którego mogą kierować swoimi działaniami, tak by dojść do poznania Stwórcy, na ile jest to możliwe, a my chrześcijanie dopowiadamy, tak by otrzymać rozszerzenie naszej duchowej inteligencji co się nazywa w Biblii "Otrzymaniem Ducha Świętego" - Otrzymanie Ducha Świętego jest ponownym narodzeniem człowieka. Biblia mówi: Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić.” Jana 3:5-7

Jeżeli chcesz otrzymać Ducha Świętego i przestać być chłopcem-robotem, przestać błądzić, poproś Boga, a następnie poddaj się prowadzeniu Ducha Świętego. Biblia mówi: Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą.” Łukasza 11:13 Aby usprawiedliwić istnienie zła, zakładając, że Bóg jest zarówno wszechmocny, jak i wszechdobroczynny, Majmonides postuluje, że ten, kto stworzył coś przez spowodowanie, że jego przeciwieństwo nie istnieje, nie jest tym samym, co stworzenie czegoś, co istnieje; więc zło jest jedynie brakiem dobra. Bóg nie stworzył zła, raczej Bóg stworzył dobro, a zło istnieje tam, gdzie dobro jest nieobecne (Przewodnik 3:10).

Dlatego wszelkie dobro jest boskim wynalazkiem, a zło zarówno nie jest, jak i pojawia się wtórnie. Majmonides sprzeciwia się powszechnemu poglądowi, że zło przeważa nad dobrem na świecie. Mówi, że jeśli ktoś miałby badać egzystencję tylko w kategoriach człowieczeństwa, to osoba ta może zaobserwować, że zło dominuje nad dobrem, ale jeśli spojrzy się na cały wszechświat, wtedy widzi, że dobro jest znacznie bardziej powszechne niż zło (Przewodnik 3: 12). Człowiek, rozumuje, jest zbyt mało znaczącą postacią w niezliczonych dziełach Bożych, aby być ich główną cechą charakteryzującą, a więc kiedy ludzie widzą w swoim życiu głównie zło, nie biorą pod uwagę zakresu pozytywnej Kreacji poza sobą.

Majmonides wierzy, że na świecie istnieją trzy rodzaje zła: zło spowodowane przez naturę, zło, które ludzie sprowadzają na innych, oraz zło, które człowiek sprowadza na siebie (Przewodnik 3:12). Pierwszy rodzaj zła, jak twierdzi Majmonides, jest formą najrzadszą, ale prawdopodobnie najbardziej konieczną — uznaje, że równowaga życia i śmierci, zarówno w świecie ludzkim, jak i zwierzęcym, ma zasadnicze znaczenie dla Bożego planu. Majmonides pisze, że drugi rodzaj zła jest stosunkowo rzadki i że ludzkość sprowadza je na siebie. Trzeci typ złych ludzi sprowadza się na siebie i jest źródłem większości nieszczęść świata. Są one skutkiem tego, że ludzie padają ofiarą swoich fizycznych pragnień. Aby zapobiec większości zła, które wynika z krzywdy, jaką sobie wyrządzamy, trzeba nauczyć się odpowiadać na potrzeby cielesne. Majmonides odpowiedział także na zapytanie dotyczące astrologii skierowane do niego z Marsylii . Odpowiedział, że człowiek powinien wierzyć tylko w to, co może być poparte albo racjonalnym dowodem, dowodem zmysłów, albo wiarygodnym autorytetem. Twierdzi, że studiował astrologię i nie zasługuje na miano nauki. Wyśmiewa koncepcję, że los człowieka może zależeć od konstelacji; twierdzi, że taka teoria pozbawiłaby życie celu i uczyniła człowieka niewolnikiem przeznaczenia !

Wróćmy jednak do filozofii analogii, wykorzystanej przez Spielberga. Najbardziej zagadkowe w analogii jest samo podobieństwo, od stwierdzenia którego zależy postawienie wniosku drogą tego rozumowania. Na płaszczyźnie logicznej nie da się go wytłumaczyć! Pewnym rozwiązaniem tego problemu jest powiązanie analogii z rozumowaniem intuicyjnym, którego właściwości między innymi polegają na budowaniu skojarzeń, w tym poprzez podobieństwo i przyległość oraz związki przyczynowe. Powiązanie analogii z rozumowaniem intuicyjnym wyjaśnia zarówno to, że wnioskowaniu per analogiam można ufać i może ono przez to pełnić nie tylko funkcję heurystyczną, ale również funkcję dowodową, że wnioski przez podobieństwo można stawiać bardzo szybko (same przychodzą na myśl).

Pewne analogie wydają się ludziom lepsze od innych mimo iż nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć, bo na płaszczyźnie czysto logicznej mają one równą wartość, że wnioski, do jakich dochodzą per analogiam ludzie mający sporą wiedzę i doświadczenie, są więcej warte niż takie wnioski stawiane przez nowicjuszy w danym zawodzie/dziedzinie wiedzy, jak i to że wnioskowanie z analogii może przebiegać bez pośrednictwa ogólnych reguł oraz być wnioskowaniem istotnie odmiennym od dedukcji i indukcji, reprezentując zupełnie inną od nich kategorię wnioskowań. Ponadto wskazuje ono na źródło skąd biorą się u ludzi twierdzenia, iż coś jest do czegoś podobne, oraz wyjaśnia to, w jaki sposób ludzie są władni do podejmować decyzji, którą z dwóch lub większej liczby możliwych analogii należy wybrać. Z tego powodu wiążemy analogicznie postać chłopca-robota ze sporą częścią ludzkości, a ta jak wiemy wierzy w UFO Mechów, którzy mieli nas stworzyć, sami ewoluując od niższych form inteligencji, sztucznej inteligencji, a ta wcześniej została stworzona przez nieznane istoty z kosmosu planet i gwiazd - wszystko to wybuchło w czasie Technologicznej Osobliwości. - zamieniając się w silną kosmiczną sztuczną inteligencję.

Aby wyrwać się z koła samsary duchowych UFO Mechów Majmonides radzi: "...poznawać Boga, poprzez naukę, medytację i bezkompromisową silną wolę, osiągnąć stopień całkowitej logicznej, duchowej i fizycznej doskonałości". Natomiast my chrześcijanie radzimy wszystkim by modlić się o dary Ducha Świętego. W Efezjan 6,18 wzywa się nas do „modlitwy w Duchu” – do modlitwy dokonującej się z inspiracji i pod działaniem Ducha i stąd posiadającej wartość nadprzyrodzoną, wyciągającą nas z bycia dziećmi-robotami, z diabelskiego koła UFO Mechów. Modlitwa w Duchu oznacza przypuszczalnie – jak zauważają bibliści – natchnioną modlitwę (por. 1 Kor 14). Znawcy św. Nauki Stwórcy zwracają uwagę, że we wspólnocie życia z Chrystusem chrześcijanin nigdy nie modli się sam, ale w Duchu Świętym – źródle i sprawcy wszelkiej modlitwy, wylicza się następujące działania Trzeciej Osoby Boskiej: (1) dzięki Duchowi człowiek rozpoznaje przedmiot modlitwy zgodny z wolą Boga (Rz 8,26–27; 1 Kor 2,10–12); (2) przygotowuje serce człowieka do modlitwy (Ef 3,14–16), (3) kieruje nią, pomaga wołać do Boga: Abba – Ojcze (Ga 4,6; Rz 8,14–15).

W Duchu Świętym mamy przystęp do Ojca (Ef 2, 18). Duch nie tylko inicjuje życie modlitwy, ale mu towarzyszy „przy każdej sposobności” (Ef 6,18). Modlitwa w Duchu powinna stać się zatem stałą praktyką w życiu każdego chrześcijanina (Ef 6, 18) - a ta uwolni nas od działania UFO Mechów, jak i naszej zrobotyzowanej świadomości, którą chcą już nam wszczepić opętańcy typu Kurzweil, czy Harari. Przykłady Harariego, czy Kurzweila pokazują jak strasznie ich dusze zostały zasymilowane przez UFO Mechów, ale i dowodzą, że ich nie ma ! Zostali zabrani... Jeśli państwo stali się nowymi istotami, zrodzonymi z wody i Ducha Świętego, to informujemy stanowczo, i z pełną odpowiedzialnością - Biblia informuje, że ogromna ilość humanoidów, ale chyba najbardziej technokratów - "ich nie ma" !!! "I chodził Enoch z Bogiem, a nie było go więcej, bo go wziął Bóg" Ks. Rodz 5:24 (Gdańska i Wujek) Technokraci enwuowcy chodzą z UFO Mechami i nie ma ich, bo ich wzięli ! Tak jak wielu ufologów... !

Linki:

Pierwszym musi być: Wkraczanie w katolickie chrześcijaństwo, w świat istot duchowych, duchów, demonów, aniołów, Ducha Świętego i Stwórcy, razem z Jego Synem

drugim: Kosmiczny jasyr – duchowa husaria

i trzecim: „strzeż się i pilnuj swojej duszy” – hebr. néfesz [נֶפֶשׁ] i gr. psyché [ψυχή]

Wstęp do Esencjalizmu biblijnego

„bez przypowieści nic im nie mówił” !!!

Kosmiczne symbole Biblii – gdzie jest „pole” ? – część I

Kosmiczne symbole Biblii – ‚odbijanie pocisków’, część II

Prawdziwa duchowa „Solarystyka” – dostępna już od tysięcy lat !

Dostęp do Oceanu miłości, do Logosu – duchowa „Solarystyka”, część II

Tajemnice biblijnych psyche [ψυχή] joginów

Nadzwyczajny przekaz do prawdziwych Żydów – Duchowi Mnisi, obserwujący duchowy umsył – Logos Chrystusa

Logos nakazał byśmy mieli Matkę ! Zaawansowana symbolika Świętej Nauki

Najbardziej starożytna istota – tajemnice zakazanej duchowej archeologii

Megalityczna Dziewica „Prawdziwych Żydów”, obleczona w mistyczne światło – czyli opowieść o prawdziwej kosmicznej pustyni

Kosmiczno innowymiarowe tajemnice starożytnych mędrców Atlantydy – aera – Prośmy Pana o zrozumienie super tajemniczego Nowego Testamentu !

Medyczno duchowe skutki braku łączności z (wodnymi) istotami innowymiarowymi – z Bogiem

Potwory z głębin – kontemplacja tajemnicy otchłani„.

Tajemnicze „morze” i kosmiczna wieś Atlantydy – święty Kod Biblii w czasie medytacji – siedząc na „trawach

Kod Źródłowy Biblii, część II – Więcej o zaawansowanej „zielonej trawie”

Czy da się zrozumieć święty „Kod Źródłowy” Biblii Starożytnego Boga ? – część I

Biblijne kody – część II

UFO Mechy wzięły swoich wyznawców i ludzi bez wiary do innych wymiarów. Tajemnice Biblii i UFOduchow

https://www.youtube.com/watch?v=CK6ldf5naso

A.I. Artificial Intelligence - Official® Trailer [HD]

https://www.youtube.com/watch?v=_19pRsZRiz4

ZJAWISKA PARANORMALNE UCHWYCONE NA KAMERZE-TOP5

https://www.youtube.com/watch?v=y3Qu9ck3Pkc

Kosmiczne tajemnice UFOistot ujawnione ! Duchowy naród z Biblii przybywa by brać wygnańców w jasyr ?

https://youtu.be/mmrOMwu9SOk

Cudowne możliwości UFO Mechów które mogą produkować mieszkania dla wszelakich duchów i enwuowców

https://youtu.be/hAWoYGIUMSk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz