Istniejący w judaizmie i większości wyznań chrześcijańskich pogląd o szczególnym związku Żydów z Bogiem, który jest niezmienny i przekazany w Starym (Rdz 28,14-15; Pwt 7,7n) i Nowym Testamencie (Rz 11,28n) określa się terminen "Naród Wybrany".
Według tego poglądu wybranie narodu izraelskiego jest rezultatem
niezbadanej woli Boga, a nie szczególnych zasług tego narodu. Wszystkie
nieszczęścia jakie spotykają Żydów są karą za zawiedzenie boskich
oczekiwań (Iz 2,3; 60, 1-3; Mi 4,2; Za 8, 13.23) – Izraelici nie
grzeszyli bardziej, ale jako naród wybrany są surowiej karani i bardziej
nagradzani.
Z tym poglądem nie zgadza się większość ateistów oraz osób
innego wyznania niż chrześcijaństwo, judaizm czy Islam, choć w samym
Islamie ten odsetek jest największy. Aby się przeciwstawić poglądowi o
wybraniu Żydów powstała nawet specjalna ideologia "rasy panów", stosowana przez nazistowskie Niemcy (6min 31sek) jako utwierdzenie, że Niemcy jako jedyny naród są przedstawicielem idealnej i czystej białej rasy, a ta ma za zadanie całkowite zniszczenie "rasy żydowskiej". Tzw. "rasa panów" ustalała hierarchię rasową, w której Żydzi
znajdowali się na jej dnie, podczas gdy rasa nordycka znajdowała się na
jej szczycie.
Podwaliny niemieckiej teorii wyższości tkwią w pracach francuskiego pisarza Arthura de Gobineau, który twierdził, że mieszanie się ras doprowadzi do upadku cywilizacji. W rasistowskiej
ideologii nazistów istniała wiara w to, że ludy Europy
Południowo-Wschodniej nie są Europejczykami a ludami wymieszanymi z
muzułmańskimi Maurami. Doprowadziło to do wymordowania Polaków i Żydów w obozach diabła oraz odsysu energii życiowej z ich ciał.
Polska jako państwo chrześcijańskie powołane do istnienia przez Boga YHWH
posiada zapewne specjalne cele, które albo realizujemy jako naród
Chrystusowy, albo nie. Jeżeli jesteśmy jako Polacy wyznawcami Chrystusa
to posiadamy duchowe moce i nie dajemy sobą kierować, gdy słabniemy w
naszej wierze, ster przejmują starsi bracia, którzy zatrzymali się na
Wyznaniu Mojżeszowym.
Niestety czasy sowieckiej niewoli były dla
polskiego narodu zniszczonego przez Hitlera okresem doświadczania
gigantycznej akcji. Po roku 1989 nastąpiła kolejna faza planu i gdy minęło kolejnych 25 latach narzucanej nam 'psy-ops' tajnych postkomunistycznych służb masonerskich ujrzeliśmy w TVP cenne obrazki. W wyniku psy-ops władzę przejęli starsi bracia, co widać na ujawnionym filmie.
Mówi
się, że TVP długie lata trzymało ten film w ukryciu, w obawie przed
"elitami III RP". Możliwe że tak jest, ale czy przypadkiem nie był to większy strach przed pokazania menory, a co z tego wynika prawdy o religii panującej polityczno-gospodarczej elity ?!
Szatanski plan tajnych elit - Co się stanie z Polską ?
Nie tak dawno została napisana książka pt.: "Baśń jak niedźwiedź. Polskie historie. Tom II",
jej autorem jest Gabriel Maciejewski. Zarysowano w niej prawdę o przebiegu dziejowym i procesach historycznych
obszarów Europy, w tym polskich. To właśnie w tej znakomitej pracy
została zastosowana "szczególna teoria myślenia względnego", która to
obnażyła propagowaną nam od dłuższego czasu fikcję, lub bardziej
słusznie powinniśmy ją określić "wszczepem informacyjnym", zwanym
potocznie (zafałszowaną) nauką historii. Te znakomite opracowanie
powoduje, że można dostrzec niewidoczne dla mas spiskujące jednostki,
czy to rodziny, zdolne niszczyć całe narody. Wróćmy jednak do meritum,
czyli do tytułu tego tekstu.
Myślenie
to ciągły proces poznawczy polegający na skojarzeniach i wnioskowaniu,
operujący elementami pamięci jak symbole, pojęcia, frazy, obrazy i
dźwięki. Wydawać się może, że tak krótka definicja wyrazu "myślenie"
może nam coś wyjaśnić. Sprawa myślenia jest jednak o wiele bardziej
skomplikowana, ponieważ 'skojarzenie' to inaczej asocjacja, będąca procesem skojarzenia co najmniej dwóch 'zjawisk psychicznych' tak, by pojawienie się jednego z nich spowodowało tendencję do występowania pozostałych.
Na zjawisko powstawania skojarzeń już w starożytności zwrócił uwagę
Platon. Arystoteles sformułował prawa kojarzenia, zależne od
zachodzących warunków: styczności w czasie, styczności w przestrzeni, podobieństwa i kontrastu.
Wyjaśnianie związków pomiędzy ludzką psychiką a odbieraniem bodźców
wzrokowych zostało zapoczątkowane w badaniach J. Mullera i H.
Helmholtza. Następnie D. Hartley opisał ten związek w następujący
sposób: "Wrażenia kojarzą się ze sobą, jeżeli wywołujące je rzeczy
pojawiły się dokładnie w tym samym czasie lub bezpośrednio jedna po
drugiej." Mamy więc tu zależność/zmienną czasu, choć tak na prawdę czas może nie istnieć.
Zostawmy skojarzenia, a przypatrzmy się wnioskowaniu. Wnioskowanie jest
to jedna z najbardziej podstawowych odmian rozumowania obok
sprawdzania, dowodzenia i wyjaśniania.
("Dziecięce postacie aniołów mocno wpisały się w historię sztuki
sakralnej. Na wielu obrazach aniołowie mają na przykład postać pulchnych
nagich chłopczyków ze skrzydełkami. Motyw ten pojawił się w okresie
renesansu i baroku.")
Wnioskowanie
to odmiana 'rozumowania', czyli procesu myślowego polegającego na
uznaniu za prawdziwe danego przekonania lub zdania na mocy innego
przekonania lub zdania uznanego za prawdziwe już uprzednio. Wnioskowanie - przykładowo opisywane przez znawców tematu: "znaczy tyle co na podstawie uprzednio
uznanych zdań (sądów) dochodzić do uznania nowego (dotąd nie uznawanego)
zdania (sądu), lub wzmacniać pewność z jaką nowe zdanie uznajemy."
Innymi słowy mamy tu myślenie względne, lub 'teorię myślenia
względnego'. Dodatkowo myślenie może być pojmowane również jako ruch
świadomości oraz skupienia i koncentracji. Mamy więc tu coś na kształt
'mechaniki myślenia', lub 'mechaniki świadomości'. Problemem jest jednak
wyjaśnienie terminu "świadomość", który nie daje się w prosty sposób
opisać, jeżeli w ogóle. Naukowcy nie są pewni czym jest, od czego zależy.
Generalnie opisuje się ją jako "stan psychiczny". Składają się na niego:
stan emocjonalny (afekt i nastrój), napęd psychomot., procesy
poznawcze, tożsamość, percepcja siebie i zachowanie, gdzie napęd
psychomotoryczny to wyjściowe tempo "procesów psychicznych" (a więc
uporządkowanych ciągów zachodzących po sobie 'stanów psychicznych' [czym
jest więc 'stan psychiczny' ? "kwantem umysłu" ?) i ruchowych danej osoby, składające się na jej temperament, utożsamiane zazwyczaj z aktywnością złożoną, spontanicznością.
W tym momencie należy wspomnieć, że nie każdy proces
psychiczny musi być uświadomiony. Często świadomość procesu zanika i
doświadcza się zdarzeń jako trwania w określonym stanie (patrz poniżej
'luzna' teoria dr inż. Karola Szosteka) . Proces może wystąpić w dwóch
formach pierwotnej i wtórnej, w zależności od stopnia identyfikacji ja z
poszczególnymi aspektami procesu, a więc uporządkowanych ciągów
zachodzących po sobie stanów psychicznych. Ogólnie za miarę sprawności
myślenia można uznać inteligencję, którą najogólniej jest umysł, a ten w
opinii "naukowców" to ogół aktywności mózgu ludzkiego, co w ocenie
innych badaczy nie jest prawdą. Mózg jest tylko (nieodzownym) narzędziem umysłu, a konkretnie
ducha/duszy/ciała duchowego (rozumu - Logosu - λόγος) lub współpracuje z nim (porównaj z "Islamskie sieci neuronowe")
Przedstawiony
tu pokrótce zarys 'szczególnej teorii myślenia względnego", jest
rozważaniem doświadczalnym nad procesami umysłu, jego stanami. Teoria ta
opiera się na analizie procesów i ruchu świadomości w obrębie
ducha/duchowości (medytacji - kontemplacji). Opis tej teorii został
zainicjowany ostatnimi zdaniami panelu dyskusyjnego programu Janusza
Zagórskiego w temacie "Szczególnej Teorii Eteru". Niezwykle interesująca
hipoteza pojawiła się w ostatnich minutach 'drugiej części' (48 minuta programu). Założeniem przedstawionej tam całkiem interesującej hipotezy jest
metafizyczny "proces obliczeniowy", zamiast "procesu myślowego"
istniejącego kosmicznego umysłu Stwórcy (porównaj z "Solaris" Stanisława
Lema).
Możemy założyć w tym ROZUMOWANIU istnienie hipotetycznej "kosmicznej
maszyny cyfrowej - komputera" (filmowy "Matrix" zamiast "Mega
planetarnej inteligencji oceanu" wspomnianej powieści sci-fi). W mojej
ocenie bardziej niezwykłym było by uznanie realności prawdziwego
kosmicznego rozumu - Logosu - λόγος (Żywej Istoty YHWH - "Po prostu jestem. Nie ma sposobu, abym się zdefiniował")
jako Głównego Kontrolera. Należy wspomnieć, że hipoteza opisywana przez
dr inż. Karola Szosteka mogła by pasować do części efektów
obserwowanych podczas spotkań z UFO, czy też ogólniej z Aniołami ("Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi.(...)Wyszedł
więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest
rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie." Dzieje Apost. 12:7). Nie
pozostaje mi nic innego jak zaprosić państwa na wykład przełomowej "
Szczególnej Teorii Eteru". Kolejny raz wybitni Polacy są pierwszymi,
którzy przełamują światowe zastane paradygmaty.
W
ocenie badaczy latających spodków zagadka pochodzenia UFO jest ciężka
do ustalenia. Wszyscy interesujący się tym fenomenem na poważnie, znają
postać doktor Jacques Vallee, podejrzewa on, że ufonauci przybywają z
innego wymiaru, do takiego podejścia skłania się coraz więcej ufologów.
Częste zmiany kształtu, jakie obserwują świadkowie widzianych dziwnych
obiektów, tłumaczyć można na różne sposoby.
Mówi się o zaawansowanym
kamuflażu mającym zmylić nas co do ich prawdziwej natury, o
nadzwyczajnych możliwościach ich technologii, o rodzaju komunikacji, a
także o efektach ubocznych przemieszczania się 'pojazdów UFO' przez
wymiar Ziemi (materię). Ufologowie przypisują zwykle zjawiska
paranormalne związane z UFO wysokiej technice kosmitów, co jest efektem
ubocznym świadomości zatopionej na danym etapie rozwoju techologii
cywilizacji oraz kultury duchowej, a może przede wszystkim duchowości. Czy istnieje
jeszcze inne wytłumaczenie dostosowywania się kształtem do oczekiwań
ludzi, niż wcześniej podane ?
Prawdopodobne
jest, że oni egzystują 'tuż obok nas', nawet jeśli są oddaleni o
niebotyczne odległości miliardów lat świetlnych, jeżeli mamy się upierać
przy istnieniu jednego Wszechświata. Bytowanie w innym wymiarze, a co
za tym idzie odległość i czas mogą nie odgrywać takiej roli jak w
rzeczywistości 'materialnej'. Większość uczonych sceptycznie odnosi się
do hipotezy sztucznych obiektów UFO.
Uważają, że najpierw trzeba
udowodnić, że cywilizacje pozaziemskie istnieją, a dopiero później można
badać czy UFO są statkami kosmicznymi. Jeżeli istoty z UFO są stworzeniami, o
których wspomina Księga Rodzaju, to sprawa staje się bardziej poważna.
Spora grupa ludzi zainteresowanych tym zjawiskiem woli jednak unikać
tematu starożytności w ujęciu Boga YHWH. Istnieje
całkiem duża ilość dowodów potwierdzająca informacje zapisane po
hebrajsku. Największą ich ilością dysponuje chrześcijański poszukiwacz
odpowiedzi L.A. Marzulli. Gdyby okazały się prawdziwe, a coraz więcej
wskazuje, że tak właśnie jest, to teorię ewolucji można by z pewnością
wyrzucić na śmietnik.
W
prezentowanym filmie same elity NWO udowadniają (jeszcze
nieoficjalnie), że nie istnieje żadna ewolucja ! Jak się dowiecie z
wideo, globalny rząd światowy, a właściwie stojący za nimi technokraci
oraz inne skryte jednostki, wierzą w istnienie rzeczywistości
nadprzyrodzonej, a zwłaszcza w określoną i dobrze znaną anielską Istotę,
opisaną w Biblii ! Te potwierdzone fakty są ogromnej wagi, pokazują nam
prawdę o świecie, w którym przyszło nam żyć, o systemie politycznym,
mającym aspiracje do stania się jednym i globalnym.
Najbardziej ciekawym aspektem tajemnicy elit jest fakt, iż ogólno ziemskie społeczności są tak mocno zaprogramowane ideami ewolucji,
że za nic w świecie nie uwierzą w sytuację, gdzie ich politycy wyznają WIARĘ w
istotę nadprzyrodzoną oraz jej pomocników. Prawie 150 lat nauczania o tzw. doborze gatunków zrobiło swoje. Ludzie nie tylko nie chcą ale i nie mogą przyjąć do świadomości faktu istnienia istot nadprzyrodzonych - aniołów
(zmiennokształtnych). Udokumentowane w książce "Kod Babilonu"
wypowiedzi globalistów oraz pokazana dokumentacja, zawierające nauczanie
o istocie rządzącej (jeszcze) Ziemią, nie może być przez omamionych
darwinizmem ludzi, brana pod uwagę poważnie. Nawet jeśli jakaś część się domyśla
szokującej prawdy, to jest to zbyt mały promil, by przełamać barierę
'pochodzenia od małpy'.
Parę istotnych zdań w tym temacie, pochodzących z opracowania badacza UFO. O ile dobrze pamiętam znakomitego Arkadiusza Miazgi: (...)Kilka argumentów przeciwko hipotezie o pozaziemskim pochodzeniu obcych
wskazuje, że: 1) niewyjaśnione bliskie spotkania są znacznie liczniejsze
niż można by wymagać w przypadku wypraw na Ziemię, 2) humanoidalna
budowa ciała wielu rzekomych „kosmitów” nie mogła raczej powstać na
innej planecie i nie jest dostosowana do wymagań podróży w kosmosie,
[sprawa dyskusyja jeżeli się wezmie pod uwagę pytanie o materialność
ciał ufonautów ?! albo czy wogóle całe zdarzenia nie są projekcjami
narzucanymi świadkom ?] 3) zachowanie, o którym donoszą świadkowie w
m.in. przypadki licznych opowieści o uprowadzeniach (tzw. abdukcjach)
wskazuje, że nie mamy do czynienia z genetycznymi czy naukowymi
badaniami przeprowadzanymi na ludziach przez przedstawicieli
zaawansowanej rasy, [podejrzewa się, iż są to narzucone wspomnienia, tak
by zmylić potencjalnych odkrywców-badaczy o prawdziwym celu ich
wizyty-porwania !]
Liczba relacji o rzekomych uprowadzeniach przez kosmitów wykorzystywana
jest przez pewną część badaczy UFO jako kolejny dowód na to, że
odwiedzają nas pozaziemianie, nawet jeśli nie do końca znamy miejsce ich
pochodzenia. Dokładna analiza zachowania domniemanych ufonautów, którą
znamy z relacji świadków zdaje się jednak wskazywać na coś innego. Dowody na istnienie zjawisk, które dziś określilibyśmy
mianem UFO istniały jednak nie tylko przed 1945, ale relacje o nich
pojawiały się nawet w XIX wieku. Choć wiele z tych relacji brzmi
przekonująco, niektórzy ufologowie odrzucają je uważając, że nie są one
godne uwagi. Można założyć, że zjawisko to rzeczywiście manifestowało
się cały czas, przyjmując zmienne kształty, ale nie zmieniając
wewnętrznej struktury. Niekoniecznie zatem musimy mieć do czynienia z
gośćmi z kosmosu przybywającymi by badać Ziemię. Nie mamy też do
czynienia z zaawansowanymi prototypami, dlatego też, biorąc pod uwagę
bogatą przeszłość tego fenomenu, należy poszukać jeszcze innej hipotezy. W innych pracach zwracałem uwagę na to, że zjawiska powietrzne podobne
do dzisiejszych obiektów UFO pojawiały się w doniesieniach z XIX w.,
gdzie przybierały formę podniebnych łodzi, statków powietrznych a także
widmowych rakiet, jak te z 1946 roku. We współczesnych czasach przybrały
one formę statków kosmicznych, zatem wydaje się, jakby zawsze zjawisko
to dopasowywało się do ludzkich oczekiwań. [Jest
to niezwykle ważna informacja-spostrzeżenie ! może ono odkrywać
prawdziwą naturę zjawiska lub naturę istot ukrywających się za formą
humanoidalną, wszczepianą ofiarom porwań, indukowaną do ich pamięci !]
Zawsze jednak wygląda na to, że zjawisko to jest krok naprzód przed
ziemską technologią. [ to także niezwykle cenne ujęcie zagadnienia,
mogące rzucić światło na odmienną naturę tajemnicy fenomenu, inną niż
oficjalnie się sądzi !](...) - Innymi słowy prowadzona jest przez te byty globalna akcja 'UFO-dobrzy kosmici-psyops', patrz informacje poniżej.
Przed obejrzeniem tego niezwykle ciekawego materiału proszę państwa byście pamiętali o wielu dowodach, zwłaszcza zdjęciowych, które potwierdzają posiadanie właściwości zmiany kształtu-formy oraz stanu skupienia (materializacja-dematerializacja) 'pojazdów' ufonautów. Dodajmy do tego informacje pochodzące od porwanych, że same te istoty mają podobne zdolności zmiany swojego wyglądu, oprócz wielu innych, o których marzą wielbiciele tego fenomenu (zwłaszcza transhumaniści).
Technologia starożytnego Babilonu ponownie - McGuire, Marzulli
Szczególnie polecamy film pt "Obcy z piekła (napisy PL)" !Jest tam sporo o zmiennokształtności ! Obcy z piekła (napisy PL)
Dodatkowe informacje
W linkach podałem adres do zbioru ogromnej liczby rejestracji zmiennokształtnych UFO.
Proponuję jeszcze jeden całkiem nowy film, opublikowany na YouTube
22.11.2015. Mamy do czynienia z bytami mogącymi symulować wszelkie
przedmioty, możliwe że również i inne "rzeczy", pochodzące z życia ludzi: "A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe(...)Niewiasta odpowiedziała: Wąż mnie zwiódł i zjadłam..."
- Ks. Rodzaju 3:1-13. Jeżeli film jest autentyczny, to możemy uznać, że w momencie
zniknięcia towarzyszy mu zjawisko podobne lub identyczne do tego pokazanego w filmie "UFO czasów ostatecznych", gdy 'pojazd' lub jego symulacja wykonała przeskok do innego wymiaru (uległ dematerializacji). Filmem najbardziej ciekawym w tym temacie jest ten zarejestrowany w Chinach (Strange Shape shifting object closes down airport in China). Artykuł o tym zdarzeniu został opublikowany na portalu Innemedium, tutaj.
Jaime Maussan - wybitna postać w środowisku badaczy zjawisk paranormalnych. Znany, światowej klasy ufolog. Co u niego wisi na ścianie, w jego biurze ? Zaobserwowałem, że na YouTube ktoś próbował atakować znanego polskiego
ufologa Janusza Zagórskiego, za to że obchodził chrześcijańskie święta !
Szkoda że ludzie są tacy nietolerancyjni w stosunku do normalności, gdy inni im podobni propagują odchylenia seksualne jako coś "zdrowego"!
Słynny amerykański badacz zjawisk paranormalnych, zakazanej archeologii,
a zwłaszcza zaginionych cywilizacji Steve Quayle, opowiada o
dzisiejszej sytuacji świata w wywiadzie przeprowadzonym przez program "The Hangmann Report" (tytuł: "Steve Quayle-Hidden History Reveals Future Plans of The New World Order" - opublikowany 23.12.2015),
mówi tam, między innymi, o niezwykle ciężkiej sytuacji zachodniej Europy, pogrążającej
się w coraz bardziej obserwowanym post-hitleryzmie gup trzymających władzę. Elity pragną
zbudować sobie nowe ciała i nowe siedziby, również kosmiczne (O czym
wspominałem w artykule "Geopolityka ponadludzka..."). Proszę zwrócić uwagę, że w pewnym momencie audycji (1godz i 36min)
wspomina o Polsce, w jego ocenie nie daliśmy się ciemnym siłom,
stawiliśmy opór ! Miejmy nadzieję, że tak wygląda rzeczywistość na
prawdę, na chwilę obecną (po 25 latach narzucanej nam 'psy-ops' tajnych postkomunistycznych służb masonerskich
!), że nie jest to tylko punkt widzenia Amerykanina, że jest to stan
faktyczny, choć sytuacja jest ciągle grozna, biorąc pod uwagę
zakonspirowane organizacje polskojęzycznej agentury NWO, tworzące marsze KOD-u oraz nasyłanie lucyferian z UE ! Polecam tą
audycję, jest tam mowa o najnowszej książce Quayle-go. Dyskutuje się również na temat "bałtyckiego UFO".
(Zdjęcie pochodzi z audycji - 1godz. i 51min. - mowa o 'Bałtyckim UFO')
Autor wspomina o
nazistach, którym udało się zbiec z hitlerowskich Niemiec, o
doświadczeniach hitlerowskich genetyków prowadzonych zaraz po wojnie, aż
do dzisiaj. Efektem ich 'pracy' miało być zaobserwowanie grupy kilkuset 'ludzkich' klonów, które były widziane w pewnym miasteczku ameryki południowej ! Hitleryzm nie był zwykłym systemem śmierci, był okultystycznie napędzany - duchowo nadzorowany przez niewidoczne byty ! Niestety widać jak ponownie się odradza, jak jego idee zostają wcielane w powstający 'Nowy Babilon' ! Około 2godz. i 37min. audycji jest mowa o UFO i ich technologicznych możliwościach, o innowymiarowej technologii jaką mogli już przemycić do ziemskiego wymiaru i o innych niezwykłych tematach powiązanych z tymi bytami.
Operacje
psychologiczne (PsyOps) – są to operacje planowane, by przekazać
wybrane informacje i wskaźniki dla zagranicznych odbiorców oraz wpływać
na ich emocje, motywacje, obiektywne rozumowanie, a ostatecznie
zachowanie rządów państw obcych (lub własnego społeczeństwa), organizacji, grup i osób. Celem
Polskich (postkomunistycznych) Operacji pychologicznych (PsyOps) jest skłonienie lub
wzmocnienie zachowania korzystnych dla celów RP (lub oligarchii postkomunistycznej). Są one ważną częścią
zakresu relacji dyplomatycznych, informacyjnych, wojskowych i
działalności gospodarczej dostępnych tylko RP (masońskich telewizji TVN/Polsat). Mogą też być
wykorzystywane zarówno w czasie pokoju (klęsk żywiołowych, stanów
kryzysowych i alarmowych) oraz podczas konfliktu zbrojnego (wewnętrznego
i zewnętrznego).
PsyOps mogą zachęcać do powszechnego niezadowolenia z przywództwa i opozycji, łącząc perswazję z wiarygodnego zagrożenia (nasyłani lucyferianie UE),
obniżać zdolność przeciwnika do prowadzenia lub podtrzymywania operacji
wojskowych. Mogą one również zakłócać lub mylić i przeciągnąć uwagę
przeciwnika poprzez proces podejmowania decyzji, narażając jego
dowodzenie i kontrolę. (...co miało by wymiar wsparcia wykasowania komunistycznego i postkomunistycznego "wszczepu pamięci" - [urojonej], przeprowadzonego w latach 80, i ciągle jeszcze robionego za pomocą urządzeń elektronicznej psychomanipulacji - patrz artykuł red. Ziemkiewicza)
W najprostszej formie 'psyops' kontrola umysłowa to zasadniczo staromodna hipnoza. Mało kto zaprzeczy, że można wywoływać stany hipnotyczne.
Komentarz który pojawił się na portalu ZmianynaZiemi - (...)Multimiliarder George Soros w 2012 roku został odznaczony przez
Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą
Orderu Zasługi – jednym z najwyższych odznaczeń które może dostać
cudzoziemiec w Polsce. Wraz z Sorosem uhonorowane były organizacje
powiązane z Rockefellerami. Tak naprawdę, to nie wiadomo za jakie
„zasługi” dla Polski Soros dostał odznaczenie. Jak pisał Nasz Dziennik, Soros „Po utworzeniu rządu Mazowieckiego
lobbował na rzecz planu gospodarczego, który potem – nie wiedzieć czemu –
nazwano planem Balcerowicza. Szokowa terapia doprowadziła do wielu
nieprawidłowości i afer, upadku całych gałęzi przemysłu i bezrobocia na
ogromną skalę”. Za tymi słowami kryje się nędza, choroby, dewiacja i
śmierć. Nie dość, że to dzięki Sorosowi Polacy lądują na ulicach gdyż
nie są w stanie spłacać długów, to Polska jest spustoszona, jeśli chodzi
o kulturę, sztukę, moralność i wszystko to co można nazwać
osiągnięciami cywilizacyjnymi. Należy się przyjrzeć bliżej tej postaci, bowiem „polskie” media nie
odważą się na publikowanie prawdy o jednym z najbardziej wpływowych
ludzi na świecie. Sytuacja do złudzenia przypomina tę z nazistowskich
Niemiec, gdy żaden z publikatorów nie zdobyłby się na krytykę Hitlera.(...)
„Mają nad sobą króla – anioła Czeluści; imię jego po hebrajsku: ABADDON, a w greckim języku ma imię APOLLYON.”
– Apokalipsa 9:11 W Starym Testamencie i innych pismach żydowskich
nazwy „abaddon” używa się najczęściej na określenie świata podziemnego –
otchłani piekielnej. Nazwa ta jest stosowana zamiennie do nazwy szeol,
choć rzadziej. Według niektórych rabinów jest to najgłębsze miejsce w
piekle. Abaddon to z jęz. hebrajskiego אֲבַדּוֹן awadon – niszczyciel, a
z greckiego to: Apollyon, anioł zagłady opisany w Apokalipsie św. Jana
(9,11), który jako anioł przepaści wyłania się z otchłani i niesie
cierpienie tym, którzy nie mają pieczęci Boga na czołach. Może mieć związek z „badaniami” w CERN…
Wieża Cern - symbolika CERN, potral do innych wymiarow ?
Wszystko prowadzi do stworzenia jednego rządu światowego i jednej
światowej religii ! Obserwowane dzisiaj globalne zmiany oprócz całej
plejady zjawisk związanych z globalizacją obejmują również religię.
Unifikuje się globalny handel, standaryzuje ekonomia, przeplatają się
kultury i idee, globalna migracja przyspiesza procesy, które wcześniej
trwały setki, jeśli nie tysiące lat dając początek multikulturowym
społecznościom. Nie ma już czasu na asymilację uchodźców do lokalnych
kultur, fale emigrantów po prostu zalewają zachodnie społeczeństwa
zmieniając ich chrześcijański charakter. Odgórna (najczęściej rządowa)
presja na tolerancje wszystkich filozofii, wyznań i kultur jest
wszechobecna, co gorsza realizowana jest zawsze kosztem kultur
narodowych. Proces asymilacji emigrantów do lokalnych kultur został
drastycznie odwrócony i obecnie to większość ma się dostosowywać do
migrującej mniejszości. Procesy te nie są jednak przypadkowe, zmiany
w kontekście globalnym były szeroko omawiane wiek temu i ostrożnie
wdrażane w życie.
Tajna organizacja Cecila Rhodesa, która w 1919 roku
oficjalnie wypłynęła na światło dzienne w postaci Królewskiego Instytutu
Spraw Zagranicznych RIIA (obecnie Chatham House / CFR), odpowiedzialna
była za pierwszą próbę ustanowienia globalnego rządu pod Ligą Narodów.
Po migracji do USA Ann Bailey wraz z mężem założyła wydawnictwo Lucifer
Publishing Co. obecnie Lucis Trust (główny wydawca publikacji
Organizacji Narodów Zjednoczonych) gdzie zaczęła publikować swoje
książki. W nich opisała co się dzieje na świecie z punktu widzenia
Hierarchii rządzącej światem i jakie ma ona plany ustanowienia zmian na
ziemi i wprowadzenia jednej globalnej religii. Bailey twierdziła, że ma
kontakt telepatyczny z mistrzem Djwal Khul który kazał jej spisać tekst
książek), była więc po prostu brytyjskim establishmentem, do którego
należał również ojciec Ann, Sir Abraham Bailey. Jeżeli więc miała jakiś
telepatyczny kontakt to co najwyżej z kosmicznym bratem... alizując
prace Ann Bailey możemy mieć wgląd w planowane przez anglo-amerykański
establishment zmiany dążące w kierunku jednej globalnej religii, plany
które rozciągnięte są na sto lat, powolnych, niemalże niewidocznych
zmian. Główną książką Bailey, która dotyka tego tematu jest
“Eksternalizacja Hierarchii” (ang. “The externalisation of the
hierarchy”, pisana na przestrzeni 1934- 1949) w której autorka opisuje
różne aspekty wprowadzania przez anglo-amerykański establishment zmian
na świecie do około 2025 roku. Resztę znacie państwo z tłumaczonego
filmu:
Według oficjalnych książek Teozofistów generalny scenariusz budowania
nowej globalnej UFO religii zakłada powolny proces konwergencji pomiędzy
Chrześcijaństwem, Buddyzmem i Masonerią, pomiędzy religiami Zachodu
i Wschodu. W procesie tym wplatane będą wszelkie religie okultystyczne
takie jak Teozofia, Masoneria czy późniejszy New Age wraz z ich systemem
misteriów. Generalny motyw Teozofii głosi, iż wszystkie religie są
jednym, wszystkie są równe, że wszystkie współdzielą takie same prawdy,
które są transcendentne wobec potencjalnych różnic. Zacierając lub
rozmywając więc oczywiste różnice możliwe jest połączenie religii świata
w jeden koherentny system- Nową Globalną UFO Religię.
"Zgodnie z Mahabharatą asurowie na skutek powtarzających się klęsk w
walkach z dewami i pozbawieni władzy i nieba zaczęli inkarnować się w
ludzi z królewskich rodów (a dziś byśmy mogli powiedzieć, że w "elity").
Jako wcieleni i źli z natury bogowie (w liczbie wielu tysięcy) zaczęli
szerzyć na Ziemi śmierć i zniszczenie." więcej w artykule "Starożytna niebieska materia"
Film w którym zawarta jest wiedza na temat tajemniczych mikro urządzeń znajdowanych w ciałach ludzi wziętych na pokład kosmitów, to dokument niezwykły, bo oparty na faktach, zdjęcia zostały robione podczas wydobywania tajemniczych przedmiotów przez lekarzy ! Polecam to video, jest bardzo ważne w kwestii zrozumienia przeszłości, tej dalekiej także !
Bio cybernetyka kosmitów, przypadek ladowania ufo w Rosji, Ufonautyczna unia
Innym niezwykle ciekawym programem jest audycja gdzie wybitny badacz oraz zdobywca nagrody Pulitzera Paul McGuire, tłumaczy jak będzie wyglądała przyszłość ziemskiej cywilizacji. Ogromnie interesujące 30 minut, z których dowiecie się jakie technologie mają być zastosowane, by połączyć ludzkość z przybyszami z kosmosu ! Kto tym wszystkim staruje oraz kto będzie kierował ludzkością za 100 czy 200 lat.
Przed obejrzeniem tego niezwykle ciekawego materiału proszę państwa byście pamiętali o wielu dowodach, zwłaszcza zdjęciowych, które potwierdzają właściwości zmiany kształtu-formy oraz stanu skupienia (materializacja-dematerializacja) 'pojazdów' ufonautów. Dodajmy do tego informacje pochodzące od porwanych, że same te istoty mają podobne zdolności zmiany wyglądu, oprócz wielu innych, o których marzą wielbiciele tego fenomenu (zwłaszcza transhumaniści).
Technologia starożytnego Babilonu ponownie - McGuire, Marzulli
W artykule "Każdy ma prawo być człowiekiem ?"
została zasygnalizowana tajemnica globalnej eliminacji rodziny. Jak
informują nas portale ZmianyNaZiemi, czy inne tego typu gazety, jesteśmy
poddani planom, które mają za cel eliminację większej części ludzkości.
Doszło do tego, że organizacja ONZ wydaje polecenia (nakazuje)
Watykanowi odnośnie co powinien, lub czego ma nie robić, by zostać
uznanym na międzynarodowej arenie. Podobnych przypadków można by cytować
więcej.
Przykładowo działający przy ONZ Komitet Praw Dziecka
przeanalizował polskie sprawozdanie z przestrzegania Konwencji o prawach
dziecka i doszedł do wniosku, że „okna życia” są z nią niezgodne. Ta oenzetowska przybudówka oczekuje od Polski zlikwidowania „okien życia”. W
całej Europie instytucja „okna życia” jest powszechnie przyjęta, w
Polsce działa ich obecnie kilkadziesiąt, przy klasztorach, domach
dziecka i szpitalach, nie jest to najlepsze rozwiązanie, często jednak
nie ma dla niego alternatywy. Jeśli dziecko miałoby zostać porzucone w
lesie lub innym miejscu dla niego niebezpiecznym, to forma „okna życia”
jest lepszym wyjściem z takiego desperactwa. (Porównaj z "Ilu powinno być Polaków w Polsce")
Wypadało by zaprezentować więcej 'przedziwnych' zaleceń ONZ (szczepienia, szczepionki,
sztuczne wirusy, antykoncepcja, itp, itd...), lecz poprzestańmy na tym. Wszyscy
zainteresowani tematem NWO wiedzą o co chodzi, a chodzi także, a może
przede wszystkim, o niszczenie rodziny, dokładnie miłości ojca i matki,
skierowanej ku dziecku, bez której mały człowiek może stać się jednostką
upośledzoną, lub nie w pełni ludzką.
Naród opierający się na zdrowej
rodzinie jest w stanie stworzyć stabilne państwo, rządzone przez ludzi
miłości i w interesie ponadczasowych rodzin. Jak się okazuje nie tylko
chrześcijaństwo zwraca na to uwagę, i nie tylko cywilizacja
Jezusa-człowiecza-miłości wskazuje rodzinę jako podstawę rozwoju
ludzkości, cywilizacji i dobra jako daru od Boga YHWH. Zadziwiające ale
starożytna Bhagawatgita (w sanskrycie "Pieśń Pana") wyraża się w
podobnym tonie. Zresztą w pewnym sensie efekt tego widać po liczebności narodu
hinduskiego. Zacytujmy tu wielce interesujący urywek, dotyczący tej
kwestii, ale i innych, jak choćby istnienia piekła, praw moralnych (anty praw: a-dharmy),
świętych rytuałów oraz zepsucia elit !
"Jeśli
oni, zaślepieni chciwością, nie widzą zła w niszczeniu rodziny, ni
zbrodni w niszczeniu przyjaciół, czyż my, o Dżanardano, nie powinniśmy
powstrzymać się od tego grzechu, my, co widzimy jasno całe zło jakie
idzie w ślad za upadkiem rodu? Bowiem wraz z upadkiem rodziny zatracają
się odwieczne prawa, obyczaje i tradycje rodowe, a gdy te zanikają,
zaprawdę bezład i chaos a-dharmy szerzy się wśród rodu. A gdy bezprawie
górę bierze wówczas i wśród kobiet rodu zepsucie się wkrada, a to, o
Warsznejo, do chaosu społecznego i Warn pomieszania niechybnie prowadzi.
A to znów piekło gotuje całemu rodowi, jak i tym co się stali jego
upadku przyczyną; przodkowie ich bowiem, pozbawieni świętych rytuałów i
ofiar - kul ryżowych i wody, - cierpieć również muszą. I tak przez ów
pierwotny grzech, co niszczy rodzinę i ład społeczny niweczy, oraz
prastare narusza tradycje, zatraca się odwieczne powołanie rodu i rasy, a
prawo moralne upada. A wszak mówiono nam zawsze, o Kriszno, iż ci co
zatracą swą Dharmę rodową, w piekle znaleźć się muszą. Biada nam! oto
jak szkaradny grzech popełnić dziś chcemy, godząc na życie krewnych
naszych, z żądzy uciech królewskich i władzy."
Właśnie dziś (16-12-2015) pojawiło się doniesienie prasowe o dziwnych wypowiedziach redaktora stacji TVN. Zacytujmy redaktora Morozowskiego, bo o niego chodzi, cytat za portalem Niezależna.pl: "Zbigniew Ziobro już przygotowuje spis pedofili, prawda, olbrzymi, i tak dalej, specjalna ustawa, kto będzie decydował, jedni będą, drudzy nie będą". Otóż takie nagłe przerażenie 'ludzi salonu - agentury NWO' może wypływać ze strachu przed ujawnieniem polskich nazwisk osób zamieszanych w mega aferę pedofilską. Podobnie jak to miało miejsce ze słynną aferą w Wielkiej Brytanii, gdzie członkowie tajnych stowarzyszeń NWO zostali ujawnieni jako zboczeńcy, napastujący małe dzieci. Wiecie państwo z filmu pt.: "Cywilizacja orficka w natarciu", że struktury wolnych murarzy, będących pod wpływem istot demonicznych UFO, mają silne skłonności pedofilskie, homoseksualne i genderystyczne. Wszystko to jest pochodną komunikacji z bytami określanymi jako "Kosmiczni bracia", lub jak to ujawnił doktor Krajski w filmie "Niewidoczne istoty sterujące światem" - 'Bracimi Ludzkości'. Wracając do tematu paniki redaktorów z TVN, należy przypomnieć, że jest to jedna z dwóch głównych stacji cyrkla i kielni, zaraz przed Polsatem, którego znaczkiem jest masoński symbol słońca. Jeśli chodzi o działania ministra Ziobro, jest wysoce prawdopodobne, iż poznamy nazwiska 'czołowych' polskich wykolejeńców seksualnych, możliwe że będą to osoby piastujące wysokie stanowiska w państwie bądz w (show) biznesie. Podobną sytuację mieliśmy niedawno w Angli gdy zebrano dokumentację, która została opracowana przez posła Johna Manna z Partii Pracy, zawierała istotne informacje dotyczące udziału co najmniej 22 brytyjskich polityków najwyższego szczebla w głośnej aferze pedofilskiej, lub ujawnienie wstrząsających danych o prezydencie Billu Clintonie, który miał korzystać z usług nieletnich seksualnych niewolnic, znajdujących się na pedofilskiej wyspie, co w następstwie skutkowało tym, że ofiary ujawniły wyuzdane zwyczaje byłego prezydenta USA. Wszystko to wskazuje na "dolegliwości" osób związanych (cyrografem) z duchowymi organizacjami ufonautyczno-okultystycznymi ! Aby dopełnić tych informacji, należy zacytować starożytnego mędrca: "Ksenokrates umieścił zatem miejsce przebywania demonów w tzw. sferze podksiężycowej (czyli poniżej niebiańskiej Bożej sfery). Demony mogą zaś cierpieć i są pomiędzy nimi istoty złe, wypełnione chciwością na krew i seksualność.". To ostatnie zdanie jest kluczowe w zrozumieniu wielu seksualnych zwichrowań 'elity NWO'.
Przed obejrzeniem tego niezwykle ciekawego materiału proszę państwa byście pamiętali o wielu dowodach, zwłaszcza zdjęciowych, które potwierdzają właściwości zmiany kształtu-formy oraz stanu skupienia (materializacja-dematerializacja) 'pojazdów' ufonautów. Dodajmy do tego informacje pochodzące od porwanych, że same te istoty mają podobne zdolności zmiany wyglądu, oprócz wielu innych, o których marzą wielbiciele tego fenomenu (zwłaszcza transhumaniści).
Technologia starożytnego Babilonu ponownie - McGuire, Marzulli
(...)Jeżeli chodzi o wiarę w Zbawiciela Jezusa to należy napisać kilka słów o obecnej duchowej sytuacji w Polsce. Widać, że coś drgnęło, że jednostki używające języka polskiego, zaangażowane w NWO oraz agentura NWO, o której często opowiada doktor Krajski, zaczęła się "niepokoić". Nie chodzi o to że mogą stracić dopływ kasy z nielegalnych biznesów, ale że wielu ludzi w społeczeństwie się przebudzi, a wielu już się przebudziło z narzuconej Polakom jakiejś nierozpoznanej fazy umysłu, można ją nazwać magią tajnych elit-służb, inżynierią społeczną lub po prostu czarami. Gdyby zwiększyć modlitwę różańcową, a także ogłosić Chrystusa Królem Polski (co miało by wymiar wsparcia wykasowania komunistycznego i postkomunistycznego "wszczepu pamięci" - [urojonej], przeprowadzonego w latach 80, i ciągle jeszcze robionego za pomocą urządzeń elektronicznej psychomanipulacji - patrz artykuł red. Ziemkiewicza) to takie działania uznać by można za tarczę odbijającą panoszące się i niewidzialne zło tajnych stowarzyszeń, pragnących pozyskania dusz Polaków. Bez wątpienia modlitwa chrześcijan, a także wsparcie ludzi dobrej woli w oswabadzaniu się z implantów pamięciowych pozwoli Polsce i Polakom zaczerpnąć świeżego powietrza, tak potrzebnego w drodze ku prawdziwej wolności od (politycznych) ufonautów.(...)
Z ostatniej chwili:
"Narodowy Instytut Zdrowia Stanów Zjednoczonych chce przeznaczać środki z budżetu na niemoralne eksperymenty. „Naukowcy” planują za pieniądze podatników tworzyć hybrydy ludzko-zwierzęce i nie wykluczają prób kreacji zwierząt z ludzkim mózgiem. W celu uzyskania komórek macierzystych planowane jest zabijanie nienarodzonych dzieci. W oświadczeniu z 4 sierpnia NIZ przyznaje, że „badania” są już prowadzone. Od dawna naukowy mają analizować zasady łączenia komórek ludzkich i zwierzęcych. Teraz są zainteresowani hodowaniem ludzkich tkanek w ciałach zwierząt poprzez wprowadzanie do nich ludzkich komórek. Instytut chce zmiany prawa uniemożliwiającego wprowadzania ludzkich komórek do zwierząt oraz państwowego finansowania swoich „badań”. Obecnie jest to niemożliwe. Komórki macierzyste ludzi mają być pozyskiwane od mordowanych specjalnie w tym celu ludzi w fazie embrionalnej. Eksperymenty jakich nie powstydzili by się „naukowcy” z III Rzeszy mają doprowadzić do wytworzenia zwierząt z fragmentarycznym lub w pełni ludzkim mózgiem oraz z ludzkim nasieniem lub komórkami jajowymi. NIZ miał podobne pomysły już w ubiegłym roku, jednak pod falą krytyki wycofał się z tej idei. Wtedy świat naukowy obawiał się, że hybrydy ludzko-zwierzęce będą miały zdolności poznawcze. Obecnie Instytut – jak wynika z treści oświadczenia – nie ma zahamowań. Społeczeństwo wciąż jest jednak niechętne wobec niemoralnych eksperymentów."
„Niemoralne jest tworzenie nowych organizmów, w stosunku do których nasze zobowiązania etyczne i prawne są niejasne” - tymi słowami biskupi ze Stanów Zjednoczonych wzywają Narodowy Instytut Zdrowia (NIH) do rezygnacji z projektu tworzenia ludzko-zwierzęcych hybryd. Eksperyment ma być finansowany przez rząd i polega na wprowadzeniu ludzkich komórek macierzystych do zarodków zwierzęcych, w tym przypadku myszy lub szczurów. W wyniku tego ma powstać tzw. chimera, która byłaby wykorzystywana do testowania leków i pobierania narządów. Z tak przedmiotowym podejściem nie zgadzają się hierarchowie, określając tę praktykę jako „rażąco nieetyczną”. Biskupi dodają, też że nawet gdyby eksperyment się nie powiódł, to od początku zakłada on wykorzystywanie ludzkich embrionów. Tymczasem już w 2000 r. Papieska Akademia Życia wyraźnie stwierdziła „na podstawie pełnej analizy biologicznej, że żywy embrion ludzki – od momentu zjednoczenia gamet – jest człowiekiem”. Stąd też jako „jednostka ludzka ma prawo do własnego życia; a w związku z tym każda interwencja, która nie jest na korzyść zarodka, narusza to prawo”. Tworzenie hybryd będzie miało nie tylko poważne konsekwencje moralne, ale i prawne. Taka istota „nie będzie należeć w pełni ani do rasy ludzkiej, ani zwierzęcej, trudno więc określić, czy przysługiwać mu będą podstawowe prawa ludzkie” – piszą hierarchowie USA, przestrzegając przed tak oczywistą degradacją człowieka. Ponadto finansowanie projektu ze środków rządowych jest nielegalne w świetle nowelizacji ustawy Dickeya, która zabrania korzystania z funduszy federalnych do tworzenia embrionu ludzkiego lub niszczenia go w celach"
"Nie od dzisiaj Królestwo Niderlandów uważane jest za jeden z najbardziej „postępowych” krajów świata. Dzieciobójstwo i mordowanie osób starszych oraz chorych uprawiane jest tam od lat. Nikogo nie dziwi również pełna paleta przywilejów dla sodomitów. Holandia idzie jednak o krok dalej i zezwoli na produkcję ludzkich embrionów nie tylko na potrzeby in vitro, ale również „w celach badawczych”. Holenderskie ministerstwo zdrowia zapowiedziało w piątek, 27 maja, że wyda zgodę na hodowlę ludzkich zarodków. Warunki jakie trzeba będzie ku temu spełnić są o wiele łagodniejsze niż wcześniej, gdy embriony wykorzystywano do badań tylko wtedy, gdy nie zostały „użyte” w procedurze zapłodnienia in vitro, a ich rodzice zgodzili się na takie zastosowanie. Teraz embriony będą „produkowane”, a wyjaśnienie takiego postępowania jest typowe - mowa o rozwoju nauki. Resort chce również „dać ludziom szansę na zdrowe dzieci”. Tym samym Holandia potwierdza, że kroczy w stronę totalitarnego społeczeństwa ludzi wyłącznie pięknych, młodych i zdrowych, w którym nie ma miejsca na choroby i cierpienie. Jak na razie hodowla ludzi ograniczona będzie do badania chorób genetycznych, wrodzonych oraz leczenia i zapobiegania bezpłodności. Hodowla zarodka poza organizmem kobiety może trwać maksymalnie 14 dni." Zródło: http://www.pch24.pl/w-holandii-beda-hodowac-ludzi--ministerstwo-wyrazi-zgode-na-produkcje-zarodkow-do-badan,43561,i.html#ixzz49vwASGug
O nowych broniach (nie)śmiercionośnych - Ewa Pawela i Witold Hake - 10.02.2016 (Przygotowania wielkiego ucisku ?!)