sobota, 6 maja 2017

Tajemnicze "czwarte królestwo" tuż przed nami !



Czytelnicy portali nurtu niezależnego jak Innemedium, ZmianyNaZiemi, PCH24, Argonauta.pl  czy InfoWars są dobrze poinformowani. Na ich podstawie większość z nas może sobie ułożyć jakąś całość nadchodzącej przyszłosci. Z uzyskanych informacji wyłania się obraz jakiegoś mało rozpoznanego dążenia, prowadzonego na szeroką skalę projektu. Stosuje się taktykę niewidocznych i malutkich kroków, tak byśmy się nie spostrzegli. Zza kulis wyziera nie tylko Nowy Porządek, albo Nowy Wspaniały Świat. Tam jest coś o wiele bardziej tajemniczego ! Tajemnicy tej pilnie strzeże wierchuszka globalnej elity. Jest tak, że nawet dla członków tajnych stowarzyszeń jest ona często zakryta. Dziś publikujemy wideo, które ujawni to co jest esencją planu wszystkich teorii spiskowych, związanych z niezidentyfikowanymi istotami oraz ich ziemskimi pomocnikami.



Cywilizacja początku XXI wieku stanęła na progu niewidzialnej zmiany. Nikt nie dostrzega na czym polega przełom, przynajmniej większa część społeczeństwa. Masy odżywiane telewizyjną papką żyją w błogiej niewiedzy. Zaledwie garstka rozumie nadciągającą nową formę zbiorowego życia. To co ma się wyłonić już niebawem, będzie dla wielu szokiem. Ktoś w ukryciu pracuje nad całkiem inną organizacją społeczeństwa, nad nowymi prawami.


Wiele rewolucyjnych zmian jest już przygotowane, wiele właśnie się wdraża, a jeszcze więcej jest w planach. Wspólnoty o podłożu etnicznym mają przestać istnieć, w ich miejsce wejdzie ogólnoświatowy system zarządzania, jeden globalny rząd. Kontrola społeczna będzie prowadzona za pomocą potężnych systemów Sztucznej Inteligencji. Ludzkie rodzicielstwo i małżeństwo odejść mają do lamusa.


Zamiast nich pojawi się system cywilizacji ufonautycznej. Kultury narodowe mają zostać wykorzenione, a ponieważ przyroda nie lubi pustki, zaprogramuje się globalną populację ideami "postępu" i "nowoczesności". Nowy kulturkampf cywilizacji ufonautycznej zetrze świadomość narodową państw.

Temu ma służyć najbardziej tajny plan "mieszania" ! "Mieszanie" jest podstawą wszelkiego postępu w drodze to tajemniczego "Czwartego Królestwa", jest kluczem do zrozumienia procesów jakie widzimy w post chrześcijańskiej cywilizacji zachodu. Wszystko czego nie rozumiemy, czego nie dostrzegamy, co przed nami się ukrywa, prowadzić ma do nadchodzącego "Czwartego Królestwa"




W związku z tym, zanim państwo przejdą do dalszej części tego artykułu, prosi się by czytelnicy zapoznali się z sensacyjnym tekstem ufologa Arkadiusza Miazgi. Jest to rzetelny badacz tego fenomenu, nie owija w bawełnę i nie czaruje utopią tzw. "dobrych kosmitów", po prostu nie unika ciężkiej dla wielu prawdy o UFO. Tytuł artykułu na jego blogu to: "Niebezpieczne spotkania z UFO". Są tam opisy mrożące krew w żyłach, przykładowo: "W 1946 roku w małej brazylijskiej wiosce Aracariguama doszło do przerażającego zdarzenia. Pewien mieszkaniec wracając z połowów ryb nocą zapominając klucza próbował wejść do domu przez okno. W tym samym czasie został trafiony dziwnym promieniem świetlnym. Prestes był tak przerażony iż pobiegł do domu swojej siostry prosząc o ratunek. Jak wynika z relacji świadków jego skóra na twarzy zaczęła ulegać destrukcji pojawiły się ogromne pęcherze, następnie skóra zaczęła odpadać od twarzy, wargi,  gałki oczne wypadły z oczodołów, wyglądało tak jakby człowiek się roztapia. Nieszczęśnik skonał po przyjeździe do szpitala a w tym samym czasie liczni mieszkańcy odnotowali obecność dziwnych świateł na niebie."






Gdyby państwa nie przekonał artykuł pana Miazgi o istnieniu sił nieprzychylnych ludzkości, delikatnie mówiąc, czy jak to określa Biblia: "duchowych pierwiastkach zła na wyżynach niebieskich", a może najcelniej "rządców świata ciemności" Efezjan 6:12,  to proszę przeczytać o sytuacji w jakiej został przydzielony świętej Faustynie anioł, tego typu potężne istoty, chroniące porządne dusze, nie są przydzielane od tak sobie, musi istnieć siła, albo siły, zdolne wyrządzić ludzkości krzywdę ! "Widząc ich straszną nienawiść do mnie, wtem prosiłam Anioła Stróża o pomoc. - I w jednej chwili stanęła jasna i promienna postać Anioła Stróża, który mi rzekł: Nie lękaj się, oblubienico Pana mojego, duchy te nie uczynią ci nic złego bez pozwolenia Jego. Natychmiast znikły złe duchy, a wierny Anioł Stróż towarzyszył mi w sposób widzialny do samego domu. Spojrzenie jego skromne i spokojne, a z czoła tryskał promień ognia. O Jezu, pragnęłabym trudzić się i męczyć, i cierpieć przez całe życie za tę jedną chwilę, w której widziałam chwałę Twoją, Panie, i pożytek dusz." Cytat z "Dzienniczka" nr 419


Niestety wielu ufologów bagatelizuje problem ataków ufonautów na ludzi, albo spycha go do podświadomości, głosząc że to tylko nieliczne przypadki, że można je pominąć, najlepiej nie informować, najważniejszy jest przecież kontakt z "kosmitami", z "Gwiezdną Federacją", reszta jest nieistotna... "Fenomen UFO reprezentuje dowody innych wymiarów poza czasem i przestrzenią... Jest to duchowy system który działa na ludzi oraz ich używa." cytat z Jacques  Vallee

Wszyscy z was, którzy uznajecie istnienie aniołów, wierzycie że wszechświat, Ziemia i życie zostały stworzone, a wcześniej zaprojektowane przez Super Byt YHWH, jesteście na dobrej drodze by zrozumieć nadchodzącą rewolucję, do takiego stopnia niewiarygodną i fantastyczną, że odrzucaną przez większość jako fikcja, bajka czy religijny zabobon. Owe "majaki biblistów", jak tego chcą spece od psychomanipulacji, mogą być (a właściwie są) w rzeczywistości jedynie przepowiednią spoza czasu, przekazaną ludzkości, by ta była świadoma nadchodzącego. Przejdzmy do sedna i spójrzmy na treść snu biblijnego Nabuchodonozora, to w nim dostrzega się tajemnicze zwroty mówiące o nadejściu "czwartego królestwa".

,,Ty, królu, miałeś widzenie: Oto olbrzymi posąg stał przed tobą; wielki był ów posąg, potężny jego blask, a straszny jego wygląd. Głowa tego posągu była ze szczerego złota, jego pierś i jego ramiona ze srebra, jego brzuch i jego biodra z miedzi, jego golenie z żelaza, jego nogi po części z żelaza, po części z gliny. Patrzyłeś, a wtem bez udziału rąk oderwał się od góry kamień, uderzył ten posąg w nogi z żelaza i gliny, i skruszył je. Wtedy rozsypało się w kawałki żelazo, glina, miedź, srebro i złoto, i było to wszystko jak plewa na klepisku w lecie; i rozniósł to wiatr, tak że nie było po nich śladu. Kamień zaś, który uderzył w posąg, stał się wielką górą i wypełnił całą ziemię” (Dn 2.31-35).

W opinii większość biblistów występujące tam kruszce symbolizują następujące po sobie królestwa: głowa ze złota symbolizuje króla Nabuchodonozora i państwo babilońskie. Srebro symbolizuje Medo-Persję, o czym wyraźnie mówi sama Księga Daniela. Trzecie królestwo, z miedzi, to oczywiście Grecja, o której również wspomina Daniel (8.20-21), spora część badaczy wierzy, że w czasie kiedy Grecja cieszyła się wszechpotęgą, powstało na zachodzie nowe mocarstwo, czwarte królestwo symbolizowane przez żelazo, a było nim Imperium Rzymskie, które przerodziło się w cywilizację chrześcijańską, dziś jeszcze obecną, aczkolwiek już coraz mniej.

Według Adriana Hiltona (znany brytyjski filozof religii), zgodnie z deklaracją „Dominus Iesus” z 2000 r. Kościół rzymskokatolicki uważa się za jedynego pośrednika na drodze zbawienia, zaś „Rzym dąży do otoczenia swą kuratelą wspólnoty europejskie od samego początku jej istnienia”. Tym celom służą w Brukseli m.in. wszystkie partie wyznające i uznające ideę Nowego Porządku.... Nie przypadkowo też były premier Belgii Paul Henri Spaak powiedział kiedyś, że "Europie potrzebny jest człowiek, któremu podporządkują się wszystkie narody. Obojętne, czy będzie to Bóg, czy diabeł, oddamy mu władzę”.


I tu dochodzimy do sedna tego artykułu, do tego co zostało napisane na wstępie, do momentu, w którym ujawnią się ONI oraz ICH specjalna humanoidalna jednostka. Nie wszyscy bibliści podzielają standardową opinię wyjaśniającą werset 43 rozdziału drugiego Księgi Daniela, jakoby nogi posągu to podział Cesarstwa Rzymskiego na dwie części: Cesarstwo Zachodniorzymskie oraz Cesarstwo Bizantyjskie. Palce zmieszane z gliną i żelazem to rozpad Rzymu na kilka państw tworzących obecnie Unię Europejską. Zanim przejdziemy dalej przeczytajmy te tajemnicze słowa: "To, że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną oznacza, że zmieszają się oni przez ludzkie nasienie, ale nie będą się odznaczać spoistością, podobnie jak żelazo nie da pomieszać się z gliną." Księga Daniela, 2:43

Jeżeli mamy rozumieć te zagadkowe słowa w innym sensie niż ten przedstawiony powyżej, w sensie typowo politycznej rzeczywistości, to będzie to rozumienie utworzone na podstawie coraz bardziej widocznych planów skonstruowania "nowego człowieka GMO", a właściwie "nowych istot humanoidalnych" zdolnych do przyjęcia w siebie duchów, wszelakiej maści, zgodnie ze starożytną zasadą "naczynia" ! Temu nie tylko przyklaskują, w opinii sporej części badaczy, istoty ufonautyczne, ale co ważne, przekazują wskazówki i technologię jak tego dokonać !

Tajemnica tego planu jest tak bardzo skrywana, że stworzono specjalną symbolikę, poprzez którą wprowadza się adeptów przeznaczonych do realizacji "dzieła cywilizacji ufonautycznej" w najbardziej skrywany plan. Tłumaczenie Ks. Daniela 2:43, odmienne od powszechnie obowiązującego, jest tematem proponowanego tu  wideo. Nie powinniśmy się bać tego co nadchodzi, ponieważ tuż za wersetem 43, w wersecie 44 napisano, że: "Za dni tych królów Bóg niebios stworzy królestwo, które na wieki nie będzie zniszczone, a królestwo to nie przejdzie na inny lud; zniszczy i usunie wszystkie owe królestwa, lecz samo ostoi się na wieki, jak to widziałeś, że od góry oderwał się kamień bez udziału rąk, rozbił żelazo i miedź, glinę, srebro, złoto." Oczywiście kamień spadający na posąg to symbol Jezusa Chrystusa, którego królestwo przetrwa do czasów końca. Jemu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen ! (Związany z tym artykułem, bardzo ważny wpis, nosi tytuł "Niedługo KAŻDY będzie szczęśliwy i będzie znał swoje miejsce".)





Nadchodzi Czwarte królestwo - Quayle, Horn, Hoggard, Marzulli, Missler
https://www.youtube.com/watch?v=MkU3YNpbNoE



Jeżeli obejrzeli państwo dokument powyżej to proszę zobaczyć ten zwiastun.
True Legends   Episode 3  Holocaust...



Tajemnica klucza do potrójnej ekspresji i Ksiega Zoharu oraz zagadka bib...


Plan Obcych i ich pomocników nadzorowanych przez Lucyfera, wiszący opętańcy - Hoggard


Plany opetańców z Nowego Towarzystwa Vril a sprawa Polska



Istoty z Czwartego Królestwa to byty z Czwartego Wymiaru - Hoggard, Missler



Prawdziwe krasnoludy Tolkiena - Marzulli, Mathews, Jacobs


Zaawansowane superkomputery z wymiaru czwartego królestwa - Michael Hoggard



Przyszłość ziemskiej cywilizacji i kontakt z obcymi w oparciu o interpretacje Biblii
https://www.youtube.com/watch?v=Q4iaDmp93nQ


"Wilder-Smith dobrze podsumował stanowisko Dawkinsa i jemu podobnych, pisząc: Teoria ewolucji usiłuje rozwiązać problem biogenezy i przypisać powstawanie gatunków przypadkowi i doborowi naturalnemu w kontekście zmagań o przeżycie. Przypisuje ona generowanie teleonomii(projektu) działaniom przypadkowym, nieteleonomicznym(bezładnym), co z naukowego punktu widzenia jest czystym nonsensem. Dziś jest rzeczą wprost nienaukową twierdzić, że fantastycznie obniżona entropia ludzkiego mózgu, soczewek dźwiękowych delfina czy oka skamieniałego trylobita-powstały „ot tak same”, gdyż eksperymentalnie doświadczenia pokazały, że cuda typu „ot tak” się nie zdarzają. Wyjaśniając je przypadkowością, po prostu wywieszamy naukową białą flagę. Przypadkowe powstanie mózgu czy oka w całej ich złożoności jest nie tylko naukowo nie do zaakceptowania-jest po prostu naiwne, a upieranie się przy nich jest wręcz ślepo-religijną filozofią, co również kwalifikuje to jako przesąd. A z doświadczeniami wiemy, jak trudno jest zerwać z przesądami." http://profesor.neon24.pl/post/90065,pan-bog-i-dna-jego-najwazniejsze-dzielo

Żelazna logika naukowca kreacjonisty - dr Thomas Kindell
https://www.youtube.com/watch?v=BYKIYBsOoJk&t=1045s


"Nastoletni chłopcy i młodzi mężczyźni w wieku od 13 do 24 lat są głównymi ofiarami szkodliwego dla zdrowia „homoseksualnego stylu życia” – donosi amerykańska agenda Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC). Wśród chłopców i mężczyzn w wieku od 13 do 24 lat mieszkających w Stanach Zjednoczonych odnotowuje się aż 9 na 10 nowych przypadków zachorowań na wirusa HIV!" http://www.pch24.pl/usa--porazajacy-raport-na-temat-homoseksualistow-i-przenoszonych-przez-nich-chorob,51436,i.html#ixzz4gkyBoG7l

"hierarchowie w Dokumencie przypomnieli dzisiejszym Polakom, że aby z powrotem osiągnąć jakieś czasy “historycznej świetności” – cokolwiek ma to oznaczać – powinni otworzyć się na inne tradycje, inne tożsamości, inne kultury i inne religie (“Chcemy dziś zatem przypomnieć, że w czasach historycznej świetności, Rzeczypospolita, zachowując swe tradycje i tożsamość, stała się wspólnym domem ludzi różnych języków, kultur, przekonań, a nawet religii.“) W czasie gdy zewsząd jesteśmy atakowani przez złowrogie siły próbujące nam wcisnąć nieokreślone jeszcze liczby “imigrantów” z obcych kulturowo-etnicznie-religijnie obszarów, czy też gdy wspierani przez “sojusznicze” Stany Zjednoczone grupy żydowskie szykują się do zagarnięcia majątku Polaków w ramach “odszkodowań” i de facto przejęcia kontroli nad Polską, apele Hierarchów miękko wpisują się w te antypolskie działania. Zatem zastanawiamy się i zapytujemy, która wypowiedź jest bliska Kościołowi w Polsce: czy ta wyrażona przez Konferencję Episkopatu Polski, gdzie w ramach “Wzorców polskiej tożsamości” wzywa się do tego aby Rzeczpospolita wróciła do “czasów swej świetności” i aby “zachowując swe tradycje i tożsamość, stała się wspólnym domem ludzi różnych języków, kultur, przekonań, a nawet religii“, czy też słowa Zastępcy Przewodniczącego KEP-u, który ma rzekomo “ostrzegać przed multi-kulti“. W tych dwóch skrajnie różnych stwierdzeniach jest bezpośrednia sprzeczność, zatem: co tak naprawdę proponuje Kościół w Polsce swym wiernym? Jak na razie jedynie to co charakterystyczne dla schizofrenii – dwubiegunowość, nieporozumienie i rozdwojenie jaźni." cytat z http://www.bibula.com/?p=95440

"Jako polscy narodowcy, jako świadomi chrześcijańscy nacjonaliści, z pełną powagą podchodzimy do Magisterium Kościoła, opartego na Tradycji i Ewangelii. Dlatego bardzo wiele spotkań organizacji narodowych rozpoczyna się wspólną modlitwą lub Mszą świętą a wielu naszych działaczy to zarazem członkowie wspólnot i ruchów katolickich. Co roku organizujemy również pielgrzymki do najważniejszych polskich sanktuariów i prowadzimy w naszych szeregach oraz wsród ogółu polskich patriotów akcje ewangelizacyjne. Jesteśmy zawsze na pierwszym froncie walki o życie poczęte i tradycyjnie pojmowane wartości rodzinne a przeciwko rozkładowi marksizmu kulturowego, tak boleśnie doświadczającego praktycznie wszystkie, chrześcijańskie niegdyś, narody. W pamięci mamy nauki wielkiego Prymasa Tysiąclecia, kardynała Stefana Wyszyńskiego, który mówił: „Działajcie w duchu zdrowego nacjonalizmu. Nie szowinizmu, ale właśnie zdrowego nacjonalizmu, to jest umiłowania Narodu i służby jemu” („Kardynał Wyszyński. Biografia”, Ewa Czaczkowska, Znak 2013, s. 378). Prymas Wyszyński zwracał również uwagę na właściwe pojmowanie i wcielanie w życie zasady miłości bliźniego. „Ład w miłowaniu – ordo caritatis wymaga, aby człowiek, który staje na czele jakiejś grupy społecznej i przyjmuje na siebie odpowiedzialność za nią, pamiętał najpierw o obowiązkach wobec dzieci swego narodu, a dopiero w miarę zaspokajania i nasycania najpilniejszych, podstawowych potrzeb własnych obywateli, rozszerzał dążenie do niesienia pomocy na inne ludy i narody, na całą rodzinę ludzką” („Homo oeconomicus”, II kazanie świętokrzyskie). W takim właśnie duchu, w duchu nauki Prymasa Wyszyńskiego i całej, wielkiej tradycji polskiej, chrześcijańskiej myśli narodowej, pragniemy odczytywać oraz wcielać w życie zalecenia Konferencji Episkopatu Polski.

Robert Winnicki – Prezes Ruchu Narodowego, poseł na Sejm RP
Bartosz Berk – Prezes Zarządu Głównego Młodzieży Wszechpolskiej
Aleksander Krejckant – Kierownik Główny Obozu Narodowo-Radykalnego" cytat z http://www.bibula.com/?p=95383

"W wywiadzie dla włoskiego tygodnika Tempi kard. Eijk przyznaje, że sekularyzacja spowodowała w holenderskim Kościele ogromne spustoszenie. Rozpoczęła się jeszcze w pierwszej połowie XX w. Potem przybrała na sile w latach 60-tych. Pomogli w tym liberalni teolodzy, którzy ulegli po porostu dominującej kulturze (ufonautycznej - dopisek popotopie). Zaniedbano też katechezę. Zamiast o sakramentach kapłani rozmawiali z nami o Che Guevarze – wspomina swą młodość kard. Eijk. Kiedy służyłem jako wikary w połowie lat 80-tych, większość parafian nie zgadzała się z moimi homiliami. Ówczesna wizyta Jana Pawła II była na pewno najtrudniejszą w całym pontyfikacie, bo Papieża powszechnie kontestowano – dodaje holenderski purpurat. Zapewnia on jednak, że dziś można już głosić wiarę bez przeszkód. Jako arcybiskup nie jestem zrozpaczony. Stajemy się Kościołem małym, ale o silnej wierze – podkreśla kard. Eijk. Arcybiskup Utrechtu wskazuje też, że oficjalne statystyki sytuujące Holendrów wśród najszczęśliwszych narodów na świecie mogą być mylące. Bazują one bowiem na poziomie materialnego dobrobytu. Tymczasem badania wykazały, iż dwie trzecie Holendrów to pesymiści, uważają, że ich kraj zmierza w złym kierunku. Powszechnie panuje przekonanie, iż sytuacja się pogarsza." cytat z http://www.bibula.com/?p=95429



Dlaczego tajne organizacje promują bezpłciowość w postaci Genderyzmu prowadzącego do zdegenerowanej dwupłciowości (i/lub homoseksualizmu) ? Wiele wskazuje, że są to ich skrywane i wyznawane poglądy w "rebisa", mityczną postać dwupłciową, mającą posiadać nadprzyrodzone moce. Ma ona syboliozować pierwszego dwupłciowego-człowieka. Jego natura miała być połączonym aspektem kobiety i mężczyzny. Oczywiście Adam był przez pewien czas samotny w Ogrodzie Eden, ale Stwórca sam powiedział, że "...Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc" Ewę. Ks. Rodz. 2:18 Nie stwierdził, że przebudował Adama i z tego powstał osobnik męski i żeński. Obecna zdemonizowana elita chce przebudować człowieka i człowieczeństwo o czym pisałem w "Prawdziwym władcy pierścieni" Dzisiejsi badacze masonizmu i tego tematu wskazują, że jest to błędne i DEMONICZNE pojęcie Adama. Wszystko to zostało wyjaśnione w filmie o "Czwartym Królestwie"...

Poniżej najbardziej czczony masoński symbol dwupłciowej hybrydy-humanoida, odpowiednik bafometa:

Więcej o tym tu: Nowy Wspaniały Świat „charagma therion" oraz tu Porwane czy asymilowane ?


Międzynarodowy okultystyczny UFO-komintern



Wieża Babel oddział polski: Fogelman, Morawiecki, Zalewska, Gliński i Gowin



Morawiecki pomagierem Fogelmana ?
https://www.youtube.com/watch?v=07TaV8vJcqM




Wielka rewolucja ufonautyczna towarzystwa Vril od filantropów - Polska k...



Początek siedmiu czasz ?
https://www.youtube.com/watch?v=Sv7j1jYbwo0





Dr Stanisław Krajski: Czy prezydent Duda realizuje plany masonerii?



poniedziałek, 1 maja 2017

"Rzeczy ukryte od założenia świata"

Tajne informacje są bardzo wartościowe. Zwłaszcza te które mówią nam o przyszłości, o nowych wynalazkach, a te opisujące nadchodzącą sztuczną inteligencję są niezwykle poszukiwane. W tworzenie zaawansowanych ziemskich wynalazków są zaangażowane także istoty z innego wymiaru, tzw. "Kosmici", o tym wiedzą wszyscy poważnie interesujący się ufologią, wielu to podejrzewa, ale o tym nie mówi, jest to tzw. "transfer wiedzy-technologii". Kontakterzy przekazują Ziemianom informacje pozyskane od istot ufonautycznych. Czy są wartościowe, czy wszystkie, to inna kwestia, ale zacznijmy od początku.
Więcej w tym temacie w artykule pt: Tajemnicze "czwarte królestwo" tuż przed nami !


Wraz z rozwojem wiedzy biologicznej i ulepszaniem metod obserwacji, wśród przyrodników ewolucjonistów narastało przekonanie, że powstawaniu organizmów potomnych z organizmów rodzicielskich musi towarzyszyć przekazywanie jakiegoś zminiaturyzowanego zapisu cech. Darwin i jego pierwsi naśladowcy, jeszcze nieśmiało, majaczyli o jakimś tajemniczym zminiaturyzowanym samodziejstwie. Przez długi okres biologowie traktowali ten zapis jako coś zupełnie abstrakcyjnego. Starożytni filozofowie sądzili, że dziedziczenie następuje pod wpływem jakiegoś boskiego lub naturalnego pierwiastka, a jego wynikiem jest dostosowanie do harmonii przyrody (Arystoteles, 384-322 p.n.e.), w sensie duchowym nie musi to być wcale fałszem-mrzonką. Oprócz informacji DNA może istnieć, i starożytni to właśnie postulują, jakiś dodatkowy element - duchowy (informacja - karma ?).

Inni, nie dostrzegając żadnego celu w porządku rzeczywistości, będąc wyznawcami "nicości-pustki-bagiennej bezcelowości" twierdzą że żyjące organizmy rosną i zmieniają się według praw deterministycznych, że są zdeterminowane tylko i wyłącznie przez materię, przez siłę, silniejszy wygrywa, tak jak Hitler. Za ojca genetyki uważa się Grzegorza Mendla, augustiańskiego zakonnika i naukowca, który w latach 1915-26 doprowadził do zdefiniowania podstawowych praw genetyki nazwanych później „prawami Mendla”. Kluczową rolę dla rozwoju biologii molekularnej odegrały badania nad bakteriofagami i wirusami, także obecnie te małe organizmy służą do produkcji "narzędzi" zmiany genów.


W 1906 roku William Bateson podczas konferencji poświęconej „hybrydyzacji i udoskonalaniu roślin” zaproponował, żeby dział biologii zajmujący się studiowaniem dziedziczenia i zmienności nazywać genetyką. Bateson jako pierwszy zasugerował stosowanie słowa genetyka. Jednym z przełomowych odkryć w historii DNA było stwierdzenie przez Waltera Suttona, Theodora Boveri i Thomasa Hunta Morgana, że geny są fizycznie istniejącymi jednostkami, ułożonymi liniowo w ściśle określonych miejscach na chromosomach. (Podobne twierdzenia odnośnie informacji są głoszone przez odkrywców Kodu Biblii, odpowiednie liczbowe przeskoki w hebrajskim tekście Biblii ujawniają niezwykłe cechy - jest nazywana Księgą Życia) Rozwój technik klonowania i sekwencjonowania DNA, dokonany na początku lat 80 dwudziestego wieku pozwolił na określenie pełnych sekwencji genomów, w tym genomu człowieka. Idea podjęcia wysiłków w tym kierunku narodziła się w 1985 roku, podczas konferencji na temat: „Czy możemy zsekwencjonować genom człowieka?” na Uniwersytecie Kalifornijskim Santa Cruz.


Na spotkaniu tym rozważane były takie problemy jak: rozdział chromosomów, tworzenie fizycznych map nakładających się fragmentów, polimorfizmu oraz potrzeby tworzenia zaawansowanych programów komputerowych i rozwoju technologii. Koszty przedsięwzięcia oszacowano wtedy na około 3 miliardy dolarów dla genomu człowieka. Uważano, że jego realizacja wymagać będzie 15 lat pracy, co w rezultacie okazało się trafne. Zasadnym pytaniem wydaje się kwestia tego, co do tamtego czasu robiono w tajnych laboratoriach ? Albo do czego służą światowym potęgom coraz potężniejsze, monstrualnych rozmiarów komputery ? Czyżby wraz z rozwojem biologii molekularnej, schodzenia na coraz niższe poziomy, potrzeba było coraz silniejszych obliczeniowych maszyn ?! Ale czym jest sama informacja ? Żaden leksykon czy słownik nie pomija terminu "informacja". Spotykane tam określenia są jednak głównie uznaniem naszej, całkowicie zrozumiałej, słabości w definiowaniu pojęć o bardzo podstawowym charakterze, zwłaszcza informacji. Informację próbuje się łączyć z entropią, prawdopodobieństwami wyboru czy użytecznością, czy jeszcze czymś innym.

Czym jest w rzeczywistości, czy jest materialna, jeżeli tak to ile waży ? Jak poprawnie odczytać coś co zostało zakodowane przez Boga ? Chwileczkę, przecież świat nauki nie uznaje istnienia Kosmicznej Inteligencji, która zaprojektowała całą rzeczywistość, w tym i struktury biologiczne ? Chociaż nawet ortodoksyjni biolodzy ewolucyjni przyznają, że istnieje przytłaczające "wrażenie" projektu w dzisiejszych organizmach. Zacytujmy ponownie Francisa Cricka: „Biolodzy muszą wciąz pamiętać, że to, co widzą nie zostało zaprojektowane, lecz wyewoluowało”. Co być może jeszcze ciekawsze, obecnie biolodzy ledwie mogą opisać organizmy bez używania języka, który sugeruje właśnie to, co otwarcie odrzucają: intencjonalny i celowy projekt. Jak pisze filozof nauki Michael Ruse, biolodzy pytają o „cel płyt na grzbiecie stegozaura” albo „funkcję piór ptasich”, i dyskutują o tym, czy „poroże jelenia olbrzymiego istniało w celu zastraszenia rywali”. „To prawda” – kontynuuje Ruse – „że w XIX w. [niektórzy fizycy] sugerowali, że księżyc istnieje po to, aby oświetlić drogę samotnym podróżnym, ale żaden fizyk nie użyłby takiego wyrażenia dzisiaj. A jednak w biologii, szczególnie w biologii ewolucyjnej, taki język jest częsty.” I podsumowuje – „Świat biologa ewolucyjnego jest zanurzony w antropomorfizmy związane z intencjonalnością.” A jednak „paradoskalnie, nawet najsurowsi krytycy” takiego języka intenjonalności używają go „ze wzgędu na wygodę” Cytat: Stephen C. Meyer, (2009). Signature in the Cell (s. 20-21). HarperCollins.


Informacja to także symbole, a te są semantycznymi środkami stylistycznymi, które mają jedno znaczenie dosłowne i różną liczbę znaczeń ukrytych, jest to odpowiednik pojęcia postrzegany zmysłowo ("aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im wydana [tajemnica]" Ew. Marka 4,11), który dostaje się do duchowego-wewnętrznego obiegu człowieka. Biblia jest nimi nafaszerowana.



Gdy stajemy się coraz bardziej duchowi, gdy się wznosimy na wyższe poziomy, Duch Świętym otwiera przed nami kolejne ukryte znaczenia. Dzięki nim możemy się przeprogramować, dokonać wszczepu prawdziwej pamięci, przypomnieć sobie jak było naprawdę - Total recall jest możliwy ! Strona przeciwna, z którą prowadzimy walkę, też je stosuje. Tajne bractwa są na ich punkcie dosłownie zwariowane ! Strzegą "swoich" tajemnych kodów, nie pozwalają by zwykli ludzie dowiedzieli się co znaczą, dokąd prowadzą.





Jak się okazuje, Duch Święty cały czas działa, już od kilku tysięcy lat ! Pocieszyciel pozwala na to by ludzkość, zwłaszcza ci duchowo przygotowani (z poprawną pamięcią - total recall'u), mogli pojąć to co jest przed nami zakryte, plany najbardziej zaszyfrowane, od założenia świata ! ("To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata" Ew. Mateusza 13:34)

Właśnie o tym, o najtajniejszych kodach, jest proponowane tu wideo. W nim pastor Michael Hoggard ujawnia najbardziej tajemnicze symbole, ich znaczenie, i wreszcie plany jakie mają względem ludzkości nadludzkie: Zwierzchności, władze, rządcy świata ciemności oraz duchowe pierwiastki na wyżynach niebieskich ! (List do Efezjan 6:12) Biblia jest rzeczywiście Księgą o rzeczach nadprzyrodzonych, o duchowych niewidzialnych istotach inteligentnych, o miłości Jezusa do ludzkości, ale co w tym przypadku wielce interesujące, o toczącej się niewidzialnej bitwie, której przewodniczy sam Chrystus Pan, Jemu na wieki wieków chwała !


https://www.theverge.com/2017/4/25/15421734/artificial-womb-fetus-biobag-uterus-lamb-sheep-birth-premie-preterm-infant


Nadchodzi Czwarte królestwo - Quayle, Horn, Hoggard, Marzulli, Missler
https://www.youtube.com/watch?v=MkU3YNpbNoE