Proszę
państwa, poglądami w których nie brano pod uwagę cudu istoty życia, jego nadprzyrodzonego skomplikowania,
były materializm, mechanicyzm, fizykalizm, redukcjonizm. Prekursorami
tego typu obrazu świata byli w starożytności między innymi Leucyp i
Demokryt, a w czasach nowożytnych Kartezjusz, Kepler, Newton i
Galileusz. Prawa przez nich sformułowane opisywały całą rzeczywistość
jako mechanizm. Ich NATCHNIENIA sprawiły, że także organizmy żywe
zaczęto postrzegać jako mechanizmy (mechanistycznie). Od czasów
Kartezjusza biorą początek usiłowania zmierzające do poznania organizmu
jako niezwykle złożonej maszyny (patrz film "Matrix").
Archeo Matrix - więcej w artykule pt.: "Chrześcijańskie anamnesis"
Samo życie
traktowane jest w kategoriach bardzo skomplikowanego mechanizmu, który
przejawia się przede wszystkim w ruchu opisywanym za pomocą powszechnie
znanych praw. Od tamtych czasów ilustracją struktury i funkcjonowania
wszechświata stał się mechanizm. Z powyższych teorii i "praw" został wywiedziony
ewolucyjno mechanicystyczny wzorzec myślenia: nie ma nic poza (ślepą)
maszynerią zjawisk przyrodniczych. Po odkryciach Newtona nastąpił szybki
rozwój fizyki, co przesunęło punkt ciężkości w analizach poświęconych
fenomenowi życia w kierunku teorii fizykalizmu. Fizykalizm nie
zaprzecza, że w świecie istnieje wiele zjawisk, które po zbyt pobieżnej
analizie mogą wyglądać na niefizyczne, nadnaturalne, ale wszystkie one
maja się według tej teorii okazywać wyłącznie fizycznego (materialnego)
charakteru.
Dzięki temu nie wykracza się poza stwierdzanie jedynie
ściśle mierzalnych i sprawdzalnych faktów, fakty o tzw.
pseudo-niefizycznym charakterze należy badać dotąd, aż znajdzie się
racjonalne, mierzalne, potwierdzalne w rzeczywistości fizycznej jako
prawdziwe wyjaśnienie. Innymi słowy jeśli fakty nie pasują to gorzej dla
faktów. Fizykalizm był ważną częścią programu krytyki metafizyki -
nauki pierwszej. Rozkwit teorii fizykalizmu nastąpił w
wieku XIX. Ewolucyjni fizykaliści starali się wszystkie zjawiska, w tym
fenomen życia, tłumaczyć ściśle deterministycznie (czyli przyczyna =
skutek), rozumianymi jako samoorganizyjące się prawa natury.
Organizmy żywe są więc w opinii ewolucyjnych fizykalistów, traktowane jako systemy (z nikąd) samoorganizującej się maszynerii.
Środowisko nie dyktuje porządku panującego w strukturze i działaniu
danego organizmu — porządek ten ustanawia sam system ! Sam się reguluje,
sam tworzy, sam się stwarza... Teoria systemów, prowadząca do
humanoidalno biologiczno cielesnego ujęcia życia, ma charakter
interdyscyplinarny. Na jej treść składają się badania z zakresu takich
działów nauki, jak: cybernetyka, teoria informacji, ogólna teoria
układów, teoria decyzji, teoria gier. Z pojęciem systemu, w odniesieniu
do organizmu, nieodłącznie wiąże się pojęcie emergencji. Idea emergencji
wskazuje na to, że w złożonym systemie na wyższych
poziomach organizacji (anielskiej/istot nadnaturalnych) pojawiają się
nowe właściwości, których nie da się przewidzieć na podstawie wiedzy o
elementach całości na niższym poziomie integracyjnym. Niestety od czasów
nawiedzonego (nie bójmy się tego terminu) Darwina część środowiska
naukowego WIERZY, że tak skomplikowana maszyneria "wykształciła" się
sama, bez powodu, z niczego i nagle ! ("Inteligentny wybuch cwanej zupy")
(Poniżej noty prasowe o pojawieniu się świetlistych (anielskich)
istot w obrębie stacji kosmicznej. Działo się to w lipcu 1984 roku na
stacji kosmicznej Salut 7 - więcej w tekście "Między wymiarowa – duchowa – stacja kosmiczna ISS")
Dzięki
wspomnianym cechom z takich działów nauki jak cybernetyka, teoria
informacji, ogólna teoria układów, teoria decyzji, teoria gier, WIERZY
SIĘ, że organizmy wykazują pewne zdolności, których nie mają systemy
nieożywione: zdolność do przekształcania się w inne organizmy (!),
samoodtwarzania się, wzrostu i różnicowania się zgodnie z programem
genetycznym, zdolność do metabolizmu (wiązania i uwalniania energii),
zdolność samoregulacji, utrzymywania równowagi w systemie (homeostaza,
sprzężenia zwrotne), zdolność reagowania na bodźce ze środowiska (dzięki
możliwości percepcji i posiadaniu narządów zmysłowych), zdolność zmian
na dwóch poziomach (genotypu i fenotypu). Ponadto świat systemów
ożywionych jest o wiele bogatszy od świata systemów nieożywionych z
których miał ponoć MAGICZNIE WYEWOLUOWAĆ ! Ta naukowa magia jest tak
silna, że istnieją całe armie naukowców owładniętych tymi CZARAMI ! (Więcej o tym w tekście pt Żelazna logika naukowca kreacjonisty – dr Thomas Kindell)
Do
niezwykłych biologicznych przejawów życia zalicza się: metabolizm,
ruchliwość, pobudliwość, wzrost, rozwój, reprodukcję, dziedziczenie,
dążenie do samozachowania i homeostazy, adaptację oraz podleganie
magicznemu dążeniu do przemiany w inne organizmy (tzw. ewolucjonizm
biologiczny). Chociaż staramy się je opisywać naukowo to
istota życia nadal pozostaje tajemnicą. Znamy przypadłości, cechy tego,
co żywe, lecz nie wiemy, czym jest samo życie. Wydaje się, że możemy
jedynie zatrzymać się na stwierdzeniu, że pojęcie „życie" nie posiada
precyzyjnie określonej treści w dotychczasowych opisach przyrody. Nie
potrafimy jednoznacznie zinterpretować tego fenomenu. a
przecież zapominają ewolucjoniści o cudzie celowości życia. Celowość
przejawia się we wszystkich cząstkowych czynnościach żywego organizmu,
wypływających z różnych jego organów, zmierzających do zachowania życia
całej jednostki. Dość powszechnie, na różne sposoby przypuszcza się, że
życie pochodzi ze specyficznej organizacji materii. R. Descartes
uznawał istnienie „maszyny życiowej", twierdził, że zwierzę jest
maszyną, której czynności rządzą się prawami mechaniki. Inni twierdzili,
że jest to sposób istnienia ciał białkowych (F. Engels).
Jeszcze inni
przyjmowali istnienie cudu materii „biogenicznej" (gennan = rodzić)
albo tzw. „żywej kolonii". Na tle rozmaitych ewolucyjno
materialistycznych (prazupnych) hipotez należy zapytać o przyczynę i
źródło życia - w samej materii żyjącej albo poza nią?! Czy materia w
ciele żywym jest inna od tej w ciele martwym? Czy ta inność pochodzi z
samej materii, czy od czynnika poza materią? Ostatecznie zdecydowanie
dominuje (chrześcijański) pogląd, że to życie organizuje sobie materię,
nie jest skutkiem, ale przyczyną, jest przed i ponad materią. Przyczyna
zjawisk życiowych nie pochodzi z materii, lecz od jakiejś siły źródła
życia (Stwórcy), która z nią istnieje i celowościowo organizuje. Siłę tę
nazywamy pierwiastkiem życia albo „duszą" w najogólniejszym sensie -
posiadają ją rośliny, zwierzęta i człowiek. Każdy organizm żyjący jest
jednością materii i duszy, i to stanowi jego byt. W roślinach ma
miejsce słaba jedność, bowiem reagują na bodźce nie całościowo, lecz
tylko partiami. Doskonalszy sposób bytowania (jedności) występuje u
zwierząt. Jednakże pełna jedność bytowa występuje dopiero w duszy
ludzkiej. Dusza jako forma substancjalna istnieje tylko wraz z całym
organizmem. Naczelnym i najistotniejszym objawem życia jest „ruch" jako
najogólniej pojęta „zmiana"; materia martwa się nie „rusza". Ruch
pojmujemy zwykle w sensie kartezjańsko-newtonowskim jako zewnętrzne
oddziaływanie podmiotów, przechodzenie i wzbudzanie. Są jednak ruchy, które nie
przechodzą z podmiotu na podmiot.
Są to ruchy „wsobne", kiedy ten sam
podmiot, będąc źródłem ruchu, jest także jego kresem; ruch ten nie
wychodzi poza podmiot, ale w nim się kończy. Jest to np. proces
odżywiania w fazie asymilacji pokarmu, odżywianie komórki, która dzięki
temu żyje, rozrasta i dzieli się, tworząc nowe komórki; odwrotnie jak
np. kryształy, które narastają jeden na drugim. Tak zwana „wsobność"
(zawieranie się czegoś w czymś, pozostawać wewnątrz) pełni rozległą i
dominująca rolę w fenomenie życia i ma swoje stopnie. Przy rozmnażaniu w
obrębie tego samego podmiotu gatunkowego (roślina, zwierzę, człowiek)
„wsobność" dotyczy poszczególnych organów oraz całości podmiotu
indywidualnego. Szczególnie wysoki stopień wsobności ruchów dotyczy
funkcji poznawczych, np. wrażenie koloru jest tylko przypisane (immanentne) dla oka,
podobnie jest w przypadku innych zmysłów. I teraz najważniejsze dla
dalszego zrozumienia wywodu, funkcje intelektualne człowieka polegają
na skomplikowanych czynnościach - także poprzez ruchy wsobne !
Generalnie, ciała żyjące rodzą, reagują, wzrastają, poznają -
przejawiając ruchy wsobne. Przemieniają pokarm własną czynnością, ze
swojego wnętrza żywego organizmu jako ze źródła, w swoją substancję
jako kres czynności ruchu wsobnego. Czynności immanentne wyrażone
„wsobnością" ruchów są właściwością konieczną tylko materii żywej, a
ruchy wsobne żywej inteligencji należą do istot myślących, posiadających
duszę. Tomasz z Akwinu określa życie tak:
"polega na tym, w czym po raz pierwszy się objawia i co zarazem jest
jego ostatnim przebłyskiem. A ponieważ po raz pierwszy i ostatni objawia
się ono w ruchu wsobnym, przeto ten stanowi o życiu." W życiu zwierząt
istnieje wsobność źródła, ale zwierzę nie zna celu swych funkcji
życiowych. W człowieku obserwujemy także wsobność co do celu i sensu
działania. Celem ludzkich funkcji życiowych nie jest ostatecznie sam
człowiek; celem jest sam byt żyjący i absolutny - Bóg ! Dlatego w
Dziejach Apostolskich 17:24-28, które są częścią Duchowego przesłania od
Istoty Nadprzyrodzonej, czytamy: "Bóg, który stworzył świat i wszystko,
co na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w
przybytkach zbudowanych ręką(...)W Nim bowiem żyjemy i poruszamy się, i
jesteśmy..."
Naukowcy się głowią nad budową i funkcjami człowieczych
ciał i jak dotąd dają nam tylko strzępy informacji o prawdziwych
tajemnicach ludzkiego organizmu, który jest tylko i aż tylko narzędziem
wsobnej Duszy. Jeżeli przyjąć do wiadomości wyniki badań tych, którzy
rozumieją tajemnicę człowieczego istnienia w biologicznym wehikule
"ciała ludzkiego", to powstaje obraz niezwykłego arcydzieła, zdolnego do
doświadczania, do przenoszenia impulsów nieskończnie delikatnych,
zdolnego do odczuć wyższych, a wreszcie zdolnego przekładać całość
świata materialnego na świat przeżyć duchowych. Wszyscy ci,
którzy przyjmują do wiadomości istnienie innego świata, świata duchowego
(wsobnego) lub jeszcze innego, różnego od materialnego, powinni się
zastanowić czym jest ruch naszych ciał. Czym jest ruch w ogóle ? Jest to
niezwykle skomplikowane zagadnienie.
Co jeśli ruch naszych ciał jest tylko pozorny ? Co jeśli poruszanie się
jest tylko wydawaniem poleceń przez Duszę naszym "nośnikom biologicznym"
? Bo jeśli tracimy świadomość w wyniku jakiegoś incydentu to odcinamy
zródło sygnału biegnącego pomiędzy Duszą a "biologicznym skafandrem". No
i pytanie najważniejsze, gdzie się znajdujemy ? Czy znajdujemy się w
ciele czy może znajdujemy się gdzieś indziej, a po "włączeniu" naszych
funkcji dziennych, rano, gdy wstajemy ze snu 'łączymy' się z naszym
fizykalnym nośnikiem ? To że wydaje się nam, iż czujemy biologiczne
nośniki zwane ciałami ludzkimi nie wyjaśnia niczego ! Może to być tylko
efektem działania tej (wsobnej !) arcy niezwykłej struktury
rzeczywistości duchowo-cielesnej ! Kluczowym w tym wszystkim jest umysł Psyche (gr. ψυχή 'dusza' łac. Psyche
'dusza') Czym jest umysł pozostaje ciągle zagadką nierozpoznaną... Czy
jest elementem duszy, elementem ciała duchowego, a może po prostu "W Nim bowiem żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy..." Dzieje 17:28
Teoria ewolucji to wielkie zwiedzenie ludzkości - dr Thomas Kindel
https://www.youtube.com/watch?v=iVLDS3cQWAo
Linki:
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/207606,papiez-krytycznie-o-teorii-darwina.html
http://popotopie.blogspot.com/2014/05/dochodzenie-w-sprawie-ludzkosci.html
"przychodzi z chmurami" - Zaczęły się dni Noego...
Niewidzialna kosmiczna wojna oraz fizyczne dowody
Prawda o 12 planetach Zecharii Sitchina – Przełomowy film !
Linki:
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/207606,papiez-krytycznie-o-teorii-darwina.html
http://popotopie.blogspot.com/2014/05/dochodzenie-w-sprawie-ludzkosci.html
"przychodzi z chmurami" - Zaczęły się dni Noego...
Niewidzialna kosmiczna wojna oraz fizyczne dowody
Kosmiczny i megalityczny Kościół Katolicki – część II
Czy Polska zostanie wywyższona w potędze i świętości ?
Pamiętnik znaleziony w internecie – Polsko-Amerykański Ruch Oporu
Czy Polska zostanie wywyższona w potędze i świętości ?
Pamiętnik znaleziony w internecie – Polsko-Amerykański Ruch Oporu
Prawda o 12 planetach Zecharii Sitchina – Przełomowy film !
Nowe transhumanistyczne mieszkania Nachasza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz